Ścieżka rowerowa

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Ścieżka rowerowa

Postprzez Marcin Ww » czwartek 28 czerwca 2007, 23:55

witam,

mam takie pytanie troche nie motoryzacyjne, ale związane z kodeksem ruchu drogowego. Czy jeżeli jadąc rowerem mamy obok jezdni ściezkę rowerową, to muszę jechać tą ściężką, czy mogę jechać również ulicą ? Jest to jakos okreslone w kodeksie ?

pozdr
Marcin Ww
 
Posty: 1
Dołączył(a): czwartek 28 czerwca 2007, 23:52

Postprzez wiesniak » piątek 29 czerwca 2007, 00:26

Art. 33. 1. Kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub z drogi dla rowerów i pieszych. (...)
1a. W razie braku drogi dla rowerów lub drogi dla rowerów i pieszych kierujący rowerem jednośladowym jest obowiązany korzystać z pobocza, z zastrzeżeniem art. 16 ust. 5, a jeżeli nie jest to możliwe - z jezdni.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » piątek 29 czerwca 2007, 00:30

A zatem w świetle takiego układu przepisów zacytowanych przez Wieśniaka można by wręcz rzec, że jeżeli jest ścieżka rowerowa, to kategorycznie zabronione jest korzystanie z jezdni. ;)
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tom634 » piątek 29 czerwca 2007, 10:19

A ja często widzę kolarzy ubranych w stroje kolarskie jeżdżących obok siebie po jezdni, pomimo, że obok jest droga dla rowerów :)

P.S. Mam pytanie- czy w obszarze zabudowanym pobocze to inaczej chodnik? Wolę się upewnić ;)

Pozdrawiam.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez scorpio44 » piątek 29 czerwca 2007, 10:38

Nie - po chodniku też teoretycznie nie wolno jeździć rowerem (z małymi wyjątkami niewartymi w tym miejscu przytaczania ;) :D).
Czyli reasumując, jak to jest, gdyby się ściśle trzymać przepisów - jeżeli chodzi o miejsce jazdy rowerem, to z jednej strony jezdnia to ostateczność, ale z drugiej - lepsza jezdnia niż chodnik, bo chodnikiem nie wolno. ;):D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tom634 » piątek 29 czerwca 2007, 10:58

To tak jak myślałem- z chodnika korzystam tylko wtedy, kiedy jest dwujezdniowa droga, a wtedy najczęściej też chodnik ma ponad 2 metry szerokości :)
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez scorpio44 » piątek 29 czerwca 2007, 16:44

Ja chodnikiem jeżdżę na wszystkich główniejszych i ruchliwszych ulicach (przynajmniej w dzień), gdzie nie ma ścieżki dla rowerów, bo... nie jestem samobójcą. ;) :D
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez tom634 » sobota 30 czerwca 2007, 17:17

Ja w ciągu kilku lat intensywnego jeżdżenia rowerem miałem tylko (a może aż?) jedną kolizję z pojazdem samochodowym.
Zbliżałem się do skrzyżowania, jechałem prosto drogą z pierwszeństwem. Wyprzedza mnie inny pojazd, który zajeżdżając mi drogę, bez użycia kierunkowskazu skręca w prawo. Spowodowało to u mnie zablokowanie kół przy hamowaniu, a i tak najechałem na jego bok.
Niestety kultura pojazdów silnikowych wyprzedzających pozostawia wiele do życzenia :(
Nieco lepiej jest na skrzyżowaniach- tam już inni traktują mnie jakbym kierował każdym innym pojazdem.
Weteran dróg
Na co dzień jeżdżę GL500 V8 388KM
tom634
 
Posty: 546
Dołączył(a): wtorek 29 maja 2007, 21:55

Postprzez marcij » niedziela 01 lipca 2007, 22:16

W swietle przepisow to jest tak , ze jesli sciezka rowerowa jest czescia jezdni i jest oddzielona tylko wymalowanym pasem to wolno jechac wylacznie ta sciezka , zabroniona jest wtedy jazda po ulicy. Natomiast gdy taka sciezka jest oddzielona od jezdni powiedzmy pasem zieleni to nie ma automatycznego zakazu jazdy na rowerze po jezdni. Inna sprawa jest to ze w moim miescie wszedzie gdzie na chodnikach sa postawione znaki o sciezce rowerowej , stoja rowniez na jezdni znaki "zakaz jazdy rowerow".
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez _Sylwan_ » niedziela 01 lipca 2007, 22:30

dokładnie tak jak powiedział poprzednik jeśli jest ta ścieżka rowerowa to jest ona tam właśnie po to żeby nie jechać po jezdni.
PS też jestem z Tarnowa (Zbylitowska Góra) i często jeżdżę na rowerze :P

Tylko denerwuje mnie systuacja w na drodze Krakowskiej gdzie aby dojechać ze Zbylitowskej Góry do Tarnowa to od skrzyżowania z ul. Czerwoną jest po prawej stronie a już dalej po drógiej stronie. Tak więc i tak jadę później cały czas prosto.
Trochę namieszałem ale myślę że wiadomo o co chodzi

mój pierwszy post :P
Avatar użytkownika
_Sylwan_
 
Posty: 239
Dołączył(a): niedziela 01 lipca 2007, 21:49
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez cman » niedziela 01 lipca 2007, 22:38

marcij napisał(a):Natomiast gdy taka sciezka jest oddzielona od jezdni powiedzmy pasem zieleni to nie ma automatycznego zakazu jazdy na rowerze po jezdni.

Nie ma to znaczenia, droga dla rowerów i tak znajduje się w pasie drogowym, jest więc częścią całej drogi. A więc rowerzysta również nie może korzystać z jezdni.

Przy okazji, w świetle przepisów nie ma już "ścieżek" rowerowych, są drogi dla rowerów.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez scorpio44 » niedziela 01 lipca 2007, 23:33

Marcij, ja również poprosiłbym o podstawę prawną tego, co napisałeś. Według mojej wiedzy jest tak, jak napisał Cman - tak czy siak jezdnią nie wolno. I słusznie!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez marcij » poniedziałek 02 lipca 2007, 11:04

Podstawy prawnej poszukam , to co powiedzialem sa to slowa mojego wykladowcy na kursie . Wydaje mi sie to sensowne , poniewaz gdyby tak nie bylo , to po co przy kazdej drodze dla rowerow na ulicy stawialiby znak "zakaz ruchu rowerow"
Obrazek
marcij
 
Posty: 1120
Dołączył(a): środa 02 sierpnia 2006, 21:06
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez scorpio44 » poniedziałek 02 lipca 2007, 11:33

Nie wiem. W moim mieście nie stawiają nigdzie zakazów, bo nie muszą - wynika to przepisów, które mówią wyraźnie, że nie wolno po jezdni i tyle.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez AgaA » poniedziałek 02 lipca 2007, 19:40

marcij napisał(a):to po co przy kazdej drodze dla rowerow na ulicy stawialiby znak "zakaz ruchu rowerow"
może żeby ludzie widzieli i sie rozejrzeli, bo może ścieżka/droga dla rowerów jest za drzewami. a bo to Polska, to ludziom czasem trzeba łopatologicznie ;) że tu nie można a trzeba tam.

mam nadzieję nikt nie poczuł się urażony :-)
AgaA
 
Posty: 73
Dołączył(a): sobota 30 czerwca 2007, 13:24
Lokalizacja: WPR

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości