Pierwszeństwo łamane a sygnalizacja świetlna

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Pierwszeństwo łamane a sygnalizacja świetlna

Postprzez wydech2 » wtorek 24 października 2006, 14:31

Obrazek[/img]

Niedawno w naszym miescie wprowadzono zmianę organizacji ruchu na czas remontu i bałagan gotowy. Jak interpretowac taką oto sytuacje. Kto ma pierwszeństwo. Moje zdanie jest takie że pojazd czerwony, wyegzekwowac to w praktyce trudno. Choc pewnie znajdą się inni interpretując inaczej zapis ustawy a ścislej:

Art. 5. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani stosować się do poleceń i sygnałów dawanych przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli, sygnałów świetlnych oraz znaków drogowych, nawet wówczas, gdy z przepisów ustawy wynika inny sposób zachowania niż nakazany przez te osoby, sygnały świetlne lub znaki drogowe.

2. Polecenia i sygnały dawane przez osoby kierujące ruchem lub uprawnione do jego kontroli mają pierwszeństwo przed sygnałami świetlnymi i znakami drogowymi.

3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.

i jeszcze:

Art. 25. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo - także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

Jestem ciekawy zdania instruktorów egzaminatorów i ich zapatrywanie na powyższą sytuacje.. Pozdrawiam
wydech2
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 18 sierpnia 2006, 18:06

Postprzez kamiles » wtorek 24 października 2006, 14:38

oczywiście, że niebieski ma pierwszeństwo, jeśli masz sygnalizację świetlną znaki: informacyjny droga z pierwszeństwem i ostrzegawczy ustąp pierwszeństwa "tracą swoją moc"
Ostatnio zmieniony wtorek 24 października 2006, 14:40 przez kamiles, łącznie zmieniany 1 raz
kamiles
 
Posty: 1044
Dołączył(a): piątek 01 września 2006, 23:13
Lokalizacja: Ustka

Postprzez cman » wtorek 24 października 2006, 14:39

Moim zdaniem sytuacja jest tutaj dość prosta. Jak sam zresztą zacytowałeś "sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu". Jeśli więc sygnalizacja świetlna działa to do niej należy się stosować, a nie do pierwszeństwa wskaznego na znakach. Wg mnie pojazd niebieski ma pierwszeństwo.
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez wydech2 » wtorek 24 października 2006, 15:18

quote="cman"]Moim zdaniem sytuacja jest tutaj dość prosta. Jak sam zresztą zacytowałeś "sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu". Jeśli więc sygnalizacja świetlna działa to do niej należy się stosować, a nie do pierwszeństwa wskaznego na znakach. Wg mnie pojazd niebieski ma pierwszeństwo.[/quote]

Według mojej oceny sygnalizator S1 z zielonym światłem nie mówi nam kto ma pierwszeństwo, ale tylko tyle że możemy wjechac za sygnalizator oto cytat z ustawy:

§ 95. 1. Sygnały świetlne nadawane przez sygnalizator S-1 oznaczają:
1) sygnał zielony - zezwolenie na wjazd za sygnalizator,
2) sygnał żółty - zakaz wjazdu za sygnalizator, chyba że w chwili zapalenia tegosygnału pojazd znajduje się tak blisko sygnalizatora, że nie może być zatrzymanyprzed nim bez gwałtownego hamowania; sygnał ten oznacza jednocześnie, że zachwilę zapali się sygnał czerwony,
3) sygnał czerwony - zakaz wjazdu za sygnalizator,
4) sygnały czerwony i żółty, nadawane jednocześnie - zakaz wjazdu zasygnalizator; sygnały te oznaczają także, że za chwilę zapali się sygnał zielony.

p.s
Dzięki za odpowiedzi
wydech2
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 18 sierpnia 2006, 18:06

Postprzez miros » wtorek 24 października 2006, 15:25

jako, ze sygnalizacja swietlna jest wyzej w hierarchi niz znaki, to powinnismy sie do niej dostosowac, czyli samochod czerwony ustepuje niebieskiemu.

no ale to tylko moje zdanie, zobaczymy co powiedza instruktorzy i egzaminatorzy.
na nowym forum od 05 Lip 2002, na starym od 2001
kat B: wydane 15.04.02
zdane za pierwszym.

Obrazek
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 24 października 2006, 15:32

Nad czym tu się w ogóle zastanawiać? Najpierw światła, potem znaki, potem przepisy. Zostało to już w tym wątku powiedziane, i za głowę się łapię, skąd wątpliwości. Takich skrzyżowań jest w Polsce pełno i wydawało mi się, że nikt nie ma wątpliwości co do pierwszeństwa, kiedy działają światła.

Wy chcecie dyskutować, a ja raczej byłbym zdania, że należy zamknąć topic. ;) :D Bo odpowiedź jest jedna i oczywista, dotycząca podstaw poruszania się po drogach. Wydech2, przecież sam zacytowałeś artykuł 5, który bezpośrednio Ci mówi, że Twoja interpretacja jest błędna!
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Sławek_18 » wtorek 24 października 2006, 15:36

Kurde ludzie, a co oni maja powiedziec? PRzeciez to sa podstawy poruszania sie po drodze. Ech, ze tacy jezdza po drogach, ze nie wiedza jak sie w takiej sytuacje zachowac :cry: smutne BYło juz o tym "zezwolenie na wjazd za sygnalizator"
:cry:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ella » wtorek 24 października 2006, 15:39

Tu się nie ma nad czym zastanawiać :lol: Każde skrzyżowanie z sygnalizacją świetlną posiada znaki (na wypadek jej wyłaczenia) ale wystarczy znać hierarchię tego wszystkiego i po problemie.

Myślę, że już tu wszystko zostało wyjaśnione.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez wydech2 » wtorek 24 października 2006, 16:55

Z calym szacunkiem, ale ja tu nikogo nie atakowałem szukam konkretów, a tu nikt mnie nie przekonał.....
Chodzi o wykładnie tego co czytam w ustawie i niestety ale nie jest to jednoznaczne..
Przyznaje ze dyskusja w tej formie jest zbędna ....





[/quote]
wydech2
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 18 sierpnia 2006, 18:06

Postprzez wiesniak » wtorek 24 października 2006, 17:04

Konkretem jest punkt 3 Twojego pierwszego postu: sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami.
Jeśli to Cię nie przekonuje, to tam jest jeszcze znak "ustąp pierwszeństwa", więc czemu nie przepuszczasz tych z drogi poprzecznej? Znak ten i znak o pierwszeństwie łamanym występują, że tak powiem, w zestawie, więc jak nie patrzysz na jeden, to na drugi też.
A poza tym to nie uważasz, że byłoby to ciut nielogiczne, jakby niebieski miał ustępować czerwonemu, podczas gdy obydwaj mają zielone? Jakby pierwszeństwo łamane miało obowiązywać, to zielone paliłoby się chyba dla tego na górze i tego po lewej? Ale takiej sytuacji nie znajdziesz, z przyczyn opisanych powyżej.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Re: Pierwszeństwo łamane a sygnalizacja świetlna

Postprzez Cycu » wtorek 24 października 2006, 18:12

wydech2 napisał(a):3. Sygnały świetlne mają pierwszeństwo przed znakami drogowymi regulującymi pierwszeństwo przejazdu.


I wszystko jasne... :roll:
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :D :D :D
Avatar użytkownika
Cycu
 
Posty: 507
Dołączył(a): piątek 03 marca 2006, 18:37
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Postprzez scorpio44 » wtorek 24 października 2006, 23:47

Wydech2, prosisz o konkrety, które sam podałeś! Podałeś artykuł 5, który sprawia, że cała reszta przestaje być istotna. ;) I przyznam się szczerze, że za Chiny nie wiem, co jest dla Ciebie niejednoznaczne i gdzie tu widzisz ewentualną dwojakość interpretacji. Może nas oświecisz? Krótko mówiąc - z jakiego powodu według Ciebie w sytuacji z rysunku artykuł 5 miałby nie obowiązywać? Dla mnie to jakiś kosmos. :D
I nikt tu na Ciebie nie naskakuje, raczej wszyscy wyrażają spore zdziwienie z Twoich wątpliwości co do do sprawy, która w katechizmie poruszania się po drogach jest jak "Ojcze nasz". ;) (ale metafora :D).
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez wydech2 » środa 25 października 2006, 10:11

scorpio44 napisał(a):Wydech2, prosisz o konkrety, które sam podałeś! Podałeś artykuł 5, który sprawia, że cała reszta przestaje być istotna. ;) I przyznam się szczerze, że za Chiny nie wiem, co jest dla Ciebie niejednoznaczne i gdzie tu widzisz ewentualną dwojakość interpretacji. Może nas oświecisz? Krótko mówiąc - z jakiego powodu według Ciebie w sytuacji z rysunku artykuł 5 miałby nie obowiązywać? Dla mnie to jakiś kosmos. :D
I nikt tu na Ciebie nie naskakuje, raczej wszyscy wyrażają spore zdziwienie z Twoich wątpliwości co do do sprawy, która w katechizmie poruszania się po drogach jest jak "Ojcze nasz". ;) (ale metafora :D).


Dobrze powiedzmy że pojazd niebieski skreca w prawo kto ma pierwszeństwo... światła----znaki----zasady ogólne taka jest kolejnośc prawda? Moje wątpliwości wynikaja z wyrażenia "mają pierwszeństwo" ...
Jesli na poziomie sygnalizacji nie roztrzygamy o pierwszeństwie przechodzimy do znaków jesli dalej nie mozemy ustalic zasady ogólne : czyli pojazd skrecajacy w prawo ma pierwszeństwo przed skręcajacym w lewo....
Inny powie jak jest sygnalizacja to stosuje się do niej razem z artykułem 25.1
ale gdzie to jest jednoznacznie zapisane ??
Moje wątpliwośc właśnie do tego się sprowadza - czy po wjechaniu na skrzyżowanie na zielonym świetle w dalszej kolejnosci stosować sie do znaków, czy do zasad ogólnych... a to juz tak jasno sprecyzowane nie jest....

Nigdzie nie ma zapisu że sygnalizacja kasuje znaki tylko tyle że ma przed nimi pierwszeństwo,,, a szkoda bo pewnie przepis byłby jasny i czytelny...

Jeszcze jedno rozważam temat czysto teoretycznie nie zamierzam egzekwowac tego w praktyce wiec powstrzymajcie sie co niektórzy od postów w rodzaju "że tez tacy jezdza po drogach itp.."

Chodzi Nam wszystkim o to żeby przepisy były jasne i czytelne a niestety w Prawie o ruchu Drogowym w wielu punktach tak nie jest...
wydech2
 
Posty: 9
Dołączył(a): piątek 18 sierpnia 2006, 18:06

Postprzez kopan » środa 25 października 2006, 11:02

Wydech 2
Oczywiście ze masz rację.
Kiedyś przepisy dla sygnalizacji świetlnej wyglądały tak zielone ruch otwarty czerwone ruch zamknięty skręcający przy zielonym w prawo na skrzyżowaniu ma pierwszeństwo przed skręcającym w lewo itd. rozstrzygniecie pierwszeństwa następowało na poziomie sygnalizacji świetlnej.
Teraz jest : zielone zezwala na wjazd za sygnalizator czerwone i żółte nie zezwala na wjazd za sygnalizator. (zmiana podyktowana wprowadzeniem sygnalizacji asynchronicznej ty masz zielone a z naprzeciwka mogą mieć czerwone)
Przy takim sformułowaniu brak rozstrzygnięcia na poziomie sygnalizacji świetlnej i twoje rozumowanie jest słuszne.
Sygnały drogowe mają pierwszeństwo nad znakami.
Z tego wynika, że jak sygnały nie rozstrzygną o pierwszeństwie to stosujemy znaki a w dalszej kolejności zasady ogólne.
Całe zamieszanie spowodowali drogowcy, ponieważ przy sygnalizacji świetlnej nie powinno być pierwszeństwa łamanego (określonego znakami).
Pierwszeństwo łamane można wymusić sygnalizacją (na zwykłym skrzyżowaniu).
Avatar użytkownika
kopan
 
Posty: 1956
Dołączył(a): poniedziałek 09 sierpnia 2004, 18:59
Lokalizacja: Klikowa d. Tarnowa

Postprzez jjaacc » środa 25 października 2006, 13:00

Zapis użyty w ustawie jest niezręczny, pamiętam, że taka interpretacja była kiedyś oficjalna i przedstawiana na różnego rodzaju spotkaniach, jednak takie podejście do sprawy budziło powszechny protest i drwinę a po za tym było mało prawdopodobne, że ludzie do tego podejdą w ten sposób i teraz przyjmuje się, że jeżeli światła nie rozstrzygają to decyduje prawa strona. Ale rozważania Wydecha są jak najbardziej uzasadnione zapis jest felerny.
Avatar użytkownika
jjaacc
 
Posty: 748
Dołączył(a): poniedziałek 18 lipca 2005, 23:16
Lokalizacja: SŁUPSK

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 45 gości