Moderatorzy: dylek, ella, klebek
przez carlos06 » niedziela 01 stycznia 2012, 13:04
przez ringus1 » niedziela 01 stycznia 2012, 15:01
przez szerszon » niedziela 01 stycznia 2012, 15:18
przez kopan » niedziela 01 stycznia 2012, 21:07
przez szymon1977 » niedziela 01 stycznia 2012, 23:39
ringus1 napisał(a):Póki przepisy nie sprecyzują czym jest rondo i jak się na nich poruszać, nie będzie jednej dobrej metody, która jest zgodna z przepisami.
kopan napisał(a):Przyczyna kolizji to mieszanie w głowach szkolonych - to dążenie do unormowania zachowania na rondzie poprzez tworzenie dziwnych teorii np. że wokół ronda jest zawsze na wprost w wyjazd jest wyłącznie w prawo.
ringus1 napisał(a):Tutaj jeden wyprzedzał z prawej na jezdni o nieoznaczonych pasach + skręcał z prawego w lewo. A drugi niejako zajechał tamtemu drogę. No i decyduj, który występek przyczynił się do spowodowania kolizji.
szerszon napisał(a):Poczatkiem zdarzeń, które pózniej doprowadziły w konsekwencji do dzwona był wjazd na rondo pojazdu 2 nie tym pasem co powinien.
przez kopan » poniedziałek 02 stycznia 2012, 03:15
przez szerszon » poniedziałek 02 stycznia 2012, 08:11
A nie powinny.szymon1977 napisał(a): Oba pojazdy w momencie kolizji już się na rondzie znajdowały,
przez polex » poniedziałek 02 stycznia 2012, 09:27
przez lith » poniedziałek 02 stycznia 2012, 11:02
przez maryann » poniedziałek 02 stycznia 2012, 11:26
kopan- popatrzże jeszcze raz i racz zauważyć, że piszemy o rondzie, o "skrzyżowaniu o ruchu okrężnym" a nie o "skrzyżowaniu", a skoro to rondo, to "Oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu(...)" I każdy- bez względu na to którędy wjechał "odbywa ruch dookoła". Wcześniej rozważamy wjazd na rondo zgodnie z regułami określonymi przez C12 lub A7, potem jazda dookoła nie jest aż taka trudna- jedyne co możemy zrobić to zmienić pas albo kogoś wyprzedzić, a potem zazwyczaj rondo się opuszcza- i tyle. O zmianie pasa i wyprzedzaniu zależnie od istnienia linii wyznaczających pasy jest dość w PoRD i o skręcie w prawo(bo opuszczenie ronda to nic innego)- też.kopan napisał(a):Przyczyną kolizji jest nieuprawniony tor jazdy pojazdu 2 – który pojechał w lewo z pasa prawego.
przez kg1956 » poniedziałek 02 stycznia 2012, 12:41
przez maryann » poniedziałek 02 stycznia 2012, 12:49
Sposób, w jaki przebiagaja pasy niewyznaczone, opisuje definicja C12. I nie trzeba być "lichem", by to wiedzieć.kg1956 napisał(a):Jak w takim razie domyślnie wyznaczać pasy tam, gdzie nie są wyznaczone? W omawianym przypadku na rondzie są pasy niewyznaczone, ale licho wie jak prowadzą.
przez kg1956 » poniedziałek 02 stycznia 2012, 12:57
przez polex » poniedziałek 02 stycznia 2012, 13:11
Akurat to rondo ma dwa pasy ruchu, czyli podłużne pasy jezdni wystarczające do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczone lub nieoznaczone znakami drogowymi.
Mając na uwadze długość drogi, jaką pokonały oba pojazdy do momentu kolizji, pierwsza na jezdni ronda musiała być kobieta w samochodzie numer 1, zatem kierowca 2 nie ustąpił jej pierwszeństwa.
Przypuszczam też, że jeśli kolizja zdarzyła się w tym miejscu ronda, to kierowca numer dwa musiał w pewnym momencie wyprzedzać panią z prawej strony. I to jest trzecie wykroczenie.
Nie zmienia to faktu, że na jezdni ronda mieszczą się dwa samochody, więc zgodnie z prawem o ruchu drogowym, mamy dwa pasy ruchu.
przez maryann » poniedziałek 02 stycznia 2012, 13:26