Jazda w czasie deszczu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Jazda w czasie deszczu

Postprzez barteks2 » sobota 03 lipca 2004, 21:27

Witam!
Jadę sobie dzisiaj drogą ekspresową 110-120 km/h i nagle zaczął padać deszcz. A właściwie była to ulewa. Wycieraczki na najwyższych obrotach nie nadążały, widoczność jakieś 100m. Zwolniłem do 80 km/h tak jak inni kierowcy, droga się trochę zakorkowała. Muszę przyznać, że pierwszy raz jechałem w takich warunkach pogodowych (prawko od 3 miesięcy). Najgorsze było to, jak wjechałem się kołami w koleiny, w których była woda. Zaczęło zarzucać samochodem - okropne. Trzymałem tak kierownicę, aż mi się ręce spociły. Najdziwniejsze było to jak zobaczyłem samochód, który chce mnie wyprzedzić (Skoda Octawia) i wyprzedził mnie. Innni nie ryzykowali... i dobrze. Macie jakieś sposoby na jazdę w takich warunkach?
barteks2
 
Posty: 111
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2003, 14:18

Postprzez bialy » sobota 03 lipca 2004, 21:44

Obrzydliwe warunki.

Najgorsze było to, jak wjechałem się kołami w koleiny, w których była woda. Zaczęło zarzucać samochodem - okropne


prawdopodobnie miales zaczatki bardzo niebezpiecznego zjawiska. Aqua - pilling powstaje przy predkosciach 80km/h-100km/h [dolna granica, zalezy od stanu, rodzaju opon]. Przed wjazdami w duze koleiny radze zdjac noge z gazu te drobne 5 km/h moze kosztowac zycie. Wykonywanie gwaltownych ruchow kierownica, dodawanie gazu lub hamowanie tez nie jest mile widziane. Ale to nie musial byc aqua-pilling poprostu koleiny nie musialy sie rowno zaczynac i gdy jedno kolo wjezdzalo w wode mialo wiekszy opor do pokonania. Gdy juz czujesz ze samochod zachowuje sie nie pewnie maksymalnie skoncentruj sie na drodze, warunkach, samochodach przed toba. Jak jechac? Proste spokojnie, caly czas kontroluj to co sie dzieje przed i wokol ciebie, nie baw sie radiem, telefonem.


A kierowcy Skody pogratulowac ................[nie bede pisal czego]
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez barteks2 » sobota 03 lipca 2004, 22:48

Ciekawe zdjęcie na ten temat:

Obrazek
barteks2
 
Posty: 111
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2003, 14:18

Postprzez bialy » sobota 03 lipca 2004, 23:01

hehe dobre. I prawdziwe.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Sir Alos » sobota 03 lipca 2004, 23:06

W takich warunkach trzeba przede wszystkim starać się nie jechać w koleinach, w których zbiera się woda powodując, że wspomniany aquaplanning rozpoczyna sie przy nizszej prędkośc. Przy wyższej efekt może być jak przy jeździe po lodzie: opona nie styka się bezpośrednio z nawierzchnią.

W czasie ulewy parują szyby, a wycieraczki nie nadążają z usuwaniem wody z szyby. Jedyne co można zrobic to jechac powoli obserwując sytuację na drodze, lub zatrzymać się w jakiejś bocznej ulicy, zatoce czy innym BEZPIECZNYM miejscu i przeczekać. Kilka minut ulewy nikogo nie zbawi, a szczególnie przy niewielkim doświadczeniu, nie warto się pakować na drogę.
Avatar użytkownika
Sir Alos
 
Posty: 10
Dołączył(a): piątek 18 czerwca 2004, 13:50

Postprzez bialy » sobota 03 lipca 2004, 23:19

Aqua... rozpoczyna sie przy ok 80-100 spojrz na obrazek wstawiny przez Barteksa. Najbardziej niebezpieczne zjawisko to moment gdy aqua przestaje istniec, opona nagle zaczyna dotykac jezdni, wtedy sytuacja wyglada tak jak przy gwaltownym zachamowaniu jednym kolem.

Aqua-pilling czy aquaplanning :?: wydaje mi sie ze aqua pilling od ang. pillow-poduszka, aqua pilling- poduszka wodna.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez barteks2 » sobota 03 lipca 2004, 23:28

bialy napisał(a):Aqua-pilling czy aquaplanning :?: wydaje mi sie ze aqua pilling od ang. pillow-poduszka, aqua pilling- poduszka wodna.


Chyba jednak aquaplanning. Sprawdzałem w wyszukiwarce i na większości stron występuje pod tym hasłem.

PS. Pill - tabletka :P
barteks2
 
Posty: 111
Dołączył(a): niedziela 23 listopada 2003, 14:18

Postprzez bialy » sobota 03 lipca 2004, 23:35

racja aquaplanning, aquapilling zapamietalem od poduszki wodnej.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez Colin is the best » niedziela 04 lipca 2004, 09:54

W czasie wielkich deszczów lepiej zdjąć nogę z gazu, a najlepiej to sobie gdzieś zaparkowac i poczekać, aż warunki się poprawią. Nawet jeśli radzimy sobie z warunkami i czujemy się w miarę pewnie, trzeba brać pod uwagę to, że inny kierowca sobie z nimi nie poradzi i przy wyjeździe z zakrętu wpadnie w pułapkę aquaplaningową, straci kontrolę nad pojazdem i wjedzie prosto na nas. Jeżeli jeszcze dodatkowo wieje silny wiatr (pamiętem jak w zeszłym roku łamał drzewa), to powinniśmy bardzo uważać przy wyjazdach lasu czy innych z miejsc osłoniętych od wiatru, bo silny podmuch na śliskiej nawierzchni może spowodować nie lada problemy. No i jeszcze te lecące z nieba gałęzie... Trzeba zatrzymać byle nie pod drzewkiem i nie w lesie, o ile jest to możliwe.

Najlepiej nie jeździć w trudnych warunkach, ale jeżeli ktoś już koniecznie musi, to niech jedzie (za miastem) 40-60km/h, żeby nie blokować ruchu innym i nie prowokować wyprzedzajacych. Tu mi się przypomina szalony TIR.
Avatar użytkownika
Colin is the best
 
Posty: 318
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 16:59

Postprzez Sławek_18 » poniedziałek 05 lipca 2004, 23:16

trzeba jechac rozwaznie.Nalezy siegac dalej niz zawsze na jezdnie coby zaczac hamowac wczesniej.

Pamietam kiedys jak mnie zlapalo urwanie chmury, zaczal padac deszcz nagle nic nie widac, mysle ze wycieraczki nie nadazaja nad zbieraniem wody az tu przetarlem szybe i wszystko widac :lol: Juz kurde mialem wystawiac glowe za okno :lol: :lol: :lol:
******************
Prawo Jazdy na C uzyskane: 20-10-04
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo jazdy na B uzyskane: 08-02-02
Ilość egzaminów: sztuk 1
Prawo Jazdy na C-E uzyskane: 23.04.2008
Ilość egzaminów: sztuk 3
Avatar użytkownika
Sławek_18
 
Posty: 2817
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 15:51
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Aarienka » środa 07 lipca 2004, 21:03

Musze sie przyznac, ze i ja rowniez jechalam w trakcie tak paskudnej ulewy, ze ledwo co widzialam..i podczas jazdy instruktor kazal mi zwolnic wiec zwolnilam i ponownie kazal mi zwolnic i tak pare razy a w rezultacie jak spojrzalam na licznik to jechalam nie cale 15 km/h !!!! Bylam zalamana !!! Ale jak tylko przestalo padac dalam w klepe i po kaluzach !!!!Co prawde instruktor troche mnie skarcil <deliktanie i z zartem > za taki moj chaniebny czy n..ale w koncu musialam jakos oderagowac to :) Tak czy owka na egzaminie nie mam zamiaru tak robic...bo wiem jak by sie to skonczylo :cry: :x
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez Rufio » czwartek 08 lipca 2004, 18:26

Życie skoryguje umiejętności :idea:
Jeśli coś wiesz, przyznaj, że wiesz. Gdy zaś czegoś nie wiesz, przyznaj, że nie wiesz. Oto prawdziwa wiedza." Konfucjusz
Rufio
 
Posty: 4
Dołączył(a): czwartek 08 lipca 2004, 09:53
Lokalizacja: UE

Postprzez sniper_girl » piątek 09 lipca 2004, 17:49

Ja dziś ( 7 godzina jazdy :shock: ) jechałam pierwszy raz w deszczu :? ulewa straszna przez całą godzine .Ledwo było coś widac -aż sie qrde spociłamz nerwów :oops: Swoją drogą warto znależć się w różnych warunkach pogodowych-nie tylko tych dobrych :lol: -pozdrawiam
No to jaaazda.....
Avatar użytkownika
sniper_girl
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 11:01
Lokalizacja: Tczew

Postprzez Aarienka » piątek 09 lipca 2004, 17:57

a pytanko do Ciebie sniper_girl...czy tez jechalas 10km/h ???? Bo ja niestety podczas tak okropnej ulewy jechalam..z restza juz gdzies tutaj na forum to opisalam :-)
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez sniper_girl » piątek 09 lipca 2004, 18:02

Eee nie 35 8) :? starałam się nie ochlapywac przechowdniów i omijać jeśli było to możliwe większe kałuze których nie brakowało-ale strach miałam :oops:
No to jaaazda.....
Avatar użytkownika
sniper_girl
 
Posty: 13
Dołączył(a): piątek 11 czerwca 2004, 11:01
Lokalizacja: Tczew

Następna strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości