kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Tu możecie podzielić się uwagami lub wątpliwościami związanymi z poruszaniem się na drogach

Moderatorzy: dylek, ella, klebek

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez rusel » wtorek 30 października 2012, 16:22

jesli w gorach na serpentynach jest skret w lewo, a od prawa jest podporzadkowana droga, to mam wlaczyc lewy migacz zeby sobie kierowca nie pomyslal ze skrece w prawo?


trzeba sygnalizowac jedynie zmiane kierunku jazdy, jezeli droga przebiega w taki sposob ze "zakręca" to jedynie zmusza do zmiany kierunku ruchu/toru jazdy a nie kierunku jazdy zgodnie z wyborem bo ten jest niezmienny czyli jest to caly czas jazda na wprost tak jak na drodze krętej

Inna sytuacja jest nieinformowanie kierujacych czy bede jechal w lewo drogą z pierwszenstwem wedle jego rzeczywistego przebiegu zgodnie z tabliczką T czy bede jechal na wprost, niestety utarlo sie wsrod wielu kierowcow ze brak sygnalizacji oznacza jazde drogą "głowną" ktora wedle prawa nie istnieje a jazda na wprost czyli rezygnacja z poruszania sie z pierwszenstwem narzuca obowiazek sygnalizowania co daje odwrotny efekt bo jezeli uznajemy ze stosujemy sie do obowiazujacych przepisow to osoba ktora nie sygnalizuje miany kierunku jazdy w lewo daje znak do wjechania na to skrzyzowanie w ramach plynnosci ruchu

Czy jest to Szczecin czy mala wioska znaki w Polsce sa jednakowe dla wszystkich
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez aguusia88 » wtorek 30 października 2012, 18:05

rusel napisał(a):
jesli w gorach na serpentynach jest skret w lewo, a od prawa jest podporzadkowana droga, to mam wlaczyc lewy migacz zeby sobie kierowca nie pomyslal ze skrece w prawo?


trzeba sygnalizowac jedynie zmiane kierunku jazdy, jezeli droga przebiega w taki sposob ze "zakręca" to jedynie zmusza do zmiany kierunku ruchu/toru jazdy a nie kierunku jazdy zgodnie z wyborem bo ten jest niezmienny czyli jest to caly czas jazda na wprost tak jak na drodze krętej

Inna sytuacja jest nieinformowanie kierujacych czy bede jechal w lewo drogą z pierwszenstwem wedle jego rzeczywistego przebiegu zgodnie z tabliczką T czy bede jechal na wprost, niestety utarlo sie wsrod wielu kierowcow ze brak sygnalizacji oznacza jazde drogą "głowną" ktora wedle prawa nie istnieje a jazda na wprost czyli rezygnacja z poruszania sie z pierwszenstwem narzuca obowiazek sygnalizowania co daje odwrotny efekt bo jezeli uznajemy ze stosujemy sie do obowiazujacych przepisow to osoba ktora nie sygnalizuje miany kierunku jazdy w lewo daje znak do wjechania na to skrzyzowanie w ramach plynnosci ruchu

Czy jest to Szczecin czy mala wioska znaki w Polsce sa jednakowe dla wszystkich


no wlasnie, rozpatrywany jest zakret i zakret z podporzadkowana droga
wydaje mi sie ze jest to dobra wola czy wrzuce lewy migacz czy nie bo kierowcy za mna nie robi to roznicy, czy jade prosto (bez zatrzymywania sie)w podporzadkowana czy pojade zakretem gl droga, tak czy siak nie koliduje innemu kierowcy

ja mu nie zasygnalizuje czy zasygnalizuje to on i tak musi zachowac bezpieczna odleglosc


Obrazek

wiec gdzie tu jest "lewo-skret"


z prawej strony dostawczak tak czy siak musi mi ustapic pierwszenstwo




co innego jak mam kat prosty i nie wjade w niego duza predkoscia wtedy powinnam wlaczyc migacza
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez rusel » wtorek 30 października 2012, 20:45

zeby rozwiac wszelkie watpliwosci pozwolilem sobie przejechac przez to skrzyzowanie w formacie 3D z kazdego kierunku patrzac na ustawione znaki i powiem tak; jadąc ulicą Smoluchowskiego na wprost wjezdzamy w ulicę Kruczkowskiego i jest to wciaz droga dwukierunkowa, z przeciwka pojazd jest informowany znakim A7 i tabliczką o łamanym rzeczywistym przebiegu drogi z pierwszenstwem t6a, jezeli nie sygnalizujemy to jest to dla niego informacja ze nie zmienimy kierunku jazdy i moze stanowic zachętę do wjechania na takie skrzyzowanie, jezeli chcemy obrac kierunek Kruczkowskiego jako jego lewe rozgalęzienie o tej samej nazwie to kierunkowskaz jest potrzebny bo jest to zmiana kierunku jazdy w lewo, o tym informuje znak D1 oraz druga odmiana tabliczki t6a(2) o lamanym pierwszenstwie pod mniejszym kątem ustwiony wczesniej

obecnosc pojazdu na ulicy cieplowniczej lub jego brak nie zwalnia kierujacego na drodze z pierwszenstwem do niesygnalizowania sposobu jazdy jezeli zdecydowal się obrac inny kierunek niz jazda na wprost przez skrzyzowanie

"Jezeli droga z pierwszenstwem zmienia kierunek na skrzyzowaniu to pod znakiem d1 umieszcza sie tabliczke T6a" zal. do rozp. 220

Stanowi to obowiazek sygnalizowania lewym kierunkowskazem

http://goo.gl/maps/nhDBh
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez wiewioreqezg » środa 31 października 2012, 00:20

Koleżanko Agusia tu temat toczy się czy włączać kierunek przy tabliczkach T6 a nie na seerpentynach i innych zwykłych skrzyżowaniach
wiewioreqezg
 
Posty: 107
Dołączył(a): środa 22 lutego 2012, 23:49

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez aguusia88 » środa 31 października 2012, 08:02

rusel napisał(a):zeby rozwiac wszelkie watpliwosci pozwolilem sobie przejechac przez to skrzyzowanie w formacie 3D z kazdego kierunku patrzac na ustawione znaki i powiem tak; jadąc ulicą Smoluchowskiego na wprost wjezdzamy w ulicę Kruczkowskiego i jest to wciaz droga dwukierunkowa, z przeciwka pojazd jest informowany znakim A7 i tabliczką o łamanym rzeczywistym przebiegu drogi z pierwszenstwem t6a, jezeli nie sygnalizujemy to jest to dla niego informacja ze nie zmienimy kierunku jazdy i moze stanowic zachętę do wjechania na takie skrzyzowanie, jezeli chcemy obrac kierunek Kruczkowskiego jako jego lewe rozgalęzienie o tej samej nazwie to kierunkowskaz jest potrzebny bo jest to zmiana kierunku jazdy w lewo, o tym informuje znak D1 oraz druga odmiana tabliczki t6a(2) o lamanym pierwszenstwie pod mniejszym kątem ustwiony wczesniej

obecnosc pojazdu na ulicy cieplowniczej lub jego brak nie zwalnia kierujacego na drodze z pierwszenstwem do niesygnalizowania sposobu jazdy jezeli zdecydowal się obrac inny kierunek niz jazda na wprost przez skrzyzowanie

"Jezeli droga z pierwszenstwem zmienia kierunek na skrzyzowaniu to pod znakiem d1 umieszcza sie tabliczke T6a" zal. do rozp. 220

Stanowi to obowiazek sygnalizowania lewym kierunkowskazem

http://goo.gl/maps/nhDBh


no wlasnie nie bardzo. jadac na lewo ja kierunku nie zmieniam, bo linia przerywana przeciaga tor jazdy, powiedzialabym ze jadac prosto w kruczowskiego - powinnam wlaczyc prawy migacz, bo przecinam linie kierunku jazdy czyli zmieniam kierunek.

ale kazdy sobie zrobi ja chce. po lublinie nie mam zamiaru jezdzic :D
Prawo Jazdy B - 2009r za I razem
Avatar użytkownika
aguusia88
 
Posty: 157
Dołączył(a): poniedziałek 22 października 2012, 16:26
Lokalizacja: raj

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez rusel » środa 31 października 2012, 09:42

jadac na lewo ja kierunku nie zmieniam, bo linia przerywana przeciaga tor jazdy


to jest tylko linia naprowadzająca ktora ma za zadanie pomoc kierowcom zachowac wlasciwy tor jazdy i nie jest ona wymagana w tym przypadku, jest to jedynie uklon organizatora ruchu jezeli zdecyduja sie zmienic kierunek na skrzyzowaniu w lewo, w koronie skrzyzowanie przeplata sie 6 potokow ruchu i przy wiekszej liczbie takie znaki moga sie pojawic, o mozliwosci zmiany kierunkow jazdy informuja znaki pionowe i to o czym mowia obecne przepisy z nimi związane, pamietajmy rowniez ze za kilka miesiecy jak spadnie snieg pozostaną znaki pionowe

Gdyby to skrzyzowanie nie mialo przeciwleglego wlotu a jedynie odnoże ulicy Cieplowniczej oraz rozgalęzienie w lewo wtedy postawiony bedzie jedynie znak D1 i jazda w lewo bylaby jedynie "wymuszeniem" do takiego toru jazdy co nie wymagaloby sygnalizowania
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez dylek » środa 31 października 2012, 10:10

rusel - ty mi lepiej odpowiedz jak z tego kierunku http://goo.gl/maps/9WyDD byś sygnalizował jazdę w Smoluchowskiego czy w ciepłowniczą ;)
W realu podpowiem, to jazda po pierwszeństwie wydaje się być bardziej "prosto" niż jazda w Ciepłowniczą ;) i nijak nie idzie jazdy w Ciepłowniczą potraktować, że to prosto.... :?
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez rusel » środa 31 października 2012, 10:33

nie widze innego spsobu jak lewy kierunkowskaz, ustawiam sie przy początku linii p4 do lewoskrętu, to tak jak z sygnalizowaniem w lewo lub zawracaniem na skrzyzowaniach z pasem zieleni dzielącym jezdnie
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez dylek » środa 31 października 2012, 10:37

Tak samo to widzę... co nie zmienia faktu, że boli mnie ta niekonsekwencja... Bo przecież w kierunku przeciwnym (na Ciepłowniczej) w zyciu nie wrzucę prawego kierunku, by pokazać, że chcę pojechać "prosto" w Kruczkowskiego... :D
Pozdrawiam z prawego fotela "eLki" :D
Avatar użytkownika
dylek
Moderator
 
Posty: 4648
Dołączył(a): czwartek 01 marca 2007, 22:39
Lokalizacja: Lublin

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez rusel » środa 31 października 2012, 10:44

no tak tutaj jest pewna ulomnosc geometrii tego skrzyzowania :wink:
Avatar użytkownika
rusel
 
Posty: 4301
Dołączył(a): wtorek 25 listopada 2008, 11:16

Re: kierunkowskaz na skrzyzowaniu

Postprzez wiewioreqezg » niedziela 09 grudnia 2012, 23:55

Czyli krótko , włączamy kierunki w każdej sytuacji jeśli jest tabliczka z serii "T"
oprócz jazdy na wprost jeśli mamy też skręt w lewo i prawo , wtedy nie włączamy nic.
wiewioreqezg
 
Posty: 107
Dołączył(a): środa 22 lutego 2012, 23:49

Poprzednia strona

Powrót do Sytuacje na drodze

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 55 gości