przez Morgotheron » sobota 15 września 2012, 20:05
Jak się jedzie w stronę ronda to jest z górki i idealnie widać było z mojej pozycji, te trzy pasy ruchu już jak się zakręt zaczynał. Ponadto jeździłem na kursie po tym rondzie wiele razy i dlatego widziałem jak mniej więcej wygląda(Nowy Sącz jest mały i się go dobrze pamięta). Ponadto wjeżdżałem tak, aby w ogóle nie zahaczyć linii wyznaczających pasy ruchu z prawej i środkowej, od razu na środkowy. No normalnie niemożliwe i to 2 razy!!?!?!
Dokładniej mówiąc zakręt brałem szerzej, aby od razu wjechać na środkowy pas ruchu.