przez ringus1 » czwartek 15 grudnia 2011, 22:35
W takiej sytuacji parkowanie tyłem mija się z celem, no ale dobra. Rozumiem, że odpowiedź na wyczucie Cię nie zadowala.
Cóż, mnie uczono, żeby przejechać takie miejsce na tyle, żeby w rogu tylnej szyby mieć rejestrację pojazdu o miejsce dalej (czyli w tej sytuacji byłaby to rejestracja pojazdu o 1 miejsce niżej, którego tu nie masz). Dodatkowo, powinieneś być od ich tyłka oddalony o jakieś 1,5m. Potem jedziesz wedle wyczucia i kończysz na lusterkach.
Ale tam są tak naprawdę tylko 2 dobre wskazówki. Zatrzymaj się tak, żeby Twój tył był mniej-więcej na wysokości końca 2giego miejsca parkingowego i żebyś był oddalony od tych miejsc o te 1-1,5m. Skręcaj wedle uznania i patrząc do tyłu i kontrolując prawym lusterkiem czy już tył nie jest zbyt blisko tego pojazdu ew. zatrzymaj i odbij maksymalnie w przeciwnym kierunku, podjeżdżając ciut do przodu i z powrotem maks kier. w lewo i do tyłu.
Z czasem wyczujesz bardziej pojazd to będziesz w stanie zrobić to na 1-raz. Ale naprawdę warto robić to wolno.
Tutaj dodatkowo mógłbyś sobie lewe lusterko do ziemi walnąć, żeby widzieć linię wyznaczającą miejsce parkingowe.
"When was the last time you just got up and went for a drive? Not to anywhere, not for anything, just for a drive? See, motorcyclists do it all the time, so why don't human beings?" -- Jeremy Clarkson
Prawo jazdy na kat. A, B.