Witam
Jako znawcy z pewnoscia bedziecie wiedzieli. Mam nastepujące pytanie dot. zaistniałej sytuacji: otórz podczas zadwania łuku na egzaminie wg. egzaminatora potraciłem słupek. I od razu mi "podziekował" tak sobie teraz myśle że chyba powinny być dwa podejścia?? przynajmniej oststnio spotkałem sie z taka sytuacją, że egazminator pzwolił dziewczynie która nie zapięła pasa jechać jeszcze raz. Jak jest w sytuacji peze mnie przedstawionej??moze potracenie słupka jest błędem od razu dyskwalifikuącym???
Prosze o pomoc
Pozdrawiam