krzysztof1956 napisał(a): Nie tlumaczcie egzaminatora, bo jego praca jest naprawde nieskomplikowana (tylko na tym forum robi sie z nich bogow...).
Powiem tak : miewam o egzaminatorach różne zdanie.... niektórych klnę w żywe oczy... niektórych szanuję...
Ale nigdy nie przyszło mi do głowy mówić, że ich praca jest lekką, łatwą i przyjemną czy też jak to określiłeś "nieskomplikowana"
Pojęcia nie masz o czym mówisz.
Wystarczy dokładnie wgłębić się w PoRD, by zrozumieć jak jest on dziurawy, a oni muszą wszelkie niedoprecyzowane sytuacje na bieżąco interpretować i to najlepiej w sposób nie budzący wątpliwości.. Powodzenia jeśli to jest łatwe...
Do tego dochodzi ciągła obserwacja otoczenia i niejednokrotnie przejmowanie kontroli nad pojazdem, bo wiadomo co potrafią wyprawiać ci, co im się wydaje, że już jeździć potrafią.... Normalnie łatwiejsze niż roznoszenie ulotek ;)
Pisz lepiej o tych torach jazdy, bo na pracy egzaminatora się nie znasz i wypowiadać nie powinieneś...
Bogów nikt z nich nie robi, ale zapewniam cię, że każdy z nich musiał zdać naprawdę trudny egzamin..... i w interpretowaniu sytuacji drogowych nie jesteś dla nich przeciwnikiem w dyskusji... po prostu grasz w dużo niższej lidze....