przez jasper1 » czwartek 17 października 2013, 18:35
przez jutek » czwartek 17 października 2013, 21:43
przez kxk » czwartek 17 października 2013, 21:56
Nerkare napisał(a):
Tak więc 20 km/h to jest maksymalna prędkość z jaką kierowca może jechać w strefie zamieszkania, więcej jemu nie wolno i się ze mną w tej sprawie nie kłóćcie, bo jest tak jak napisałem.
przez szerszon » czwartek 17 października 2013, 22:08
@szerszon, kierowcy do niczego nie jest potrzebne logiczne myślenie na tym poziomie abstrakcji.
przez Nerkare » czwartek 17 października 2013, 22:19
kxk napisał(a):Nerkare napisał(a):
Tak więc 20 km/h to jest maksymalna prędkość z jaką kierowca może jechać w strefie zamieszkania, więcej jemu nie wolno i się ze mną w tej sprawie nie kłóćcie, bo jest tak jak napisałem.
No właśnie - skoro kierowcy nie wolno przekraczać 20 km/h to tym bardziej nie wolno mu przekraczać 25km/h, to jest raczej logiczne. Poza tym, jak ktoś już o tym napisał, w pytaniu nie chodzi o to z jaką maksymalną prędkością można się poruszać, a o to jakiej prędkości nie można przekroczyć.
PS. Również miałam to pytanie na teoretycznym;)
przez jutek » czwartek 17 października 2013, 22:22
przez kxk » czwartek 17 października 2013, 22:24
przez Nerkare » czwartek 17 października 2013, 22:29
kxk napisał(a):Tak, 25 km/h było odpowiedzią prawidłową.
przez szerszon » czwartek 17 października 2013, 22:30
a największym jest to, że nie można sprawdzić po egzaminie poprawności odpowiedzi.
Kolejna kwestia to taka czy w tym pytaniu według testu (bo według kodeksu drogowego to nie) te 25 km/h to odpowiedź prawidłowa?
Nie dość, że pozwolili na wprowadzenie teorii z błędami,
Takie działanie jest nielogiczne oraz sprzeczne z zasadą rzetelności i gospodarności wydawanych środków publicznych.
Czyli odpowiedź prawidłowa niezgodna jest ze stanem faktycznym wynikającym z przepisów.
przez Nerkare » czwartek 17 października 2013, 23:10
szerszon napisał(a):a największym jest to, że nie można sprawdzić po egzaminie poprawności odpowiedzi.
W Warszawie po egzaminie można wydrukować arkusz odpowiedzi i bezpośrenio wyjasnic błędyKolejna kwestia to taka czy w tym pytaniu według testu (bo według kodeksu drogowego to nie) te 25 km/h to odpowiedź prawidłowa?
a można jechac 25 w strefie ?Nie dość, że pozwolili na wprowadzenie teorii z błędami,
To nie jest błądTakie działanie jest nielogiczne oraz sprzeczne z zasadą rzetelności i gospodarności wydawanych środków publicznych.
Poziom trudności o szczebelek wyżej i tragedia... to nie matura u Giertycha...na drodze nie potzreba niemających pojecia o przepisachCzyli odpowiedź prawidłowa niezgodna jest ze stanem faktycznym wynikającym z przepisów.
Jaki jest stan faktyczny ? Mozna jechac w strefie 25 ?
Jaka jest minimalna długość drążka do zmiany biegów:
A. 9,4 cm
B. 10,2 cm
C. 12 cm
przez szerszon » czwartek 17 października 2013, 23:24
Nie, nie można jechać 25 km/h w strefie zamieszkania, bo stanowi to przekroczenie dopuszczalnej tam prędkości. Taki też jest stan faktyczny, czyli odpowiedź sprzeczna z przepisami.
. Skoro tak nie jest to co szerszon chciał osiągnąć tym pytaniem?
a według przepisów nie, co tylko świadczy o kolizji teorii z przepisami.
Tu nie chodzi o żaden poziom trudności, ale o sformułowanie pytań i odpowiedzi,
Jest to pytanie absurdalne, którego na teorii nie powinno być,
przez dylek » czwartek 17 października 2013, 23:37
przez Nerkare » czwartek 17 października 2013, 23:43
szerszon napisał(a):Nie, nie można jechać 25 km/h w strefie zamieszkania, bo stanowi to przekroczenie dopuszczalnej tam prędkości. Taki też jest stan faktyczny, czyli odpowiedź sprzeczna z przepisami.
Pytanie brzmiało czy z taka prędkością można jechać, a nie jaka jest dopuszczalna prędkość...jak można tego nie łapać
. Skoro tak nie jest to co szerszon chciał osiągnąć tym pytaniem?
Usiłuję zachęcić do czytania i rozumienia pytań.
a według przepisów nie, co tylko świadczy o kolizji teorii z przepisami.
Jeszcze raz..nie pytali sie o prędkość maksymalna obowiązującą w strefie, tylko czy jak ktoś jedzie 25km/h to czy to robi zgodnie z prawem.
Tu nie chodzi o żaden poziom trudności, ale o sformułowanie pytań i odpowiedzi,
Jest to pytanie absurdalne, którego na teorii nie powinno być,
I nie ma ..jest to wymysł jakiegos pismaka..i poszło w świat..coś jak inwazja z Marsa
przez lith » czwartek 17 października 2013, 23:47
przez szerszon » piątek 18 października 2013, 06:57
Otóż takie pytanie jest, ono istnieje i wielu miało z nim do czynienia, niestety nie zostało ono wyeliminowane z teorii, a szkoda.
Mam wrażenie, że szerszon sam nie rozumie znaczenia swoich pytań i ich treści.
Błąd w rozumowaniu, pytali jakiej prędkości nie wolno przekraczać, czyli o dopuszczalną, maksymalną prędkość, bo takiej tam nie wolno przekraczać.