Na mieście radzę sobie, tylko ta górka mnie zaskoczyła, bo jak pisałam na mieście raczej płasko.
A co w niej takiego zaskakującego było?
przez piotrekbdg » piątek 15 października 2010, 15:10
Na mieście radzę sobie, tylko ta górka mnie zaskoczyła, bo jak pisałam na mieście raczej płasko.
przez MrKrolik » piątek 15 października 2010, 15:37
wilga napisał(a):I to wcale nie żart, ale ja naprawdę nie wiem jak zjechać z pochyłości.
przez Jarons » piątek 15 października 2010, 18:27
wilga napisał(a):Przed egzaminem muszę znaleźć jakieś wzniesienie żeby na nim poćwiczyć.
wilga napisał(a):tylko ta górka mnie zaskoczyła
wilga napisał(a):bo jak pisałam na mieście raczej płasko.
przez Borys68 » piątek 15 października 2010, 21:09
Jarons napisał(a):wilga napisał(a):bo jak pisałam na mieście raczej płasko.
A jak będziesz musiała pojechać w góry, to co wtedy będzie?
przez Driver'ka » piątek 15 października 2010, 22:49
przez Cyberix » sobota 16 października 2010, 10:20
przez lith » niedziela 17 października 2010, 00:23
Cyberix napisał(a):- Zgodnie z techniką prowadzenia pojazdów powinno się zjeżdżać na biegu o 1 mniejszy (w niektórych wypadkach o 2) niż bieg na którym wjeżdża się na taką górkę.
przez mirror1 » środa 20 października 2010, 16:05
przez Borys_q » czwartek 21 października 2010, 16:38
A ta osoba robi oczy jak 5 złotówki i pyta o jakie hamowanie silnikiem mi chodzi?
przez wilga » poniedziałek 25 października 2010, 21:16