Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Kaen » piątek 22 marca 2013, 22:48

Witam
Wczoraj miałem egzamin, niestety ale oblałem.
Dość dziwny błąd czy aby na pewno błąd? no ale nie znam tak dobrze przepisów, a więc.
Praktycznie wracając (w trasie byłem już 35minut) już do wordu po upragniony pozytyw, zostały mi tory ze szlabanami i sygnalizatorem. Widzę ze szlabany się opuściły(nadjeżdżający pociąg) zatrzymałem się. Przede mną 3 samochody i za mną jeszcze 2. Stoimy jakieś 1-2minuty. Pociąg przejechał, szlabany się podniosły do góry. 3 samochody przede mną zaczeły jechać. Jadę za nimi a dwa za mną jadą też. Po przejechaniu przez tory egzaminator mi mówi że egzamin zostaje przerwany ponieważ przejechałem przez tory na czerwonym świetle! Przecież szlabany podniosły się więc o co chodzi? 5 samochodów normalnie jechały, a wątpię że 5 osób z prawem jazdy akurat nie znały przepisów i sobie wszyscy wjechali.
Czy rzeczywiście za takie coś może mnie oblać?
I po jakim czasie "niby" znikają te czerwone światła na sygnalizatorach po podniesieniu się szlabanów?
Według mnie to dość kontrowersyjne ponieważ 5 ludzi nie znających przepisów?
Pozdrawiam i czekam na odpowiedź
Ostatnio zmieniony piątek 22 marca 2013, 22:53 przez Kaen, łącznie zmieniany 1 raz
Kaen
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2012, 16:43

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Colossus » piątek 22 marca 2013, 22:51

Tutaj nie chodzi o 5 ludzi nieznających przepisów, tylko o 5 ludzi olewających przepisy, nie wiem dokładnie jak to wygląda na torowiskach, ale według przepisów chyba trzeba czekać, aż światło zgaśnie, ale ręki sobie uciąć nie dam, oczywiście większość to światło olewa
Colossus
 
Posty: 33
Dołączył(a): poniedziałek 25 lutego 2013, 20:59

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 22:55

Czy rzeczywiście za takiego coś może mnie oblać?


Jak najbardziej, niezastosowanie się do sygnalizacji świetlnej.


I po jakim czasie "niby" znikają te czerwone światła na sygnalizatorach po podniesieniu się szlabanów?


A to zależy ale najczęściej po całkowitym otwarciu zapór.

Według mnie to dość kontrowersyjne ponieważ 5 ludzi nie znających przepisów?


Akurat tą kwestię 99% kierujących olewa, nie sugeruj się innymi, musisz wiedzieć co jest prawidłowe a co nie.

nie wiem dokładnie jak to wygląda na torowiskach, ale według przepisów chyba trzeba czekać, aż światło zgaśnie,


Jest to takie samo czerwone jak i na skrzyżowaniu.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Kaen » piątek 22 marca 2013, 23:00

szlabany się całkowicie podniosły. Przede mną były 3 samochody. Zanim przejechałem mineło jakieś 10sekund. Wątpię że po tym czasie migał jeszcze ten sygnalizator..
Kaen
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2012, 16:43

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 23:05

To trzeba było go obserwować a nie jechać za wszystkimi.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Kaen » piątek 22 marca 2013, 23:15

Jasne, a jak bym stał to by mnie oblał za utrudnianie i zakłócanie ruchu ulicznego...
Kaen
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2012, 16:43

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 23:17

Tego już się nie dowiesz, ale jak bys obserwował sygnalizator to przynajmniej byś był na 100% pewny czy oblał cie słusznie czy niesłusznie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Kaen » piątek 22 marca 2013, 23:23

Jestem pewny ponieważ gdy pociąg przejedzie jest odpowiedni czujnik dzięki któremu otwierają się szlabany co za tym idzie gaśnie sygnalizacja

Czy mogę z tym iść do WORDU?
Jako dowód mogę podać że technicznie sygnalizacja gaśnie gdy szlabany zostały całkowicie podniesione.

Z drugiej strony jeśli naskarżył bym na tego egzaminatora to wątpię że miałbym jeszcze czego szukać w wordzie, bo miałem z takim lipnym typem
Kaen
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2012, 16:43

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 23:26

Jak chcesz możesz oczywiście się odwoływać, obejrzą nagranie i wydadzą werdykt, tylko nagranie jest 14 dni przechowywane więc nie ma na co czekać.

Z drugiej strony jeśli naskarżył bym na tego egzaminatora to wątpię że miałbym jeszcze czego szukać w wordzie, bo miałem z takim lipnym typem


Tym się nie przejmuj egzaminatorzy boją się nadzoru od marszałka jak ognia, jak będą wiedzieli że jesteś zdolny do pisania odwołania to będą egzamin przeprowadzać jak należy.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Kaen » piątek 22 marca 2013, 23:29

Czy Twoim zdaniem jest sens?
Bo przecież jeżeli było by jakieś zagrożenie to szlabany nadal były by zamknięte.
Kaen
 
Posty: 12
Dołączył(a): sobota 24 listopada 2012, 16:43

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Borys_q » piątek 22 marca 2013, 23:32

Ja ci nie podpowiem, z tymi sygnalizatorami jest różnie może następny pociąg się zbliżał i została uruchomiona procedura zamykania, sens jest jeśli jesteś przekonany, że oblał cię niesłusznie.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez szerszon » sobota 23 marca 2013, 00:47

Pojechałbym na spokój w tej samej godzinie i sobie pooglądał jak to tam błyska i szumi.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez lith » sobota 23 marca 2013, 11:45

@Kaen
Jak chcesz to się odwołuj, ale jak się okaże, że rzeczywiście przejechałeś na czerwonym to tylko wstydu się najesz.

Co do tłumaczenia 'bo inni' to tak samo będziesz się tłumaczył jak się nie zatrzymasz na strzałce/stopie, przejedziesz po powierzchni wyłączonej z ruchu? Inni niekoniecznie jeżdżą zgodnie z przepisami. To Ty jesteś na egzaminie.
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Borys_q » sobota 23 marca 2013, 12:43

Albo jak akurat ciepie pociąg trzepnie, ale to już najprawdopodobniej świętemu Piotrowi.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Przerwany egzamin - wjazd na torowisko

Postprzez Grzego90 » sobota 23 marca 2013, 15:15

Kaen napisał(a):Jestem pewny ponieważ gdy pociąg przejedzie jest odpowiedni czujnik dzięki któremu otwierają się szlabany co za tym idzie gaśnie sygnalizacja


Na większości przejazdów, które spotkałem to sygnalizacja gaśnie z pewnym opóźnieniem w stosunku do podniesionych zapór tzn. jak sie szlabany podniosą całkowicie to sygnalizator jeszcze miga przez chwile. Jeśli faktycznie przejechałeś na czerwonym to nie tylko mógł cie oblać, a wręcz musiał.
Grzego90
 
Posty: 246
Dołączył(a): poniedziałek 11 lutego 2013, 16:19

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 80 gości