Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez strusiu007 » poniedziałek 08 października 2012, 20:14

Nurtuje mnie pytanie. Jadę pojazdem na drodze wielopasowej, chcę zmienić pas, włączam kierunkowskaz "za wczasu" jednak po pasie na który chcę wjechać jedzie sznur aut, więc czekam na swoją kolej. W bocznym lusterku widzę, że kierowca za mną zwalnia i miga światłami wpuszczając mnie na pas. I tu pytanie: czy w takiej sytuacji też muszę się pytać egzaminatora czy mogę skorzystać z uprzejmości kierowcy jadącego za mną, czy mogę normalnie (po upewnieniu się) zmienić pas? Mam tu na myśli wątpliwość, czy aby egzaminator nie potraktuje tego jako wymuszenie pierwszeńśtwa..?
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 października 2012, 21:53 przez strusiu007, łącznie zmieniany 1 raz
Prawo Jazdy kat. B zdane za 1 razem: 10.11.2012 r. :)
WORD Łódź ul. Maratońska.

Polecam Auto Szkołę Pałgan w Łodzi!
:thumb2:
Avatar użytkownika
strusiu007
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 07 września 2012, 19:52
Lokalizacja: Łódź

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez MEL » poniedziałek 08 października 2012, 20:30

najpierw sprawdź sobie co to znaczy ustąpienie pierwszeństwa przejazdu a potem zastanów się trzy razy czy nie spełniasz kryteriów do wymuszenia tego pierwszeństwa.

Migać światłami to on może do kolegi
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez daghda » poniedziałek 08 października 2012, 21:13

strusiu007 napisał(a):Nurtuje mnie pytanie. Jadę pojazdem na drodze wielopasowej, chcę zmienić pas, włączam kierunkowskaz "za wczasu" jednak po pasie na który chcę wjechać jedzie sznur aut, więc zekam na swoją kolej. W bocznym lusterku widzę, że kierowca za mną zwalnia i miga światłami wpuszczając mnie na pas. I tu pytanie: czy w takiej sytuacji też muszę się pytać egzaminatora czy mogę skorzystać z uprzejmości kierowcy jadącego za mną, czy mogę normalnie (po upewnieniu się) zmienić pas? Mam tu na myśli wątpliwość, czy aby egzaminator nie potraktuje tego jako wymuszenie pierwszeńśtwa..?


Byłbym ostrożny, bo musisz pamiętać że nie jest on (mrugający) kierującym ruchem. Z drugiej zaś strony, jak wybadasz moment, to nic się nie stanie (nie powinno). Kulałem się w ten sposób na egzaminie, nikomu nie zamierzałem się wepchnąć - gość zrobił mi miejsce, mrugnął a ja myknąłem. I zdałem...

Już po egzaminie, zapytałem jak to jest z tym wszystkim. Gość odparł mi, czy ja wiem czym jest wymuszenie i kiedy ono ma miejsce oraz jak wygląda płynna jazda w ruchu miejskim. Usłyszałem, że jeżeli będę się pchał i ktoś nie ze swojej woli naciśnie hamulec - po ptokach. Jeżeli mnie ktoś wpuści a wcześniej zrobię wszystko zgodnie z przepisami, to nie ma wymuszenia. Śliskie generalnie to i trzeba mega uważać, kierowcy bywają złośliwi w stosunku do egzaminacyjnych L'ek. Czy mówić o tym egzaminatorowi? Nic nie powiedziałem, podjąłem decyzję. Ten tylko coś bąknął, że mam jechać dalej i dynamiczniej, bo ciasno się w Jastrzębiu robi :lol:
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez tomcioel1 » poniedziałek 08 października 2012, 21:43

Z tym "wpuszczaniem" to jest zawsze problem ale są takie sytuacje że musimy skorzystać z życzliwości innych bo inaczej nie udałoby sie nam zmienic pasa ruchu. Dobrze by tu mieć jasno sprecyzowane zasady postępowania w takich sytuacjach na egzaminie. Niektórzy egzaminatorzy po "górce" , jeszcze przed wyjazdem na miasto omawiając zasady dalszego przebiegu egzaminu mówia coś w tym stylu: "Jeżeli będzie pana ktoś wpuszczal prosze nie pytac mnie o pozwolenie tylko korzystac z tego informując mnie slowem Korzystam " I to jest zdrowe i przejrzyste . Jeżeli takiego komunikatu ze strony egzaminatora nie ma proponuje zdającym zadać pytanie : Co mam zrobić jak mnie ktos będzie wpuszczał - mam pana pytać o zgodę ? Tu musi sie jakos określić ...
nawet jeżeli zasady postępowania w takiej sytuacji nie będą wcześniej sprecyzowane proponuję przed wykonaniem takiego manewru głośno i dobitnie powiedzieć : Wpuszcza mnie , wjeżdżam ... co jest takim zaakcentowaniem dalszego działania i potwierdzeniem kontrolowania sytuacji na drodze ...
Ale ocena może być różna , inaczej może ocenić manewr osoba egzaminowana a niestety inaczej gzaminator - rezultaty czasami sa widoczne na poboczu (przerwanie egzaminu)
tomcioel1
 
Posty: 655
Dołączył(a): środa 23 lutego 2011, 23:06

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez mshtal » poniedziałek 08 października 2012, 22:18

MEL napisał(a):najpierw sprawdź sobie co to znaczy ustąpienie pierwszeństwa przejazdu a potem zastanów się trzy razy czy nie spełniasz kryteriów do wymuszenia tego pierwszeństwa.

Migać światłami to on może do kolegi


??? że niby czym ma spełniać kryteria "wymuszenia pierwszeństwa"???
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez mshtal » poniedziałek 08 października 2012, 22:23

tak może z innej beczki - kwestia dotyczy egzaminu, więc osoba znajdująca się za kierownicą wcześniej musiała spełnić "charakterystykę absolwenta kursu" - w innym razie nie uzyskałaby "zaświadczenia ukończenia kursu"

z 217:

Charakterystyka absolwenta kursu
§ 2. 1. Absolwent kursu powinien posiadać wiadomości, umiejętności i
zachowania umożliwiające bezpieczne kierowanie pojazdem, w tym co najmniej:
(...)
2) posiadać umiejętności i zachowania w zakresie:
(...)
d) włączania się do ruchu, zajmowania właściwej pozycji na drodze,
respektowania praw innych uczestników ruchu oraz porozumiewania się z
nimi przy użyciu dopuszczalnych środków
;
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez Asilma » wtorek 09 października 2012, 12:59

Tak oczywiście tylko od kiedy dopuszcalne jest niuzasadnione użycie świateł drogowych. Przepisy jasno okreslają kiedy można ich użyć..."od zmiechrzu do świtu"...To co o policji też mozna ostrzegać mrugnięciem długimi? Oczywiście mówię o zgodności z prawem - NIE MOŻNA. Tak samo przytoczony przez Ciebie przepis nijak ma do tzw.wpuszczania.
Temat był wielokrotnie poruszany, także na tym forum. Lepiej nie trafić na taką sytuację, a jak się zdarzy to trzeba pokazać egzaminatorowi, że wiesz, co robisz i powiedzieć głośno "wpuszcza mnie, więc korzystam i jadę", wtedy wiesz, że zrobiłeś co mogłeś. :) Ale przede wszystkim trzeba pamięatć, że egzamin to egzamin...więc to co "dopuszczalne" albo popularne podczas normalnej jazdy nie powinno mieć na nim miejsca...i trzeba jechać perfekcyjnie. Juz nie mówiąc o złosliwości kierowców widzących "L - egzamin", niektórzy pewnie mając uraz :) potrafią naprawdę zrobić na złość...i niech ci taki wpuszczający przyspieszy gdy zaczniesz wieżdżać....
Asilma
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 16:39

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez mshtal » wtorek 09 października 2012, 15:56

Asilma napisał(a):Tak oczywiście tylko od kiedy dopuszcalne jest niuzasadnione użycie świateł drogowych. Przepisy jasno okreslają kiedy można ich użyć..."od zmiechrzu do świtu"...


potrafisz odróżnić "sygnał świetlny ostrzegawczy" od świateł drogowych???
liczę, że tak skoro chcesz zabierać głos w tej sprawie więc przytaczanie przepisu "od zmiechrzu do świtu" ma się wysoce niestosownie do poruszanej kwestii!

Asilma napisał(a):Tak samo przytoczony przez Ciebie przepis nijak ma do tzw.wpuszczania.


kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem?

strusiu007 napisał(a):W bocznym lusterku widzę, że kierowca za mną zwalnia i miga światłami wpuszczając mnie na pas.


strusiu007 sam sobie odpowiedział - przecież widzi że daje mu sygnały światłami (dodam, że nie zaznaczył że chodzi o drogowe :) to już Asilma dodał) wpuszczając go na pas, dlaczego więc miałby nie wjechać? podaj chociaż jeden powód!

Asilma napisał(a):jak się zdarzy to trzeba pokazać egzaminatorowi, że wiesz, co robisz


bardzo mądre stwierdzenie - pokazać!
wcale nie trzeba tego komentować, bo egzaminator też ma oczy i widzi, do tego nie ocenia tego co osoba egzaminowana sobie gada, może nawet śpiewać (byleby nie fałszowała) :)

Asilma napisał(a):Ale przede wszystkim trzeba pamięatć, że egzamin to egzamin...więc to co "dopuszczalne" albo popularne podczas normalnej jazdy nie powinno mieć na nim miejsca...i trzeba jechać perfekcyjnie.


poprawka, nie "perfekcyjnie" tylko co najmniej (kolokwializm) - przyzwoicie :)
ponad to nie bardzo wiem na czym polega różnica między jazda zgodnie z przepisami podczas "normalnej jazdy" a na czym podczas egzaminu!?
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez MEL » wtorek 09 października 2012, 19:23

mshtal napisał(a):
MEL napisał(a):najpierw sprawdź sobie co to znaczy ustąpienie pierwszeństwa przejazdu a potem zastanów się trzy razy czy nie spełniasz kryteriów do wymuszenia tego pierwszeństwa.


??? że niby czym ma spełniać kryteria "wymuszenia pierwszeństwa"???


Już piszę Panu.

PORD Art 2, pkt. 23- mówi:

ustąpienie pierwszeństwa – powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby
zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej
zmiany prędkości
, a pieszego – do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia
kroku;

W przypadku Pana strusiu007 należałoby trzy razy zastanowić się czy aby na pewno mam wystarczająco miejsca do zajęcia sąsiedniego pasa+ trzy razy zastanowić się czy nie zmuszę innego kierującego poruszającego się po sąsiednim pasie do zmiany prędkości (czyt. po chłopsku- czy gościu nie będzie musiał nadusić hamulca przez moje zajechanie drogi)

Egzaminatorowi nic nie trzeba mówić, ma oczy. Są sytuacje, że adepci "niby" spełnili wszystkie kryteria do ustąpienia lecz niestety jestem zmuszony interweniować. Najczęściej źle ocenili prędkość drugiego samochodu.
I tylko jedno może unicestwić marzenie - strach przed porażką
MEL
 
Posty: 410
Dołączył(a): niedziela 28 października 2007, 17:31
Lokalizacja: Nibylandia

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez Asilma » środa 10 października 2012, 10:45

potrafisz odróżnić "sygnał świetlny ostrzegawczy" od świateł drogowych???
liczę, że tak skoro chcesz zabierać głos w tej sprawie więc przytaczanie przepisu "od zmiechrzu do świtu" ma się wysoce niestosownie do poruszanej kwestii!

O Ty nie rozumiesz pojęcia ostrzegawczy! Co ma "wpuszczanie" do sygnałów ostrzegawczych, art. 29 ust. 1 prawa o ruchu drogowym przewiduje możliwość użycia sygnału dźwiękowego lub świetlnego w sytuacji, gdy zachodzi konieczność ostrzeżenia o niebezpieczeństwie, np. zdarza się wypadek, jest ruch wahadłowy i ostrzegasz swiatłami samocgod jadący z naprzeciwka


strusiu007 napisał(a):W bocznym lusterku widzę, że kierowca za mną zwalnia i miga światłami wpuszczając mnie na pas.


strusiu007 sam sobie odpowiedział - przecież widzi że daje mu sygnały światłami (dodam, że nie zaznaczył że chodzi o drogowe :) to już Asilma dodał) wpuszczając go na pas, dlaczego więc miałby nie wjechać? podaj chociaż jeden powód!

A jakimi chcesz "migać", włączasz i wyłączasz światła mijania :lol:

Asilma napisał(a):jak się zdarzy to trzeba pokazać egzaminatorowi, że wiesz, co robisz


bardzo mądre stwierdzenie - pokazać!
wcale nie trzeba tego komentować, bo egzaminator też ma oczy i widzi, do tego nie ocenia tego co osoba egzaminowana sobie gada, może nawet śpiewać (byleby nie fałszowała) :)

Głośnego informowania o swoim zamiarze (żeby się nagrało) uczą różni instruktorzy z róznych szkół.



ponad to nie bardzo wiem na czym polega różnica między jazda zgodnie z przepisami podczas "normalnej jazdy" a na czym podczas egzaminu!?[/quote]

Na czym...nie robię "stop" przy korzystaniu z warunkowej strzałki w prawo, nie robię "stop" na dobrze znanych mi skrzyżowaniach, przy których wiem jaka jest widoczność, a już w ogóle jak skręcam w prawo, zatrzymuję na/za linią zatrzymania, przejezdżam na "pomarańczowym", w terenie zabudowanym i poza nim jadę tyle ile mogę faktycznie a nie tyle na ile pozwalają mi przepisy, zmieniam pas, przed skrzyżowaniem mimo,że jest już linia ciągła, rozmawiam przez telefon - żadnej z tych rzeczy nie zrobiłabym podczas egzaminu :lol: :lol: :lol:
Asilma
 
Posty: 61
Dołączył(a): wtorek 29 listopada 2011, 16:39

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez strusiu007 » środa 10 października 2012, 13:47

sprawa wyjaśniona - poprostu trzeba uzgodnić z egzaminatorem przed wyjechaniem z placu na miasto co robić w takich sytuacjach. Tyle. Temat myślę, że do zamknięcia
Prawo Jazdy kat. B zdane za 1 razem: 10.11.2012 r. :)
WORD Łódź ul. Maratońska.

Polecam Auto Szkołę Pałgan w Łodzi!
:thumb2:
Avatar użytkownika
strusiu007
 
Posty: 69
Dołączył(a): piątek 07 września 2012, 19:52
Lokalizacja: Łódź

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez mshtal » środa 10 października 2012, 16:54

Asilma napisał(a):Na czym...nie robię "stop" przy korzystaniu z warunkowej strzałki w prawo, nie robię "stop" na dobrze znanych mi skrzyżowaniach, przy których wiem jaka jest widoczność, a już w ogóle jak skręcam w prawo, zatrzymuję na/za linią zatrzymania, przejezdżam na "pomarańczowym", w terenie zabudowanym i poza nim jadę tyle ile mogę faktycznie a nie tyle na ile pozwalają mi przepisy, zmieniam pas, przed skrzyżowaniem mimo,że jest już linia ciągła, rozmawiam przez telefon - żadnej z tych rzeczy nie zrobiłabym podczas egzaminu


to uważam, że powinni szybciutko zabrać Ci PJ na zawsze!
i faktycznie nie mamy już o czym gadać...
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez eurotuned » środa 10 października 2012, 21:55

Ja dzisiaj zdawałem na C, jechałem prawy pasem, zbliżały się światła na których miałem skręcić w lewo, czyli musiałem zmienić pas na lewy, a był sznur aut. Zwalniałem coraz bardziej, w lusterku gość mi mrugnął światłami. Bez zastanowienia wbiłem na lewy, egzaminator ani słowa. Czyli jednak można.
Kat. B, 1 podejście, 10.12.2009:
Plac +
Miasto +

Kat. C, 1 podejście 24.09.2012
Plac +
Miasto -

2 podejście 10.10.2012
Plac +
Miasto +
eurotuned
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 18:07
Lokalizacja: Kraków

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez mshtal » środa 10 października 2012, 21:58

eurotuned napisał(a):Ja dzisiaj zdawałem na C, jechałem prawy pasem, zbliżały się światła na których miałem skręcić w lewo, czyli musiałem zmienić pas na lewy, a był sznur aut. Zwalniałem coraz bardziej, w lusterku gość mi mrugnął światłami. Bez zastanowienia wbiłem na lewy, egzaminator ani słowa. Czyli jednak można.


moim zdaniem to nawet TRZEBA!
trzeba umieć odnaleźć się w ruchu drogowym wraz z całymi jego realiami
mshtal
 
Posty: 312
Dołączył(a): poniedziałek 21 lipca 2008, 19:39
Lokalizacja: mazowsze

Re: Miganie światłami pojazdu z tyłu przy zmianie pasa

Postprzez eurotuned » środa 10 października 2012, 22:02

Jasne, że tak! Co lepsze, żebym zwalniał na tym prawym pasie praktycznie do zera i blokował pas czy, żebym wjechał na lewy skoro ktoś robi mi tam miejsce? Przepisy przepisami ale zdrowy rozsądek mówi, że trzeba to zrobić. I jeśli egzaminator jest normalny to przecież nie obleje za takie cos.
Kat. B, 1 podejście, 10.12.2009:
Plac +
Miasto +

Kat. C, 1 podejście 24.09.2012
Plac +
Miasto -

2 podejście 10.10.2012
Plac +
Miasto +
eurotuned
 
Posty: 80
Dołączył(a): piątek 20 lipca 2012, 18:07
Lokalizacja: Kraków

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 42 gości