miczun pisze:
Na prawdę tak ciężko wam napisać kto miał w końcu rację przyjmując moje wyjaśnienie? (
To jest sytuacja ciezka do oceny, bo ciezko okreslic w jakim polozeniu bylo konkretnie tamto auto, tez nie wiemy jak oznakowane bylo dokladnie rondo... zakladam, ze skoro ty przy wjezdzie na rondo miales ustapic pierszenstwa to tamten tez(ale moge sie mylic), skoro na rondzie go nie bylo a ty wjechalas nie zmusiles go do znacznej zmiany predkosci nie utrudniles mu ruchu i faktycznie nie wymusiles to w tym przypadku sie odwoluj - wszystko jest nagrane wiec jak masz 100% pewnosc + jestes "miszczunio kierownicy" to probuj. Z drugiej strony moze w tym czasie co odwracales glowe, zeby zaczac ruszac gdzie Twoim zdaniem nic nie jechalo w stresie ruszales i pojawilo sie tzw "auto znikad" - czyli doswiadczony kierowca wariat zapierdzielajacy z predkoscia swiatla i w momencie Twojego ruszania on juz zdazyl na rondo wjechac... wiec wtedy lipa i wymuszenie. Ja "auto znikad" przerobilam 2 dni temu i to 2 pary oczu widzialy pusta droge jak zaczelam ruszac nagle pojawil sie wariat zapierdzielajacy z predkoscia chyba ze 150/h po miejskiej drodze, jakbym nie dala w rure to by w nas wjechal, przejechal chyba 2cm za moim kufrem, jednak wina bylaby moja bo to on mial pierszenstwo a ja przecinalam jego tor ruchu, co nie zmienia faktu, ze jego predkosc byla moim zdaniem i nie tylko moim mega przesadzona ale obok mialam doswiadczonego kierowce i moja reakcja byla prawidlowa na szczescie...tak wiec czesto nam sie wiele rzeczy wydaje a nie musza byc one zgodne z prawda dlatego dla mnie w kwestii takich sporow najlatwiej by bylo gdyby egzaminowany mogl bez odwolywania sobie wykupic film ze swojego przejazdu niech on nawet i 100 zl kosztuje - przeanalizowac i wyciagnac wnioski czy faktycznie slusznie zostal oblany czy nieslusznie i wtedy sie odwolywac badz nie - no ale niestety sie nie da. Ja tez uwazam, ze oblanie mojego 1 egzaminu nie bylo sluszne i tez pod PORDEM i to w prawie 50 min( jak juz wyzej wspomniane nie ma maksimum trwania egzaminu) ale tez mi nikt jednoznacznie nie jest w stanie odpowiedziec dlaczego. Po prostu inny pkt widzenia ma egzaminator inny kursant i uzycie hamulca przez egzaminatora swiadczy, ze poczul zagrozenie, badz w statyskach dnia widniejsz do oblania wiec stwarza taka sytuacje aby cie udupic....
