naamah85 napisał(a):przez pewien czas było zatrzymaniem wynikającym z warunków ruchu drogowego, po pewnym czasie nie jest (...)
Czyli jednak. Nie ma przepisów mówiących kiedy ta zmiana następuje, ale jednak, jak sama przyznałaś, następuje.
naamah85 napisał(a):(...) czyli znowu wracamy do tego, że nie ma przepisów mówiących o tym po jakim dokładnie czasie zmienia się ten stan rzeczy i podlega to ocenie indywidualnej a nie przepisom (...)
Ale wiemy, że jednak ten stan rzeczy się zmienia i wiemy, że wynika to z przepisów. Wiemy również, że przepisy nie określają dokładnie kiedy to następuje - więc przestań mnie uparcie pytać o przepisy, które miałyby to dokładnie określać.
naamah85 napisał(a):(...) przez co Twoja ocena indywidualna może być inna niż ocena innego uczestnika ruchu/ osoby postronnej/ policji/ egzaminatora
Skoro już wiemy, że w przepisach tego nie znajdziemy, to pozostaje indywidualna ocena i w związku z tym musimy ustalić ją w przybliżeniu, bo nie może być tak, że jeden sobie oceni na jedną sekundę, a drugi na jedną minutę. I żeby ta ocena była logiczna i zdroworozsądkowa, należy ją sensownie uargumentować. Nie miałem jeszcze okazji tego zrobić, bo nawet o to nie zapytałaś, zamiast tego uporczywie pytając o jakiś przepis, więc zrobię to teraz.
Czas reakcji przeciętnego, sprawnego psychicznie człowieka wynosi od ok. 0,2 do ok. 1 sekundy, w zależności od tego na ile jest on przygotowany na wystąpienie czegoś, w jakim jest wieku itp. (realnie, najczęściej, średnio w okolicach 0,5 s) - czasy te wynikają z licznych badań i obserwacji. Jest to zatem czas wystarczający przeciętnemu człowiekowi na zareagowanie w omawianej sytuacji, a więc dalsze czynności w związku ze zmianą nadawanego sygnału czy ruszenia poprzedzającego pojazdu. Kierowanie pojazdem przez osobę niesprawną psychiczne (nadmierne zmęczenie itp.) lub znajdującą się pod wpływem alkoholu, jest zabronione. Zakazy te wynikają w dużej mierze właśnie z wydłużonego czasu reakcji powodowanego przez te stany. W zależności od ich stopnia, czas reakcji wydłuża się, dla określenia "zmęczony" kierujący przyjmuje się często czas reakcji ok. 1,5 s, a dla "mocno zmęczonego" lub "pijanego" kierującego ok. 2,5 s. Mówiąc wprost, wydłużenie czasu reakcji na przykład już o 30% (0,5 promila) uznaje się za niedopuszczalne.
Do czasu reakcji w omawianej sytuacji można jeszcze doliczyć zwłokę z racji tzw. zagapienia się - góra 1 s, bo z jednej strony stanie w korku nie wymaga jakiejś nadzwyczajnej koncentracji, ale z drugiej strony bycie uczestnikiem ruchu zobowiązuje.
Pozostaje już tylko samo działanie kierującego, od momentu jego rozpoczęcia, do momentu ruszenia pojazdem, może to być czas poniżej 0,1 s przy pełnej gotowości do ruszenia, do maksymalnie 2 s, w razie konieczności wrzucenia jedynki itp. - więcej na pewno nie potrzeba (więcej świadczyłoby o niesprawności technicznej pojazdu lub niedostatecznych umiejętnościach kierującego).
Mamy zatem w sumie,
górną granicę w okolicach 4 sekund, a i nawet ona policzona jest już z wystarczającym (przesadnym) zapasem. Oczywiście, że każdy może mieć swoją indywidualną ocenę, ale żeby była ona cokolwiek warta, to musi być poparta co najmniej tak samo dobrą argumentacją jak moja.
Przedstawisz więc na to swoją wartość, dostatecznie dobrze ją argumentując?
naamah85 napisał(a):nieudane ruszenie ( np przez zbyt wczesne odpuszczenie sprzęgła) zakończone przeważnie zgaśnięciem silnika
Tak, teoretycznie w konsekwencji jest to zatrzymanie niewynikające z warunków lub przepisów ruchu drogowego i tym samym utrudnianie ruchu, za które policjant teoretycznie oczywiście może ukarać.
Jeżeli masz co do tego jakiekolwiek wątpliwości, to wyobraź sobie, że taka "żabka" przytrafia się każdemu kierującemu po kolei, przy każdej zmianie świateł, na ruchliwym skrzyżowaniu w godzinach szczytu...
naamah85 napisał(a):no właśnie widzisz tylko ze swojej perspektywy, co nie daje Ci żadnych uprawnień do oceny tego co widzi, wie inny kierowca
Ja nie muszę widzieć dokładnie tego samego co on, żeby widzieć to, czy stoi on w wyniku warunków lub przepisów ruchu drogowego, czy nie.