przez Asmodeusz » poniedziałek 16 listopada 2009, 15:59
przez lith » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:35
przez Asmodeusz » poniedziałek 16 listopada 2009, 16:47
lith napisał(a):Nówka też ma przeglądy i to sporo kasy idzie na to żeby gwarancja działała.
A 2-latek na kredyt?
przez szerszon » poniedziałek 16 listopada 2009, 17:19
przez tom9 » wtorek 17 listopada 2009, 00:09
- AC+OC na nówkę w moim przypadku wyjdzie nieco taniej niż samo OC na używkę
przez marcij » wtorek 17 listopada 2009, 01:14
Asmodeusz napisał(a):....
- spalanie + przewidywany (na podstawie danych kilku znajomych serwisów) koszt napraw + części się zużywające + różne dziwne opłaty (przegląd) wyjdą praktycznie na takim poziomie dla używki, na jakim rata+spalanie dla nówki
.....
przez Asmodeusz » wtorek 17 listopada 2009, 10:30
marcij napisał(a):Tego tez nie rozumiem. Jesli chcesz wziac 48tys na 10 lat, to rata wyjdzie Ci kolo 600zl miesiecznie.Nowe auta nie jezdza na wode , spalaja mniejwiecej podobne ilosci paliwa co kilku letnie , a uzywane auto mozesz kupic z gazem.
marcij napisał(a): W nowych autach tez trzeba robic przeglady , a na gwarancji to nie jest wymiana oleju i filtrow w warsztacie za 200-300 zl , tylko wymiana oleju i filtorw w ASO za 2-3 tys zl. Czesci zuzywaja sie tak samo w nowych jak i w uzywanych autach.Co wiecej czesci do nowych samochodow sa znacznie drozsze niz do starszych.
marcij napisał(a):Ja osobiscie nie moglby spac spokojnie kupujac nowe auto i wiedzac , ze za 3 lata bedzie ono warte polowe tego co za nie zaplacilem, ze stoi ono pod blokiem narazone na wandali , ze jezdze nim po zasolonych na potege zima drogach itd. Ale ja mam troche inne podejscie do aut i pieniedzy , moze dlatego ze tych drugich jeszcze nie mam wiele ;P
marcij napisał(a):A na koniec jeszcze raz dodam , ze jest to tylko i wylacznie sprawa kupujacego i takie dyskusje sa bezsensowne ;P
przez athlon » wtorek 17 listopada 2009, 11:51
przez Borys_q » wtorek 17 listopada 2009, 13:55
przez Pinhead » wtorek 17 listopada 2009, 14:50
przez lith » wtorek 17 listopada 2009, 14:57
przez Asmodeusz » wtorek 17 listopada 2009, 15:12
lith napisał(a):Nie wiem czym się zajmujesz, ale leasing może też być dobrą opcją.
W sumie spłacasz tylko kilka procent więcej niż cena samochodu. Nie interesuje Cie ubezpieczenie, jak skasujesz autko przed spłaceniem to po prostu przestajesz płacić. Jak zdarzy się coś i nie będziesz w stanie spłacać rat to w najgorszym wypadku tylko stracisz samochód.
przez Pinhead » wtorek 17 listopada 2009, 15:20
przez Asmodeusz » wtorek 17 listopada 2009, 15:37
Pinhead napisał(a):Wymienisz fotele i klimatyzacje ? Lepiej dowiedz się ile kosztują takie modyfikacje bo piszesz o tym jak o wymianie dywaników.
przez Pinhead » wtorek 17 listopada 2009, 15:44