przez aguusia88 » czwartek 15 listopada 2012, 20:47
przez lith » czwartek 15 listopada 2012, 20:54
przez Mas74 » czwartek 15 listopada 2012, 21:19
przez amatoreador » czwartek 15 listopada 2012, 21:48
przez Drezyna » piątek 16 listopada 2012, 19:20
amatoreador napisał(a):...w przednionapędowe hamowanie w pierwszej fazie zakrętu wcale nie jest takie złe, bo dociąża przód.
przez Borys_q » piątek 16 listopada 2012, 19:33
i co dziwne ze nawet wrzucajac na luz trzymam sprzeglo przy hamowaniu przy kazdej predkosci, nie tak ze zwalniam do tych 20-30
przez aguusia88 » piątek 16 listopada 2012, 21:18
przez BOReK » piątek 16 listopada 2012, 21:21
Drezyna napisał(a):amatoreador napisał(a):...w przednionapędowe hamowanie w pierwszej fazie zakrętu wcale nie jest takie złe, bo dociąża przód.
Mógłbym prosić kolegę o precyzyjne rozwinięcie tej złotej myśli?
przez amatoreador » piątek 16 listopada 2012, 21:26
Samochody przednionapędowe mają tendencję do podsterowności - wyjeżdżania przodu z zakrętu. Podczas hamowania środek ciężkości przesuwa się do przodu - dociąża przednie opony dając im większą przyczepność, dzięki czemu można ciaśniej przejechać przez zakręt. Oczywiście wszystko trzeba robić z wyczuciem, bo mocne wciśnięcie hamulca w zakręcie niechybnie skończy się utratą przyczepności przedniej osi i wypadnięciem z zakrętu.Mógłbym prosić kolegę o precyzyjne rozwinięcie tej złotej myśli?
przez Drezyna » piątek 16 listopada 2012, 21:31
przez Mas74 » piątek 16 listopada 2012, 21:32
aguusia88 napisał(a):pozwolicie ze bede sobie ze swoim sprzeglem robic co chce, nie wtracam sie do waszej jazdy
przez amatoreador » piątek 16 listopada 2012, 21:34
przez Drezyna » piątek 16 listopada 2012, 22:09
amatoreador napisał(a): Podczas hamowania środek ciężkości przesuwa się do przodu
przez amatoreador » piątek 16 listopada 2012, 22:50
przez aguusia88 » piątek 16 listopada 2012, 22:50