Przede wszystkim witam i dzieki za mozliwosc pisania na forum.
Nosze sie ostatnio z zamiarem zrobienia kursu dla egzaminatorow, jednak nie wiele wiem na ten temat. Wiem jedynie, ze spelniam wszystkie wymogi oczekiwane od kandydata. Kurs chcialbym zrobic w Krakowie. Nie spodziewalme sie, ze jest on taki drogi...3500pln, no ale trudno ;). Najwazniejsza dla mnie jest nastepujaca kwestia...posiadam stala prace, z ktorej napewno nie zrezygnuje. Absorbuje mi ona godziny codziennie od 8 do 16 (czasami dluzej). Za to wszystkie weekendy mam wolne. Moje pytanie brzmi: czy mozna byc egzaminatorem na "pol-etatu"? Czy w jakis sposob mozna sobie ustalac grafik egzaminowania i pracowac np tylko w weekendy lub po 16, czy jest to praca stala i nic sie z tym nie da zrobic? Poza tym czy naprawde jest az tak trudno zdac ten egzamin :shock: ?? Ile kosztuje sam egzamin (oprocz samego kursu)? Jakie sa dodatkowe oplaty? Co w przypadku nie zdania egzaminu...chyba kursu nie trzeba powtarzac ;)? Z gory dzieki za odpowiedzi...narazie tylko tyle. Pozdrawiam