ograniczenie prędkości w rejonie progu zwalniającego

[bruno666]

na egzaminie dla kandydatów na egzaminatorów podczas sesji w Białymstoku komisja jednoznacznie stwierdziła, że taki zestaw znaków jednoznacznie określa jako ograniczenie jest tylko do progu i na progu zwalniającym

I tak też mimo wszystko uczyłem moich podopiecznych - nikt nigdy nie skarżył się, że uczę źle, bo na egzaminie traktowano to jako błąd.

Może pewne komisje, pewne WORDY inaczej interpretują przepisy? :roll:



Ps. Radwan, a skąd u Ciebie to pytanie w ogóle? Czy ktoś próbował podważać Twoją interpretację?

[Radwan]

Rzekomo WORD w Gdańsku otrzymał z Ministerstwa taką mądrą interpretację. Interesuje się z racji wykonywanego zawodu. Pozdrawiam

[bruno666]

Interesuje się z racji wykonywanego zawodu.

No to wiem i rozumiem. :wink:

Rzekomo WORD w Gdańsku otrzymał z Ministerstwa taką mądrą interpretację.

Czyli przemawia to za moim myśleniem, że Ministerstwu wydaje się, iż B-33 w tym przypadku to tylko wskazanie bezpiecznej prędkości.
Nie zauważyli tylko, że nie idą za tym żadne jasne przepisy.

[jjaacc]

Ciekawa sprawa.
Do tej pory byłem przekonany, że ograniczenie obowiązuje do skrzyżowania lub odwołania. Jednak chciał bym się zapoznać z interpretacją ministra, o ile istnieje, może ktoś jest z Gdańska? Chociaż teraz mają inne problemy. :wink:

[cwaniakzpekaesu]

A nie mówiłem?

[cman]

Mówić można, ale pasuje przy tym zasłonić się przepisem. Czy znak B-33 na słupku razem ze znakiem A-11a jest jakimś innym znakiem B-33, o mniejszej mocy prawnej?

[cwaniakzpekaesu]

W tym wątku

http://www.prawojazdy.com.pl/forum/viewtopic.php?t=7044

niejaki Njoy wyjaśnił to w bardzo przystępny i zrozumiały sposób. Ja bym tego lepiej nie zrobił :)

[bruno666]

I ja się również przychylam do tej tezy, i tak szkoliłem.

[cman]

Jeżeli więc odwołujemy się do tamtej dyskusji to ja zadam pytanie, również z tamtej dyskusji:

Faktem jest, że przepisy nie określają co z dozwoloną prędkością po opuszczeniu progu, jednak wyraźnie jest napisane, że znak wskazuje "prędkość graniczną przejazdu przez próg", więc dotyczy tylko i wyłącznie momentu, w którym przejeżdżamy przez próg.

Owszem jest napisane, że znak wskazuje prędkość graniczną.... ale gdzie masz cokolwiek wspomniane o tym że po przejechaniu progu następuje odwołanie prędkości?

[kopan]

Niestety njoy
Się raczy mylić.
To że każdy próg posiada prędkość graniczną to fakt.
Oznaczenie znakiem ograniczenia prędkości do 20 czy do 30 do 5 wynika z tych prędkości granicznych.
Że w jednym miejscu napisano że znak „30” w zestawie z „próg” wskazuje prędkość graniczną nie znaczy że ze znaku zakazu zrobiono znak informacyjny.
Co skutkowało by tym że jestem poinformowany ile ta prędkość wynosi a jechać mogę ile dusza zapragnie, ale z konsekwencjami muszę się liczyć nie mandat za niedostosowanie się do informacji a uszkodzenie pojazdu z powodu zignorowania informacji.
Zapis jest dla drogowców i oznacza taki próg stosujesz to go takim znakiem zakazu oznacz.
W innym miejscu napisano że jak prędkość jest wcześniej ograniczona to wstaw tylko znak ostrzegawczy próg zwalniający.
A jeszcze w innym że próg powinien być oznakowany znakiem „próg zwalniający” – powinien ale nie musi.
Znak zakazu obowiązuje do.... do tego co jest w rozporządzeniu.

[bruno666]

Faktem jest, że przepisy nie określają co z dozwoloną prędkością po opuszczeniu progu, jednak wyraźnie jest napisane, że znak wskazuje "prędkość graniczną przejazdu przez próg", więc dotyczy tylko i wyłącznie momentu, w którym przejeżdżamy przez próg.

Owszem jest napisane, że znak wskazuje prędkość graniczną.... ale gdzie masz cokolwiek wspomniane o tym że po przejechaniu progu następuje odwołanie prędkości?

Nigdzie, bo właśnie B-33 w tym przypadku oznacza prędkość graniczną, a nie ograniczenie prędkości na odcinku drogi, które może być odwołane... itd.

[cman]

Na jakiej podstawie znak B-33 nagle traci swoją moc i jest sprowadzany niemalże do tabliczki informacyjnej?

[bruno666]

Kolega njoy podał przepis. Kwestia tylko interpretacji.
Dyskutowaliśmy już tyle, że nie sądzę aby kontynuowanie tego przyniosło jakikolwiek efekt.
Przepisy w tej kwestii są niejasne, stanowiska WORDów różne, Ministerstwo też coś tam mówi po swojemu, ale tylko WORDowi z Gdańska itd., itd.

Ja już nie zabieram głosu, bo na razie mam przerwę w szkoleniu kandydatów na kierowców, a jako kierowca jeździłem i będę jeździł po swojemu, czyli prędkość wskazana przez B-33 tylko na progu. :wink:
Jednakże będę śledził dyskusję, może coś się kiedyś urodzi.



Jednocześnie chciałbym rozpocząć inicjatywę naprawiania PORD poprzez projekt obywatelski zmian w ustawie czy coś w tym guście, ale to już zainteresowanych zapraszam do nowego wątku...

[Falkolm]

A ja mam takie pytanie do osob ktore twierdza ze ograniczenie nie obowiazuje za progiem zwalniajacym: po co jest on ustawiany? Aby zwolnic ruch w danym punkcie czy aby wymusic ograniczana predkosc na danym odcinku drogi? Prd zreczta wyraznie okresla jakie znaki i infrastruktura drogowa odwoluje znaki zakazu.

[adalberthus]

A może by tak inaczej poprowadzić przewód myślowy?
Otóż, co to jest próg zwalniający? Jest to urządzenie techniczne montowane w jezdni, które ma wymusić na kierowcy jazdę z SZYBKOŚCIĄ DOZWOLONĄ NA TEJ DRODZE.
Czyli na tej drodze dozwolona szybkość określona jest znakiem, ale też zasadami ogólnymi p. w strefie zamieszkania ( D 40 ), a próg wymusza na kierowcy zastosowanie tej szybkości. Dalej- próg musi być tak skonstruowany, żeby można było przez niego przejechać z tą szybkością bez powodowania uszkodzeń.
W strefie zamieszkania montuje się progi, ale NIE MA OBOWIĄZKU ustawiania znaku A 11.
Nie oznacza to przecież, że dozwolona szybkość w strefie(D 40) 20 km/h obowiązuje tylko na progu.
Przepraszam urażonych porządnych instruktorów.