Jak przygotowac sie do kursu i egzaminu ?? :)

[hexx_]

Przede wszystkim chcialam wszystkich powitac serdecznie...
jestem osoba nowa na forum,nie wszystko jeszcze doczytalam...nie wszystko wiem.. :oops:

Zamierzam isc do tejze polecanej szkoly na Andrzeja,w Katowicach bo polecalo ja wiecej niz dwie osoby,i juz czytajac watek mialam watpliwosci co do bezstronnej oceny osrodka uzytkownikow z jednym czy dwoma postami..
Chcialabym sie jednak upewnic,co do opini osrodka,licze na to ze ktos wlasnie w nim teraz robi "prawko" i podzieli sie wrazeniami :)

Zamierzam sie zapisac jednoczesnie na A i B.. od prawie roku poruszam sie skuterem,rownierz w dluuzsze trasy... nie tylko po katowicach... jednakze nie umiem nim zrobic 8-ki!? czy to jakas roznica pomiedzy skuterem a motocyklem to sie pewnie dowiem na kursie...ale juz mnie to przeraza...tak samo jak skrzynia biegow!!! :cry:
a terazki pare pytan..

1. jak moge sie przygotowac do kursu,by te 30 godz teorii i tylez samo praktyki na B wykorzystac na maxa????? czyli nauczyc sie rzeczy latwych we wlasnym zakresie a rzeczy trudne na kursie?!30 godz to strasznie malo!!!
2. czy jest cos co moglabym robic w czasie kursu,badz na nim,dodatkowo,by zwiekszyc swoje szanse na zdanie za pierwszym czy drugim razem???
3.Czy laczenie tych dwoch kursow nie spowoduje wolniejszej nauki??? :cry:

pozdrawiam wszystkich serdecznie
Ulka
P.S. czytam dalej..strasze sama siebie..i ...zaczynam sie zastanawiac czy moje pytanie jest az tak glupie??? :oops:

[Gość]

1. jak moge sie przygotowac do kursu,by te 30 godz teorii i tylez samo praktyki na B wykorzystac na maxa????? czyli nauczyc sie rzeczy latwych we wlasnym zakresie a rzeczy trudne na kursie?!30 godz to strasznie malo!!!
2. czy jest cos co moglabym robic w czasie kursu,badz na nim,dodatkowo,by zwiekszyc swoje szanse na zdanie za pierwszym czy drugim razem???
3.Czy laczenie tych dwoch kursow nie spowoduje wolniejszej nauki??? :cry:

co do 1. mogę podpowiedzieć ;) nie tyczy się to tylko egzaminu na prawo jazdy zresztą.
Dobrze jest przejrzeć materiały, skupić się nad tym co sprawi Ci więcej problemów, ale jednocześnie nie ignorując rzeczy łatwych.
Lepiej podchodzić do nauki systematycznie i nie bazować tylko na jednym źródle. Wtedy 30 h teorii będzie wystarczające.

a co do 30 h praktyki - najlepiej samemu wyłapywać własne błędy, a nie czekać aż ktoś je nam przedstawi. Nie bać się mówić co Ci sprawia trudności i nie zrażać się, że coś nie wychodzi ;)

Co do 3 - myśle, że co najwyżej intensywniejszej ;) więcej materiału , więcej zajęć. Może lepiej nie zaczynać wszystkiego na raz a zrobić jedno i przejść do drugiego ?


co do 2 - Przykładać się i nie panikować tak jak to robisz teraz ;)

Pozdrawiam
:P

[hexx_]

Dziekuje :)
Co do nie panikowania...to powoli zaczyna ze mnie schodzic...
terazki jezdzac po miescie,staram sie zwracac jeszcze wieksza uwage na znaki,jezeli widze jakas sytuacje gdzie i ja mialabym watpliwosci co zrobic,i jak, to wracam do domku i sprawdzam ...co jak i dlaczego...badz jade w to miejsce i sprawdzam wszystkie znaki,z obu stron...
wychodzi mi ze moja znajomosc przepisow ruchu drogowego jest zaledwnie mierna! nie wiem jakim cudem nie spowodowalam jeszcze zadnego wypadku :oops: i w wielu sytuacjach bardziej opieram sie na obserwacji innych kierowcow,badz na logice niz na prawdziwej wiedzy..to okropne...
nie zawsze starczaja znaki, i zasada prawej reki... ale w wtorej ide na pierwsza teorie..juz jestem ciekawa :)