Hamowanie

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez bac » poniedziałek 24 maja 2010, 12:25

ks-rider napisał(a):o tyle w przypadku hamowania awaryjnego oba pedaly nalezy bez wzgladnie wcisnac jednoczesnie ( wlasnie po to aby nie zgasl silnik pojazdu ).

Awaryjne czy nie awaryjne, w miejscu się nie zatrzymasz.
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez ks-rider » poniedziałek 24 maja 2010, 13:02

bac napisał(a):Awaryjne czy nie awaryjne, w miejscu się nie zatrzymasz.


Nikt nie mowi tu o zatrzymaniu sie w miejscu, nie oto chodzi.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez bac » poniedziałek 24 maja 2010, 13:35

No to dlaczego silnik miałby zgasnąć po naciśnięciu hamulca?
bac
 
Posty: 589
Dołączył(a): poniedziałek 16 lutego 2009, 12:58

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 maja 2010, 16:12

ks-rider napisał(a):
lith napisał(a):Przy hamowaniu awaryjnym nie zaczynaj od sprzędła :)... ale przy tym to nawet jak zgaśnie to się nic nie stanie.


To tylko niestety w Twoim mniemaniu nic sie nie stanie, moje jest inne i moge to umotywowac, czekam na Twoje umotywowanie.

Prosilbym tez o nie pisanie pierd*l ! Zasada prosta jak drut, nie masz pojecia nie pisz bo mozesz wprowadzic innych w blad !
Nic sie nie stanie pod kątem egzaminu jak autko zgaśnie mniemam.Dwa-chyba nie jest to obowiązkowe zadanie na egzaminie na B jak mi sie wydaje ?
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez ks-rider » poniedziałek 24 maja 2010, 16:30

bac napisał(a):No to dlaczego silnik miałby zgasnąć po naciśnięciu hamulca?


Przepraszam, ze pytam ale co stanie sie gdy wcisniesz pedal hamulca a o sprzegle zapomnisz ?

szerszon napisał(a): Nic sie nie stanie pod kątem egzaminu jak autko zgaśnie mniemam.Dwa-chyba nie jest to obowiązkowe zadanie na egzaminie na B jak mi sie wydaje ?


To w jakim celu odbywa sie wogole hamowanie awaryjne ?

:wink:
Ostatnio zmieniony poniedziałek 24 maja 2010, 16:32 przez ks-rider, łącznie zmieniany 1 raz
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 maja 2010, 16:37

ks-rider napisał(a):
To w jakim celu odbywa sie wogole hamowanie awaryjne ?

:wink:
Może się panom egzaminatorom nudzi ? :D Często się spotykam na doszkalaniach z prośbą o awaryjne.Na kursach tego nie robią.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez ks-rider » poniedziałek 24 maja 2010, 16:43

szerszon napisał(a):Może się panom egzaminatorom nudzi ? :D Często się spotykam na doszkalaniach z prośbą o awaryjne.Na kursach tego nie robią.


Jezeli nie robia, to sami sobie wystawiaja swiedectwo, he, he

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez korneli_a » poniedziałek 24 maja 2010, 16:44

Robi się coraz ciekawiej. Mam nadzieje Piotrze, że po poście ks-rider skumasz skąd blondi ma wątpliwości. Poczytałam sobie to forum i się zastanawiam, czy tu jest jakaś moderacja fachowców motoryzacji, bo doprawdy zaczynam się bać. Wszystkim wujkom /dobra rada/ dziękuję - nie skorzystam.
Geniusze, rzeczy skomplikowane czynią banalnie prostymi a jełopy proste rzeczy komplikują. Proszę jedynie o pewną dozę zrozumienia, by nie wprowadzać chaosu w główkach amatorów. Ja rozumiem ,że czasem to fajnie się pośmiać z żółtodzioba, ale warto przy tym pamiętać ,że samemu można dziobem zaryć.To będzie z korzyścią dla nas wszystkich a może i nawet każdego z osobna. Bo jak na ten przykład wyjadę na ulice to nikt życia nie straci. - to tak kilka słów ode mnie do Adminów i moderatorów.
Co do pytania szerszona to mnie się zdaje, ze na egzaminie nie ma obowiązku wciskać pedału sprzęgła przy hamowaniu awaryjnym. Oczywiście nie oznacza to, że w ten sposób nie stwarzamy zagrożenia dla siebie samego, bo możemy ząbki stracić na desce rozdzielczej. A pasażer siedzący z tyłu za nami może być nam gwoździem do trumny jak zdarzy mu sie nie zapiąć pasów . Ja będę się uczyć wciskać pedał sprzęgła podczas h. awaryjnego jednocześnie z p. hamulca http://www.interia.tv/motoryzacja,4042,0,10,1225277
Ostatnio zmieniony poniedziałek 24 maja 2010, 18:16 przez korneli_a, łącznie zmieniany 2 razy
korneli_a
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 22 maja 2010, 19:46

Postprzez piotrekbdg » poniedziałek 24 maja 2010, 16:58

Robi się coraz ciekawiej. Mam nadzieje Piotrze, że po poście ks-rider skumasz skąd blondi ma wątpliwości. Poczytałam sobie to forum i się zastanawiam, czy tu jest jakaś moderacja fachowców motoryzacji, bo doprawdy zaczynam się bać. Wszystkim wujkom /dobra rada/ dziękuję - nie skorzystam.
Geniusze, rzeczy skomplikowane czynią banalnie prostymi a jełopy proste rzeczy komplikują. Proszę jedynie o pewną dozę zrozumienia, by nie wprowadzać chaosu w główkach amatorów. Ja rozumiem ,że czasem to fajnie się pośmiać z żółtodzioba, ale warto przy tym pamiętać ,że samemu można dziobem zaryć.To będzie z korzyścią dla nas wszystkich a może i nawet każdego z osobna. Bo jak na ten przykład wyjadę na ulice to nikt życia nie straci. - to tak kilka słów ode mnie do Adminów i moderatorów.


Skoro forumowicze chcą sobie przy okazji tego wątku rozstrzygnąć modelowe hamowanie awaryjne to czemu im bronić? To forum o przepisach/egzamianach/motoryzacji więc takie wątki są jak najbardziej na miejscu.


Ja będę się uczyć wciskać pedał sprzęgła podczas h. awaryjnego w ostatniej fazie. O tym, żeby robić to jednocześnie słyszę pierwszy raz. (Co nie oznacz, ze nie masz racji, tylko zaczynam się gubić!)


A czemu by nie wciskać razem? Ja jak hamuje do zera to często wciskam jednocześnie i to i to. Ważne by nie zgasł, nikt Cię na egzamie za jakaś chorą kolejnosć rozliczał nie będzie.
piotrekbdg
 
Posty: 2139
Dołączył(a): wtorek 18 sierpnia 2009, 00:18

Postprzez szerszon » poniedziałek 24 maja 2010, 17:05

ks-rider napisał(a):
Jezeli nie robia, to sami sobie wystawiaja swiedectwo, he, he

:wink:
A co powiesz na to,że nie robią również hamowania z 50 do wyznaczonego miejsca ? To już jest na egzaminie.
szerszon
 
Posty: 16316
Dołączył(a): sobota 11 lipca 2009, 15:03

Postprzez korneli_a » poniedziałek 24 maja 2010, 17:12

E Pietrek pisałam o ogólnym zjawisku - Nie o ten temat tylko pewną prawidłowość , ze najwięcej do powiedzenia mają ci, którzy wiedzą niewiele No jak jakiś kolo pisze ,że na przeliczniku świateł w Yarisce tam gdzie, kropeczka są światła mijania i na końcu pisze ,że dokładnie to on nie wie. To ja się kurde pytam po jaką cholerę to w ogóle piszesz skoro nie wiesz? Ktoś kto pyta , zapewne chciałby usłyszeć od tego, co wie. Kurde czy ja naprawdę muszę tłumaczyć się z każdego słowa?!
Edit: - http://www.interia.tv/motoryzacja,4042,0,10,1225277 - kolega miał racje, już wiem kogo słuchać:)
korneli_a
 
Posty: 11
Dołączył(a): sobota 22 maja 2010, 19:46

Postprzez lith » poniedziałek 24 maja 2010, 18:30

@ks-rider
Wiem,ze jak zablokujesz koła, a nie masz ABS'u to zgasisz silnik. Ale po 1- nie wiem gdzie się zdaje na autach bez ABS'u. Po drugie nawet jak zgaśnie to hamowanie będzie zaliczone. W hamowaniu awaryjnym na egzaminie nie masz też niczego omijać. Zadanie jest po to, żeby nowy w razie czego nie bał się hamulca wcisnąć na pałę w podłogę i właśnie się nie obawiał, że może hamuje 'za mocno', że mu zgaśnie czy coś. Bo to przeciążenie to i tak jest nic w porównaniu do wyhamowania z tego co zostało na liczniku na odcinku 1m :P (chyba, ze to matiz, wtedy na 20 cm :wink: )
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez ks-rider » poniedziałek 24 maja 2010, 19:19

korneli_a napisał(a):Oczywiście nie oznacza to, że w ten sposób nie stwarzamy zagrożenia dla siebie samego, bo możemy ząbki stracić na desce rozdzielczej. A pasażer siedzący z tyłu za nami może być nam gwoździem do trumny jak zdarzy mu sie nie zapiąć pasów . Ja będę się uczyć wciskać pedał sprzęgła podczas h. awaryjnego jednocześnie z p. hamulca


Na glupote ludzka niema rady, zwlaszcza, gdy ktos nie zapina pasow czy z przodu czy z tylu. Co do zostawiania zabkow na desce rozdzielczej to i owszem, tylko w przypadku gdy pasy nie sa zapiete

lith napisał(a):@ks-rider
Wiem,ze jak zablokujesz koła, a nie masz ABS'u to zgasisz silnik. Ale po 1- nie wiem gdzie się zdaje na autach bez ABS'u. Po drugie nawet jak zgaśnie to hamowanie będzie zaliczone. W hamowaniu awaryjnym na egzaminie nie masz też niczego omijać. Zadanie jest po to, żeby nowy w razie czego nie bał się hamulca wcisnąć na pałę w podłogę i właśnie się nie obawiał, że może hamuje 'za mocno', że mu zgaśnie czy coś.


No zaczynamy sie rozumiec, he, he. No wlasnie silnik zdechl a mimo tego hamowanie zaliczone – czysta paranoja i debilizm przepisow.

Hamowania awaryjnego nalezy sie nauczyc, jest ono wiecej niz proste ( osobiscie nie mialem kursanta ktory nie wykonalby go za 4 – tym razem ). Wcisniecie sprzegla ma za zadanie wyrobic wlasnie nawyk do niedlawienia silnika aby mozna bylo ominac przeszkode.

Pouniejsze wciskanie sprezegla powoduje jedynie nie zablokowanie kol, przzco droga hamowania staje sie wydluzona.


:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Postprzez ella » poniedziałek 24 maja 2010, 20:24

czy tu jest jakaś moderacja fachowców motoryzacji, bo doprawdy zaczynam się bać. Wszystkim wujkom /dobra rada/ dziękuję - nie skorzystam.
Geniusze, rzeczy skomplikowane czynią banalnie prostymi a jełopy proste rzeczy komplikują. Proszę jedynie o pewną dozę zrozumienia, by nie wprowadzać chaosu w główkach amatorów. Ja rozumiem ,że czasem to fajnie się pośmiać z żółtodzioba, ale warto przy tym pamiętać ,że samemu można dziobem zaryć.To będzie z korzyścią dla nas wszystkich a może i nawet każdego z osobna. Bo jak na ten przykład wyjadę na ulice to nikt życia nie straci. - to tak kilka słów ode mnie do Adminów i moderatorów.

I ode mnie słów kilka. To forum nie jest dla nikogo przymusem. Jak ci się nie podoba to je zmień :D
Forum nie jest miejscem które ma zastapić kurs w OSK. To OSK ma uczyć/nauczyć a tu się wymienia poglądy. A ludziom się wydaje, że na odwrót.
A z twoim podejściem do forumowiczów sądzę, że tu długo miejsca nie zagrzejesz.

I żeby w główce dalej nie mącić bo jeszcze ktoś coś innego wymyśli :wink: pora zamknąć wątek.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości