Płynne ruszanie samochodem

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez to ja » piątek 16 lipca 2004, 20:54

Moi dwaj instruktorzy bylo super - cierpliwi, młodzi, symaptyczni i fajnie mi się z nimi jeździło, rozmawiało. Często sobie żartowaliśmy :) Ale z jednym z nich troszkę się stresowałam, może dlatego, że chciałam dobrze wypaść ;) Ale później - na 3 i 4h z nim było już ok :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Aarienka » piątek 16 lipca 2004, 21:03

u mnie z ruszaniem to jest smieszna historia, bo moj instruktor tak pokierowal droga,ze wyjechalismy do jakiegos lasu na droge i tam bylo "zatrzymujemy sie" i "ruszamy" a potem " stop" ..." no i ruszamy..."
i tak do usranej smierci...i to na drugiej godzinie..i tak sie wkurzylam bo nie ukrywam,ze tyle razy mi samochod gasl,ze na palcach bym nie zliczyla..ale nie ma to jak kochany instruktor zawsze walnie jakims tekstem czy zartem,ze usmiech sam sie cisnie na usta i zlosc przechodzi :-) i tak oto nabralam piekenj wprwy przy ruszaniu :-) No to koniec mojej histori z ruszaniem :-)))
Avatar użytkownika
Aarienka
 
Posty: 220
Dołączył(a): piątek 02 lipca 2004, 21:46
Lokalizacja: Grudziądz

Postprzez bodek541 » piątek 16 lipca 2004, 21:07

to teraz powiedzialem mojemu instruktorowi ze ja sie denerwuje a on walnij se kielicha tylko zebym nie poczul :lol:
NIGDY NIE KŁÓĆ SIE Z IDIOTAMI....SPROWADZĄ CIE DO SWOJEGO POZIOMU I POKONAJĄ DOŚWIADCZENIEM..
bodek541
 
Posty: 607
Dołączył(a): sobota 26 czerwca 2004, 18:59
Lokalizacja: Częstochowa

Postprzez to ja » piątek 16 lipca 2004, 21:10

Ruszania właściwie uczył mnie mój tata :) Pojechaliśmy w okolice, gdzie kiedyś pracował. Była to niedziela i można powiedzieć, że jakieś odludzie, błoto i deszcz padał. Jak się troszkę rozpędziłam od razu słyszałam STOP i ruszałam i tak w kółko. Ale przydało mi się to... A najciekawsze jest to, że na dwóch pierwszych godzinach na kursie samochód ani razu mi nie zgasł. Wszyscy jak wróciłam właśnie o to się pytali, a ja nie wiedziałam dlaczego... teraz już wiem :)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Tomek_86 » piątek 16 lipca 2004, 22:10

Dzięki , że tak szybko odpisujecie , widzę nie tylko ja mam fajnego instruktora :). Ciekawe co wymyśli mój instruktor żeby nauczyć mnie ruszać , może coś takiego jak u was stop , rusz i tak wkółko. Nie macie pojęcia jak zazdroszczę osobą , które już mają ten kawałek papierku. Przede mną jeszcze długa droga , ale może i ja niedługo będę mógł się tym papierkiem cieszyć :) trzymajcie kciuki
Tomek
Avatar użytkownika
Tomek_86
 
Posty: 38
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 12:55
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez to ja » piątek 16 lipca 2004, 22:18

Tomek_86 napisał(a):Dzięki , że tak szybko odpisujecie , widzę nie tylko ja mam fajnego instruktora :). Ciekawe co wymyśli mój instruktor żeby nauczyć mnie ruszać , może coś takiego jak u was stop , rusz i tak wkółko. Nie macie pojęcia jak zazdroszczę osobą , które już mają ten kawałek papierku. Przede mną jeszcze długa droga , ale może i ja niedługo będę mógł się tym papierkiem cieszyć :) trzymajcie kciuki


Wiesz, to forum to już uzależnienie i dlatego szybko odpisujemy. Poza tym spora część (w tym ja) siedzi tu codziennie dosyć długo - po kilka godzin ;) Wiesz, urzekło mnie w tym forum to, że ludzie są tu bardzo życzliwi :) A instruktor na pewno wymyśli coś ciekawego - zachwalasz go, czyli powinien być fajny i pomysłowy ;) Odpisz, jak już coś Ci wymyśli ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Snuj ze Szczecina » sobota 17 lipca 2004, 00:00

Tomek_86 napisał(a):...denerwuje mnie tylko jedno nie moge wyczuć sprzęgła (wiem że z czasem sie tego nauczę),ale może możecie mi jakos pomóc,zazdroszczę tym ,którzy mają już prawko.


Wielu z nas miało z tym problemy na początku.Nie musisz się tym przejmować i denerwować się swoim niedoświadczeniem za kierownicą.Wprawa sama przychodzi i z czasem napewno odczujesz, że twoje umiejętności zdecydowanie wzrosły.Potrzebny jest tylko czas.A z czasem uznasz że to czego się nauczyłeś i to co potrafisz, jest wielkim sukcesem.Nie jest żadną sztuką nauczyć się jeżdzić, to żaden heroizm.Po kilku latach, gdy już będziesz kierowcą, zrozumiesz pewne banały.

Z samochodem jest jak z kobietą.Czasami można ostro, a czasami powoli i spokojnie.Musisz się wczuć, poczuć tą prace silnika.Musisz się z nim zjednoczyć i reagować na jego potrzeby.To ty nim kierujesz, a nie on tobą.
Pozdrawiam Serdecznie
Avatar użytkownika
Snuj ze Szczecina
 
Posty: 375
Dołączył(a): sobota 10 kwietnia 2004, 19:35
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez to ja » sobota 17 lipca 2004, 00:05

Snuj ze Szczecina napisał(a):Z samochodem jest jak z kobietą.Czasami można ostro, a czasami powoli i spokojnie.Musisz się wczuć, poczuć tą prace silnika.Musisz się z nim zjednoczyć i reagować na jego potrzeby.To ty nim kierujesz, a nie on tobą.


I właśnie tu się mylisz Snuju, to złe porównanie - to kobieta kieruje Tobą, a nie Ty nią ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ws_man » sobota 17 lipca 2004, 09:12

Siemka
Tomek przed soba masz jeszcze calyyy dlugi kurs dzieki ktoremu nauczyc sie jezdzic. Nikt po pierwszej godzinie nie jezdzi supeeer, nawet ja mialem problemy(Daje sobie uciac glowe ze jakies 90% forumowiczow mialo problemy na pierwszej godzinie). To jest normlane... z czasem zobaczysz ze jazda samochodem to nie udreka itd. tylko czysta przyjemnosc. Nie bedziesz juz tylko patrzyl na znaki, pasy itd, ale bedziesz podziwial laski przechodzace oraz palil fajke. Wszystkieo da sie nauczyc, skoro malpe nauiczyli czlowieka tez sie da :). Co do mojego instruktora byl supeer. Nie mialem z nim jakichkolweik problemow. Czego nie rozumialem odrazu mi tluamczyl. Czasami bez przerwy podczas 2h jazdy po miescie gadal i gadal i gadal. Dzieki temu zdalem i jestem bardzo zadowolony. Jeszcze tym bardzij ze zrobilem to za pierwszym razem z czego jestem bardzo szczesliwy i zaskloczony do dzis bo nie przypuszczalem ze moze mi pojsc tak dobrze. Napisz nam jak jezdzisz po 18 godzinie kursu, a napewno powiesz ze to juz praktczynie nie problem tylko godna uwaga i skupienie na znakach. Pozdrowienia dla Ciebie i all oraz powodzenia na kursie i egzaminie :) Narazie......
Avatar użytkownika
ws_man
 
Posty: 19
Dołączył(a): czwartek 05 lutego 2004, 07:47

Postprzez Tomek_86 » sobota 17 lipca 2004, 22:32

Dziękuje wam , że podtrzymujecie mnie na duchu :) już się tym wcale nie martwię :)
Tomek
Avatar użytkownika
Tomek_86
 
Posty: 38
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 12:55
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez Tomek_86 » niedziela 18 lipca 2004, 19:31

Cześć wam dzisiaj miałem kolejną jazdę i powiem wam , że było lepiej (mniej się stresowałem) i jazda czasami mi wychodziła. Jaki z tego morał nie przejmować się tym , że nie martwić się pierwszą jazdą . Wkońcu nabierze się wprawy :)
Tomek
Avatar użytkownika
Tomek_86
 
Posty: 38
Dołączył(a): piątek 16 lipca 2004, 12:55
Lokalizacja: Gdynia

Postprzez ella » niedziela 18 lipca 2004, 20:01

Jaki z tego morał nie przejmować się tym , że nie martwić się pierwszą jazdą . Wkońcu nabierze się wprawy

Bardzo mądry wniosek wysnułeś :lol: Im wiecej jazd to lepiej. Po to się chodzi na kurs.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lila » wtorek 20 lipca 2004, 22:11

Tomek_86 pisałeś że zazdrościsz tym którzy mają prawko. Ja już zdałam ale bardzo chętnie poszłabym na kurs jeszcze raz. Miałam bardzo fajnych instruktorów i teraz mi ich brakuje :cry: . Od miesiąca mam prawko i stwierdzam że jazda z instruktorem była ciekawsza. Możnabyło pożartować i wogóle, na pół dnia jeździło sie do Zielonej Góry (jestem z Żar) i to też miało swój urok, spotykało sie ludzi dla których prawojazdy było najciekawszym tematemi którzy mieli podobne problemy. Szkoda że kurs tak szybko sie skończył. Zgodze sie również że forum i ta stronka to uzależnienie. Czasami jeszcze robie sobie testy. A sprzęgło opanujesz jak my wszyscy. :D
Lila
 
Posty: 13
Dołączył(a): czwartek 17 czerwca 2004, 15:53

Postprzez to ja » wtorek 20 lipca 2004, 22:24

Lila napisał(a):Tomek_86 pisałeś że zazdrościsz tym którzy mają prawko. Ja już zdałam ale bardzo chętnie poszłabym na kurs jeszcze raz. Miałam bardzo fajnych instruktorów i teraz mi ich brakuje :cry: . Od miesiąca mam prawko i stwierdzam że jazda z instruktorem była ciekawsza. Możnabyło pożartować i wogóle, na pół dnia jeździło sie do Zielonej Góry (jestem z Żar) i to też miało swój urok, spotykało sie ludzi dla których prawojazdy było najciekawszym tematemi którzy mieli podobne problemy. Szkoda że kurs tak szybko sie skończył. Zgodze sie również że forum i ta stronka to uzależnienie. Czasami jeszcze robie sobie testy. A sprzęgło opanujesz jak my wszyscy. :D


Oj, chyba każdy chętnie wróciłby do czasów kursu. Niby nie robiłam go dawno - pół roku temu zaczynałam, a od dwóch miesięcy mam prawko - ale fajnie by było pojeździć jeszcze z instruktorem ;) Tomek, upajaj się tymi chwilami, nie będą trwały wiecznie ;)
to ja - Asia :)

Sławek - nigdy o Tobie nie zapomnę... [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Mój miś bardzo Ci się podobał i dlatego zawsze będzie przy moim profilu...
Avatar użytkownika
to ja
 
Posty: 899
Dołączył(a): wtorek 10 lutego 2004, 10:38
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez ella » wtorek 20 lipca 2004, 22:39

Oj, chyba każdy chętnie wróciłby do czasów kursu. Niby nie robiłam go dawno - pół roku temu zaczynałam, a od dwóch miesięcy mam prawko - ale fajnie by było pojeździć jeszcze z instruktorem Tomek, upajaj się tymi chwilami, nie będą trwały wiecznie

Oj to prawda, tylko nie upajaj sie chwilami egzaminu :lol:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości
cron