Kobieta instruktor (egzaminator)

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Kobieta instruktor (egzaminator)

Postprzez Krzysiu_ADHD » czwartek 04 marca 2010, 13:53

A ja się zawsze kieruję rzecz jasna ceną oraz instruktorami. Na bank nie poszedłbym do szkółki, gdzie instruktorami byłyby młode dziewczyny po 20-tce. I to wcale nie dlatego, że mam coś do kobiet czy co... wprost przeciwnie. Uważam że młoda ładna dziewczyna po 20-tce jest dobra na randkę, na dyskotekę, ale z pewnością nauczycielki która w dodatku ma uczyć faceta jak ma jeździć osobiście bym nie chciał :lol:

Moje zdanie jest takie: świeżo upieczona młoda instruktorka niech zacznie wykładać teorię, a dopiero jak dojrzeje i osiągnie ten wiek 35-40 lat niech zaczyna szkolić. Tak byłoby najoptymalniej moim zdaniem 8)
Ostatnio zmieniony poniedziałek 08 marca 2010, 19:51 przez Krzysiu_ADHD, łącznie zmieniany 1 raz
Krzysiu_ADHD
 
Posty: 42
Dołączył(a): wtorek 23 lutego 2010, 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez lith » czwartek 04 marca 2010, 16:36

Moje zdanie jest takie: świeżo upieczona młoda instruktorka niech zacznie wykładać teorię, a dopiero jak dojrzeje i osiągnie ten wiek 35-40 lat niech zaczyna szkolić. Tak byłoby najoptymalniej moim zdaniem 8)

lol? Może na wszelki wypadek po 50tce?
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez piecyk » czwartek 04 marca 2010, 16:46

W sumie już został ustalony optymalny wiek dla kobiety, kiedy może zajść w ciążę, więc teraz pójdźmy dalej i ustalmy podobny próg dla kobiet instruktorek;o)
Nie muszę chyba dodawać, że instruktor - mężczyzna mógłby szkolić już jako osiemnastolatek. Wąsy już rosną itp. wygląda poważnie, raczej po mutacji.
piecyk
 
Posty: 119
Dołączył(a): sobota 22 listopada 2008, 01:01
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Krzysiu_ADHD » czwartek 04 marca 2010, 17:24

piecyk napisał(a):W sumie już został ustalony optymalny wiek dla kobiety, kiedy może zajść w ciążę, więc teraz pójdźmy dalej i ustalmy podobny próg dla kobiet instruktorek;o)
Nie muszę chyba dodawać, że instruktor - mężczyzna mógłby szkolić już jako osiemnastolatek. Wąsy już rosną itp. wygląda poważnie, raczej po mutacji.


Ale mi nie chodziło o ustalanie optymalnego wieku dla kobiety-instruktorki, tylko o to że wybierając szkołę jazdy z pewnością NIE wybrałbym takiej, gdzie uczy jazd dziewczyna tuż po 20-tce :!:

A jak dziewczę ma np 23 lata i chce szkolić to niech szkoli, ale facet rozsądny z męską dumą raczej z jej usługi nie skorzysta :wink:
Krzysiu_ADHD
 
Posty: 42
Dołączył(a): wtorek 23 lutego 2010, 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Krzysiu_ADHD » piątek 05 marca 2010, 13:53

21 letni chłopak uczący jazdy jeszcze ujdzie, ale DZIEWCZYNA?? :twisted: Sorry, ale jak facet nawet w wieku 25 lat robi prawko i idzie na jazdy do takiej młodej to po pierwsze wstyd że kobieta w dodatku taka młoda go uczy, po drugie większość dziewczyn w tym wieku ma w głowie FIU BŹDZIU :roll:

Oczywiście jak pisałem wcześniej, to jak najbardziej jestem za tym, aby taka młoda instruktorka wykładała teorię, albo prowadziła wszelkiego rodzaju teoretyczne szkolenie. Również nie widzę problemu gdy młoda dziewczyna uczy w szkole albo prowadzi ćwiczenia na studiach :) Nie mam też nic do młodziutkich instruktorek fitnessu, ale nauka jazdy to jednak nie są przelewki :?

Jeśli nawet laska zrobiła prawko we wieku 18 lat i bardzo chce być instruktorką, niech poczeka, to nie ucieknie :) Niech sobie pochodzi z chłopakiem na randki, albo na lody (np Bambino), bo lat 21 ma się tylko jeden raz w życiu i potem te czasy już nie wrócą :wink:
Krzysiu_ADHD
 
Posty: 42
Dołączył(a): wtorek 23 lutego 2010, 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez SK TURBO » piątek 05 marca 2010, 14:07

Zgadzam się z poprzednikiem
SK TURBO
 
Posty: 14
Dołączył(a): środa 03 marca 2010, 10:50

Postprzez Pinhead » piątek 05 marca 2010, 14:26

Krzysiu_ADHD napisał(a):21 letni chłopak uczący jazdy jeszcze ujdzie, ale DZIEWCZYNA?? :twisted: ... po drugie większość dziewczyn w tym wieku ma w głowie FIU BŹDZIU :roll:


Czyli dokładnie tak samo jak przeciętny 21 letni facet. Bo obojętnie czy facet czy kobieta mając prawo jazdy 3 lata nie nabierze się odpowiedniego doświadczenia aby być dobrym instruktorem. Szczególnie że te 3 lata to nie jest zawodowa jazda tylko... uczenie się jeździć. Bo po tych 3 latach to można dopiero powiedzieć że samemu potrafi się przyzwoicie jeździć ale do nauki innych to według mnie jeszcze trochę za szybko. No ale przepisy mamy takie jakie mamy i nawet taki świeżaczek może uczyć innych. Ciekawe jest to że wymagania na egzaminatora są wyższe (6 lat) choć praca w założeniu jest taka sama. Ba... egzaminator ma nawet łatwiej bo nie musi umieć nauczać. Instruktor za to musi uczyć i znać zasady egzaminowania te same na których opiera się egzaminator. No i to wykształcenie wyższe... po prostu niezbędnik. W końcu od zawsze wiadomo że ludzie z wykształceniem średnim nie nadają się na egzaminatorów. Za to z wyższym (kierunek np. geologia) są idealni do tego zawodu.
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez lith » piątek 05 marca 2010, 15:46

Krzysiu_ADHD napisał(a):21 letni chłopak uczący jazdy jeszcze ujdzie, ale DZIEWCZYNA?? :twisted: Sorry, ale jak facet nawet w wieku 25 lat robi prawko i idzie na jazdy do takiej młodej to po pierwsze wstyd że kobieta w dodatku taka młoda go uczy, po drugie większość dziewczyn w tym wieku ma w głowie FIU BŹDZIU :roll:

To mi powiedz czym sie różni dziewczyna 21 od chłopaka 21 jako instruktor? Oboje mają marne doświadczenie, oboje mogą być dobrymi instruktorami. A to, że Ty byś się wstydził... nikt by Cię nie zmuszał żeby jeździć z takim a nie innym instruktorem... i nikt ze względu na Ciebie nie będzie rezygnował z zawodu , 'bo tak'. Ja w takim razie proponuje, żeby wywalić te wredne baby z poczty co im wiecznie nie pasuje, że akurat musiałem paczkę wysłać i zastąpić je miłymi paniami po 20 xD

ale nauka jazdy to jednak nie są przelewki :?

No i co związku z tym? Każdy instruktor powinien przed rozpoczęciem szkolenia przejść szkolenie na komandosa i spędzić 5 lat na medytacjach gdzieś w Tybecie żeby sie do tego psychicznie przygotować? A może faceci maja jakieś specjalne wrodzone zdolności (obserwując niektórych wykluczam :P)

Jeśli nawet laska zrobiła prawko we wieku 18 lat i bardzo chce być instruktorką, niech poczeka, to nie ucieknie :) Niech sobie pochodzi z chłopakiem na randki, albo na lody (np Bambino), bo lat 21 ma się tylko jeden raz w życiu i potem te czasy już nie wrócą :wink:

Zawsze mnie śmieszy jak babki zasuwają z transparentami i płaczą jak i źle i nierówno... ale teraz widzę, że są jednak i przykłady przegięcia w druga stronę :P
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Postprzez cman » piątek 05 marca 2010, 15:54

Krzysiu_ADHD napisał(a):21 letni chłopak uczący jazdy jeszcze ujdzie, ale DZIEWCZYNA?? :twisted: Sorry, ale jak facet nawet w wieku 25 lat robi prawko i idzie na jazdy do takiej młodej to po pierwsze wstyd że kobieta w dodatku taka młoda go uczy, po drugie większość dziewczyn w tym wieku ma w głowie FIU BŹDZIU :roll:

Tak, zdążyliśmy już zauważyć, że masz uprzedzenia do młodych kobiet (może jakiś uraz z dzieciństwa?)...
cman
 
Posty: 7456
Dołączył(a): wtorek 17 stycznia 2006, 20:02

Postprzez eddi » piątek 05 marca 2010, 17:18

lith napisał(a):To mi powiedz czym sie różni dziewczyna 21 od chłopaka 21 jako instruktor? Oboje mają marne doświadczenie, oboje mogą być dobrymi instruktorami. A to, że Ty byś się wstydził... nikt by Cię nie zmuszał żeby jeździć z takim a nie innym instruktorem... i nikt ze względu na Ciebie nie będzie rezygnował z zawodu , 'bo tak'. Ja w takim razie proponuje, żeby wywalić te wredne baby z poczty co im wiecznie nie pasuje, że akurat musiałem paczkę wysłać i zastąpić je miłymi paniami po 20 xD

Heh dobra myśl tyle że te miłe panie są na ogół wredne od urodzenia xD a z ładną i młodą instruktorką.. kto wie jak by ta jazda się odbywała :D
eddi
 
Posty: 47
Dołączył(a): wtorek 02 marca 2010, 18:27

Postprzez Pinhead » piątek 05 marca 2010, 18:04

eddi napisał(a):a z ładną i młodą instruktorką.. kto wie jak by ta jazda się odbywała :D


Kto miał taką jazdę z instruktorką ręka do góry !
Ach te fantazje niewyżytych ;)
Avatar użytkownika
Pinhead
 
Posty: 1320
Dołączył(a): poniedziałek 20 listopada 2006, 07:34

Postprzez Krzysiu_ADHD » niedziela 07 marca 2010, 11:10

cman napisał(a):Tak, zdążyliśmy już zauważyć, że masz uprzedzenia do młodych kobiet (może jakiś uraz z dzieciństwa?)...


Nie mam żadnych uprzedzeń do młodych kobiet, ale 21 laska-instruktorka prędzej wpędzi w kompleksy niż nauczy jeździć to raz, po drugie jak pisałem - wolałbym z taką dziewczyną umówić się na randkę niż pozwolić sobie, aby mówiła mi jak mam jeździć :wink: Wszystko w temacie!
Krzysiu_ADHD
 
Posty: 42
Dołączył(a): wtorek 23 lutego 2010, 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez Godelaine » niedziela 07 marca 2010, 11:49

Krzysiu, jasne, masz do tego prawo. Ale w takiej sytuacji współczuję Twojej dziewczynie/żonie, która okaże się w czymś lepsza :D
Godelaine
 
Posty: 42
Dołączył(a): sobota 27 lutego 2010, 16:33
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez Krzysiu_ADHD » niedziela 07 marca 2010, 12:02

Godelaine napisał(a):Krzysiu, jasne, masz do tego prawo. Ale w takiej sytuacji współczuję Twojej dziewczynie/żonie, która okaże się w czymś lepsza :D


Mylisz się Godelaine. Nie wykluczam związku z kobietą bardziej wykształconą, więcej zarabiającą i nawet lepszą ode mnie w informatyce (co rzadkość u kobiety, ale wykluczyć nie można :wink:). Odpada natomiast związek z kobietą górującą fizycznie, tak jak np lepiej jeżdżącą samochodem, a już w ogóle tragedia jak będzie ona zawodową kierowczynią (tudzież instruktorką). Tam gdzie fizyczność się nie liczy to na serio nie ma znaczenia, może nawet mieć doktora habilitowanego a ja zostanę przy inżynierze i będzie ok :)
Krzysiu_ADHD
 
Posty: 42
Dołączył(a): wtorek 23 lutego 2010, 13:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

Postprzez lith » niedziela 07 marca 2010, 13:22

Ciekawy jeszcze jestem co ma jazda samochodem do 'górowania fizycznego' Jeżeli samochód ma wspomaganie to raczej niewiele xD
W sumie masz ciekawe podejście :wink:

To znaczy, że kobiety powinny jeździć gorzej samochodami od mężczyzn, żeby nie wpędzać ich w kompleksy?

To, że jak jakiś samochód coś odpier***a głupiego na środku drogi to masz 70% szans, że w środku siedzi niezorientowana blondynka wcale nie oznacza, że dziewczyny nie mogą być dobrymi kierowcami :P Bo zauważ, ze z drugiej strony jak jakiś samochód wyprzedza na 4go i ładuje się pod tira to na 70% będzie to facet, któremu się wydawało, ze zdąży- i jakoś to nie oznacza, że faceci nie mogą być dobrymi kierowcami. Może po prostu jest trochę inna specyfika odpałów xD
Avatar użytkownika
lith
 
Posty: 7569
Dołączył(a): niedziela 17 maja 2009, 21:09
Lokalizacja: E-g/Gda

Następna strona

Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości