Xawer a szkolenie

Tutaj możecie zamieszczać opinie dotyczące kursów na prawo jazdy

Moderatorzy: ella, klebek

Xawer a szkolenie

Postprzez ks-rider » piątek 06 grudnia 2013, 12:14

Tak z ciekawosci spytam czy dzisiajsza pogoda wplynela Wam na dzien pracy ?

W moim przypadku mialem miec dzisiaj tylko 8 h ale juz wczoraj zaczely sie sygnaly, ze kursanci moga w Pt. " wypasc ".

Dzisiaj od rana sie zaczelo, pierwsze 6 h pod rzad wypadlo :mrgreen: , wkurzajace jest co najwyzej, ze musze jechac na ostatnie 2 h :mrgreen: No latwiej kasy nie zarobilem ( tyle, ze za Auto mi odpadnie )

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez mk61 » sobota 07 grudnia 2013, 17:41

Dupa tam, a nie huragan. Przeleciałem w nocy z Gdańska do Szczecina i zada mi nie urwało. Tu śnieg, tam wiatr, tam lód, a wszędzie miszczowie "bezpieczni" pędzący 30km/h, gdzie spokojnie można było 70.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez ks-rider » sobota 07 grudnia 2013, 18:36

mk61 napisał(a):Dupa tam, a nie huragan. Przeleciałem w nocy z Gdańska do Szczecina i zada mi nie urwało. Tu śnieg, tam wiatr, tam lód, a wszędzie miszczowie "bezpieczni" pędzący 30km/h, gdzie spokojnie można było 70.


Taaaaaaa, w Austri tez tego nie odczuli i tez nic nikomu nie urwalo. Ciezarowki wiatr pozmiatal z drog, St. Pauli zalene ale nic sie nie stalo :mrgreen: JAk sie jest o 760 - 412 km dalej, to i moze jest wporzo :mrgreen:

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez Borys_q » niedziela 08 grudnia 2013, 00:09

Dupa tam, a nie huragan. Przeleciałem w nocy z Gdańska do Szczecina i zada mi nie urwało. Tu śnieg, tam wiatr, tam lód, a wszędzie miszczowie "bezpieczni" pędzący 30km/h, gdzie spokojnie można było 70.


Ja się zgodzę, wczoraj zrobiłem 160 kilometrów Gdańsk i okolice, korki nieznacznie większe niż w typowy piątkowy poranny szczyt, jechało się powoli ale poważnych utrudnień nie napotkałem
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez mk61 » niedziela 08 grudnia 2013, 22:47

ks-rider napisał(a):Taaaaaaa, w Austri tez tego nie odczuli i tez nic nikomu nie urwalo. Ciezarowki wiatr pozmiatal z drog, St. Pauli zalene ale nic sie nie stalo JAk sie jest o 760 - 412 km dalej, to i moze jest wporzo

To mów, że temat jest o Austrii. W Polsce media tak szumu narobiły, że co chwilę mi w samochodzie telefony dzwoniły z pytaniami, czy jedziemy i czy dojedziemy. Miejscami trochę zawiało, miejscami posypało i tyle tego wszystkiego. Zestaw w rowie też widziałem, ale to za sprawą wiatru ze śniegiem, miejscami lecący śnieg praktycznie oślepiał, ale wtedy się zwalniało i powoli jechało. Ten chyba jednak nie zwolnił.

Zdecydowanie gorzej wyglądał krajobraz w Danii i północnych Niemczech, jakiś miesiąc temu. Przejeżdżałem tam dzień po huraganie i o tym można mówić, że było źle. To, co teraz było w Polsce, to według mnie normalne warunki, jakie powinny panować zimą. A, że drogi się poblokowały i prądu zabrakło, to wina nie pogody, a urzędasów i innych takich, co to nie zadbali o drogi, albo decydują, że 50 letnie linie energetyczne są w porządku.

Borys_q napisał(a):Ja się zgodzę, wczoraj zrobiłem 160 kilometrów Gdańsk i okolice, korki nieznacznie większe niż w typowy piątkowy poranny szczyt, jechało się powoli ale poważnych utrudnień nie napotkałem

Piątek wieczór/noc, kiedy to miało być źle, strasznie i najgorzej z Oliwy do Rumii jechałem godzinę. Głównie dzięki miszczom, którzy tylko widząc śnieg muszą blokować wszystkich innych.
Pozdrawiam. Marcin.
All Rights Reserved. Ÿ
Nobody is perfect. I am nobody.
rusel napisał(a):realne to jest skur-wy-syństwo żeby wymagać od kogoś więcej niż wymaga się od siebie.
Avatar użytkownika
mk61
 
Posty: 2850
Dołączył(a): środa 09 kwietnia 2008, 14:09
Lokalizacja: Gdziekolwiek

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez Borys_q » niedziela 08 grudnia 2013, 23:19

Piątek wieczór/noc, kiedy to miało być źle, strasznie i najgorzej z Oliwy do Rumii jechałem godzinę.


To wcale nie taki zły czas.
Szybka jazda nie wymaga odpowiednich umiejętności. Trzeba jedynie wiedzieć który pedał odpowiada za jej zwiększanie.
Borys_q
 
Posty: 3480
Dołączył(a): sobota 22 marca 2008, 16:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez ks-rider » niedziela 08 grudnia 2013, 23:35

mk61 napisał(a):To mów, że temat jest o Austrii.

Zdecydowanie gorzej wyglądał krajobraz w Danii i północnych Niemczech, jakiś miesiąc temu. Przejeżdżałem tam dzień po huraganie i o tym można mówić, że było źle.


W sumie to wlasnie jest o polnocnych Niemczech :mrgreen: :mrgreen:

Tez sie z tym zgodze. zostaly mi uszkodzone dwa auta. na jednym 6 uderzen, na drugim 5.

:wink:
ks-rider
 
Posty: 3820
Dołączył(a): sobota 19 grudnia 2009, 21:47

Re: Xawer a szkolenie

Postprzez daghda » środa 11 grudnia 2013, 11:07

Wszystkim marudom, które wietrzyły kataklizm i takie tam, pokazywałem zdjęcie z 1.04 br :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Obrazek
Není nutné plakat nad rozlitým mlékem - vždyť to není pivo. | Kultura kulturą, lecz prawo i zdrowy rozsądek ponad wszystko.

Była Lancia Lybra SW, jest Seat Ibiza II FL 1.9 SDI - Kapitan Snuja :D

Obrazek
Avatar użytkownika
daghda
 
Posty: 460
Dołączył(a): wtorek 04 października 2011, 21:42
Lokalizacja: Ostrava ČR / Rybnik PL


Powrót do Szkolenie kierowców

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości