ella napisał(a): Nie mam nic przeciwko, żebyś napisał jak to powinno prawidłowo wygladać. Pewnie większości osób taka informacja by się przydała :wink:
To jest fragment artykułu, który napisałem do jednego z pism motoryzacyjnych:
Możliwie jak najszybciej wzywamy pomoc. Pamiętajmy, że jest bardzo ważny element naszego działania. Musimy w jak najkrótszym czasie przekazać maximum informacji o zdarzeniu! Z reguły mamy pod ręką telefon komórkowy, więc korzystamy z numeru
112 lub w miejscach gdzie jeszcze nie działa zintegrowany system powiadamiania
999, dostępny również z telefonu stacjonarnego. Dyspozytor POGOTOWIA RATUNKOWEGO, STRAŻY POŻARNEJ czy POLICJI musi się dowiedzieć co się stało.
1. Jakie zdarzenia miało miejsce: pożar, potrącenie człowieka, zderzenie samochodów?
2. Gdzie to wydarzenie miało miejsce? (ulica, nr domu, miejscowość /nazwy ulic mogą się powtarzać/ lub, jeśli zdarzenie miało miejsce poza terenem zabudowanym to podać odległość od najbliższej miejscowości, ewentualnie charakterystyczne elementy otoczenia (skrzyżowanie dróg itp.)
3. określić ilość poszkodowanych osób i rodzaj obrażeń, czy można z nimi nawiązać kontakt i czy są wśród nich dzieci,
4. Jeśli jesteśmy w stanie to określić powinniśmy podać czas, jaki upłynął od zdarzenia
5. Powinniśmy dla uwiarygodnienia informacji o zdarzeniu podać swoje dane, imię i nazwisko, numer telefonu.
Przekazując informację nie należy krzyczeć ani poganiać. Na ewentualne pytania dyspozytora należy odpowiadać krótko i precyzyjnie. Pamiętajmy, że
rozmowę kończy dyspozytor. Może on po przyjęciu zgłoszenia zdarzenia w międzyczasie wysłać ekipę, ale może zadawać dalsze pytania, aby przekazać zespołowi przez radio dodatkowe informacje o zdarzeniu, dlatego sami nie przerywamy rozmowy. Nie możemy ulegać emocjom albo wręcz panice i powinniśmy uważnie słuchać osoby, która przyjmuje zgłoszenie.
:wink: myślę że jeśli zastosujemy sie do tych wskazówek to możemy faktycznie pomóc