Tylko szczegół, że komputer pomiędzy 6200 a 6500 odcina paliwo Smile
No dobra, to polonez caro, ktory kreci sie do 8tysi to "supersportowy benzyniak".
Ze jest troche takich autek, to nie znaczy, ze kazdy 1.4 sie tak zakreci.
Temat tyczył się obrotów przy których zmieniamy bieg, a nie ile możemy wykręcić by nie zabić silnika.
No jesli chcemy sobie depnac, to jak najbardziej wypadaloby zmieniac bieg w okolicach czerwonego pola. Na prawde nie widze w tym nic dziwnego, po cos to czerwone pole jest i po cos mamy do dyspozycji te obroty, ktore nie znajduja sie w czerwonym polu.
No, dobrze kolego @qwer0, kłóćmy się o to ile kto ma na liczniku, tylko że szpan ze skalowania prędkościomierza wyszedł już z mody więc piszmy kto ma ile na obrotomierzu. Albo szukajmy na necie w jakim przedziale zamykają się obrotomierze. To bez sensu.
Przecież już pisałem, że nie twierdzę iż krótkotrwałe użycie zabije silnik, ale na pewno nie przyczyni się pozytywnie do jego żywotności.
AR dla TS 1.8 (tak, producent, nie ja) podaje obroty optymalne 4-6tysi, podaje rowniez ze max moc mamy przy 6,5tys, a odciecie mamy przy 7,2tys.
Ze sie szybciej zuzyje. Wiadomo, jak czegos czesciej lub intensywniej uzywamy, to szybciej sie zuzyje. Ale uzywanie silnika w pelnym zakresie jego obrotow, a uzywanie silnika benzynowego mulac cale zycie do 3tysi nie podniesie jego zywotnosci w znaczacy sposob.
To ze ktos sobie ubzdural, ze jak bedzie kisil sobie silnik i nigdy nie przekroczy 3-4 tysi bo to go zabije i <&%#$@> wydluzy jego zycie to jest po prostu w bledzie.
Danie od czasu do czasu w <&%#$@>, aby przedmuchac bebechy moze wyjsc tylko i wylacznie na dobre :P
A jak chcesz na maxa wydluzyc zywotnosc swojego auta, to oddaj je w cholere do muzeum, tam sie najmniej zuzyje.
To jest blok tekstu, który może być dodawany do Twoich postów. Ma limit 255 znaków