Witam, może ktoś mi wytłumaczyć sens penalizowania sytuacji w której zatrzymają kogoś kto ma np. 600kg "na haku" w dowodzie rej. a ciągnie przyczepkę z DMC 750kg? Przecież masa własna takiej przyczepki (typowa marketówka z goovnolitu) to nierzadko 100 pare kg i już taka przyczepka daje daje radę DMC750 W praktyce jest tak lekka, że przesuwasz ją jednym palcem, śrubki nie można odkręcić bez poruszenia jej i co wielkiego zmienia, że ma w dowodzie DMC 750kg jakby chcieć ją ciągnąć czymś co ma mniej na haku? Przecież przyczepka z DMC powiedzmy 500kg będzie w praktyce wyglądała bardzo podobnie. A jak jest kontrola to są wielkie problemy i sprowadzanie jakiegoś auta, które ma DMC 750 na haku, żeby móc z nią odjechać. Rozumiem, że laweciarz weźmie dużego kompakta na pakę i nie ma szans, żeby nie przekroczył 3,5 tony i to znacznie, nie ma o czym gadać ale w akurat w przypadku przyczepki lekkiej warto spojrzeć na rzeczywistość, że jak ktoś w niej przewozi np. lodówkę to to wszystko może ważyć zaledwie 200 kg. Czy nie wystarczyłaby wzmianka w przepisach, że rzeczywista masa przyczepy lekkiej oprócz swojego maksymalnego DMC jest ograniczona tym co jest na haku? Nawet jak ktoś praktycznie "nic" nie ma na tym haku tj. ze 400 kg to i tak dużo rzeczy przewiezie przy ładowności w granicach ~250kg
Przyczepka DMC 500 kg masa własna 200 kg
https://www.przyczepylider.pl/ml-008-pr ... -1095.html
Przyczepka DMC 750 kg masa własna 110 kg
https://kubix.pl/produkt/n7-202-ptd-nep ... -pladneka/
Celowo podałem takie przykłady, gdzie to przyczepka z mniejszym DMC jest wykonana solidniej.
Według mnie jest to tylko utrudnianie ludziom życia i dawanie policji wykazania się: - "takie są przepisy". No dobrze ale przepisy nie są dla przepisów co mi po DMC 750 w dowodzie jak w momencie zatrzymania w rzeczywistości przyczepka ważyła dużo mniej. Ostatecznie to wszystko od człowieka zależy i jak będzie chciał to przeładuje a nie od tego co ma się w papierach. Przynajmniej w przypadku przyczepek lekkich.