Witam,miałam kolizję i czeka mnie sprawa w sądzie ,a że na tą sprawę muszę dość długo czekać postanowiłam zapytać tutaj.
Wyjeżdżając na skrzyżowanie miałam po prawej stronie znak D41 (koniec strefy zamieszkania) i to wszystko .Znak jest umieszczony 21m od skrzyżowania (była Policja i mierzyła).Kiedy wjeżdżałam na skrzyżowanie zakładając że mam pierwszeństwo wjechało na mnie z lewej strony auto (auto po mojej lewej miało tylko znak B43 ograniczenie 30km).Jeżdżę od 3 lat tą drogą i zawsze było tak że to ja miałam pierwszeństwo i tak też jeżdżą inne auta ...Nawet Policjant wystawił mandat "sprawcy" ale ten odmówił.
Poza tym po tej całej kolizji staliśmy na tym skrzyżowaniu ponad 3 godziny(procedury) i wszyscy widzieli że każde auto jadące z lewej strony zatrzymuje się. Policjant wskazał sprawcę osobę jadącą z lewej strony i tak też będzie widniał w sądzie ,ale jak to się zakończy to już sama nie wiem.
Może miał ktoś taką sytuację ?