LeszkoII napisał(a):https://www.youtube.com/watch?v=4THGWQpxRTU
Powraca temat kolizji na "niewyznaczonych" pasach ruchu. Jestem ciekaw Waszej opinii. Moja jest w tej sytuacji jednoznaczna. Jaka...? Wytłumaczę po Waszych komentarzach.
PS. Rażąca niespójność pana Dworaka (polecam wcześniejsze odcinki odnośnie tego miejsca). Na wszelki wypadek zapisałem materiał... bo powinien być wycofany i to z różnych względów.
Dzisiaj dopiero oglądnąłem, więc sorry, że z opóźnieniem piszę. Niezależnie od istniejącego prawa, to pan Dworak tu nieźle pojechał... Otworzyłem street view i zupełnie co innego widzę. I to jest chyba podstawa do rozważań. Przecież tam nie ma żadnego zwężenia, zanikania pasa. Tam jest po prostu JEDEN pas ruchu. Owszem, ciut szeroki, ale jeden. I można w nieskończoność prowadzić dyskusje, który pas ma pierwszeństwo...
On sobie wymyślił tezę, że na przewiązce są niewyznaczone pasy... i trzyma się tego, ale widać wyraźnie, że linia środkowa (podwójnie ciągła) jest, więc zarządca wyznaczył pasy. Dwa, a nie 4.
Gdyby przyjąć argumentację Dworaka, że są niewyznaczone, to idąc tym tokiem rozumowania, wychodzi, że na każdej autostradzie na każdym wyznaczonym pasie ruchu są dwa niewyznaczone.
Bo szerokość jest zawsze taka, że dwie chude osobówki się zmieszczą.
Tu jest problem taki, że wskutek ciut za szerokiego pasa, osobówki stają obok siebie. Ale jakby stały zgodnie z przepisami, przy prawej krawędzi, to by nie było kłopotu. Znam takich sto skrzyżowań, gdzie pasy są niewyznaczone, ale nikt normalnie jadący prosto nie jedzie środkiem. Środkiem (tzn. przy osi jezdni) jadą ci, którzy skręcają w lewo.
Dworak w tym miejscu naruszył zasadę ruchu przy prawej krawędzi i ustawił się - jak sierota - przy osi jezdni, jakby chciał skręcić w lewo. I to było przyczyną ewentualnej stłuczki.
Jeszcze dodatkowo zapytam Dworaka, wg jego interpretacji, to niby do czego służy ten prawy pas na przewiązce? Do skręcania w prawo (pod zakaz wjazdu)? Czy do jazdy prosto na chodnik/w budynek? Czasem wymyślamy dziwactwa, zamiast logicznie pomyśleć.