co to jest jazda po przejściu dla pieszych, a także po chodniku, DdR nie jest jasne.
otóż według naszego kolegi ma to miejsce, gdy użytkownik innego pojazdu przejdzie tą drogą, tym przejściem od początku do końca.
np. jeżeli między wioskami jest odległość powiedzmy 10km, a wzdłuż jezdni jest DdR, to według tej koncepcji jeżeli ja, samochodem wjadę na DdR 200m za pierwszą wioską oraz zjadę 100m przed drugą będzie OK.
druga sprawa, według niektórych tu pieszym jest również osoba pchająca autobus lub samochód.
trzecie, zauważyłem tu ciekawą interpretację:
mp0011 napisał(a):...jadąc jezdnią, bo dopiero włączyłem się do ruchu z drugiej strony...
tutaj są stosowane zamiennie dwa określenia
dopiero i
właśnie.
wiadomo autorowi, że po jezdni, gdy jest DdR nie wolno się poruszać, ale te okoliczności
dopiero i
właśnie całkowicie usprawiedliwiają.
więc wyobraźmy sobie podobną do wspomnianej sytuację:
jest autostrada i jest na niej parking, za tym parkingiem 2km dalej mamy zjazd do miasteczka.
ja jadąc kamperem staję na tym parkingu, ściągam rower i jadę autostradą do miasteczka.
po autostradzie nie można poruszać się rowerem, tak jak po wspomnianej jezdni gdy jest DdR. więc remis - sytuacja identyczna.
ja jestem takim samym włączającym się do ruchu - również identycznie.
również jestem
dopiero lub
właśnie włączającym się do ruchu - tak samo.
mało tego jestem na porządnej autostradzie w Niemczech, czyli ogrodzonej i nie mam możliwości nie jechać autostradą.
ergo, mogę jechać po autostradzie rowerem.