Postawione na jednym słupku się gryzą. Ale postawione jeden za drugim już nie. Po prostu najpierw wyjeżdżasz ze strefy a później dojeżdżasz do skrzyżowania równorzędnego.szoferemeryt napisał(a):To wreszcie A-5 i D-41 gryzą się czy nie.
Osobiście z takim przypadkiem się nie spotkałem. Bardzo często za to można się spotkać z przypadkiem odsunięcie od skrzyżowania końca strefy i umieszczonego bezpośrednio przed skrzyżowaniem znaku A-7. Wtedy oczywiście do znaku D-41 stosujesz się kiedy mijasz D-41, a do znaku A-7 kiedy mijasz A-7.
W zasadzie to nic nie stoi na przeszkodzie, aby przed trzema wlotami na skrzyżowanie stały A-5, a przed jednym D-41. Wtedy w sytuacji równorzędnej są wszyscy z A-5, a ten z D-41 przejeżdża dopiero po ustąpieniu wszystkim z A-5 pierwszeństwa.
Szoferemeryt: mógłbyś przestawić jakąś realną sytuację? Bo teoretycznie to "220" uniemożliwia zastosowanie sprzecznego oznakowania.
Nie trudno za to o sprzeczności jeżeli ktoś zamiast dosłownie do PoRD usiłuje się stosować do tego co mu głuchym telefonem przekazano. Przykładowo padło nie raz na Forum stwierdzenie, że znak D-42 określa dopuszczalną prędkość zamiast informować tylko o fakcie wjazdu na obszar zabudowany. Efektem jest podciągnięcie treści Art.20.1. jako opis znaczenia treści znaku D-42. Dalej wnikać nie będę.