zbla napisał(a):Powiem ci tak, myślisz że jak za xxx lat pan prokurator zapyta cię dlaczego wstawiłeś wynik pozytywny osobie, która na placu manewrowym potrąciła pachołek (dotyczy to wielu innych spraw, nie tylko pachołka) to ktoś cię obroni?
tomcioel1 napisał(a): może źle zrozumiałem intencje piszącego ale ...
Oczywiście, że źle zrozumiałeś. Odnosiłem się do zaleceń dyrekcji jednego z wordu gdzie za potrącenie pachołka między zadaniami nie przerywa się egzaminu, a nie o to że osoba zda egzamin - potem coś nabroi na mieście już z prawem jazdy i egzaminator będzie odpowiadał za to. To byłaby paranoja.
Potrącenie pachołka skutkuje przerwaniem egzaminu. Taki pozytywny wynik jest wystawiony niezgodnie z przepisami więc prawko do unieważnienia, a tłumaczenia egzaminatora że tak robił bo dyrekcja tak kazała nie będą miały wielkiej siły przebicia.