cman napisał(a):Na wstępie mówię, że absolutnie nie chcę ponownie wszczynać wielozakładkowej dyskusji...
No ale widać inaczej się nie da...
Ostatnio trochę popadało śniegu, była okazja pojeździć i ponagrywać, więc ponagrywałem.
To są takie moje, że tak powiem, filmowe, zbiorcze odpowiedzi na poniższe cytaty:
drill napisał(a):A jak spadnie śnieg w trakcie Twojej jazdy to Ty zatrzymasz się i poczekasz, aż odtaje ew. go uprzątną.
drill napisał(a):Ależ dla tego, że nigdy nie masz pewności, że droga w tym mieście będzie odśnieżona przed Twoim przyjazdem. I tak jak pisałem poczekasz jak będzie padał śnieg, aż stopnieje?
===Dawid=== napisał(a):...a co jeśli będziesz chciał pojechać poza miasto? komunikacja miejska? albo wjechać na osiedlową uliczkę?
ks-rider napisał(a):P.S. jak juz spadnie ten snieg to rozumiem, ze bedziesz mial mine jak drogowiec :mrgreen:
Podasz mi jaka masz gwarancje w % na to, ze snieg w zimie nie spadnie.
athlon napisał(a):No tak, teraz masz +4, zrobi się nocka i będziesz miał - n stopni, i lód na jezdni. Powodzenia :P.
Asmodeusz napisał(a):Gumy na lato są kompletnie nieprzystosowane do jazdy po śliskich powierzchniach...
rafantek napisał(a):A na letniej po śniegu? ile pojedziesz, 30km/h? gdzie na zimówce polecisz i 100...
ks-rider napisał(a):Wiesz tak wogole to mozan i szybciej niz te 100 km/h i mozna tez bezstresowo dojechac na miejsce ale napewno nie na letnich.
Film nr 1 (wczoraj):
http://www.youtube.com/watch?v=56BVZQ4k624
Niedokończona droga, bardzo rzadko używana i w związku z tym, jak widać, w ogóle nieodśnieżana (nawet ciężko dopatrzeć się krawężników, a są).
Zaczyna się od ruszenia pod górkę, następnie rozpędzenie do 70 km/h, przejechanie przez szczyt, dalej jest z górki, tam hamowanie do zatrzymania i dalszy zjazd z górki, pod koniec której dochodzi jeszcze zakręt, tam ok. 60 km/h.
Film nr 2 (wczoraj):
http://www.youtube.com/watch?v=69CG9wNz44w
Bardziej uczęszczana droga, więc dość odśnieżona, z pozostałą cienką warstwą błotno-śniegową.
Rozpędzanie do 80 km/h.
Film nr 3 (wczoraj):
http://www.youtube.com/watch?v=3gPcWoYl4wo
Dalsza część tej samej drogi.
Ruszanie spod świateł, zakręt ponad 90 stopni i wyjazd pod górkę.
Film nr 4 (dzisiaj):
http://www.youtube.com/watch?v=83F7fNcWRHE
Krótki odcinek drogi pod górkę, prowadzącej donikąd, więc rzadko używanej.
Ruszenie i dojazd na górkę, zatrzymanie, ruszenie na wzniesieniu i na koniec jeszcze opona, żeby mi ktoś nie napisał, że pewnie mam zimówki.
Film nr 5 (dzisiaj):
http://www.youtube.com/watch?v=P0nSzv_o39I
Ta sama droga, ale od drugiej strony (tak jakby po zawróceniu).
Ruszenie z górki, zakręt 90 stopni (przez krótko widać prędkościomierz) i pod koniec podjazd pod górkę połączony z zakrętem.
Film nr 6 (dzisiaj):
http://www.youtube.com/watch?v=4ajHvIR3vQ8
Ta sama droga co na filmie nr 1, tyle że od drugiej strony.
Wjazd pod górkę, początkowo połączoną z zakrętem i dalej już prosta, w międzyczasie widać prędkościomierz.
Film nr 7 (dzisiaj):
http://www.youtube.com/watch?v=cgbcmd9Q08s
Ta sama droga, od drugiej strony (po zawróceniu), czyli to samo co na filmie nr 1.
Kilka razy widoczny jest prędkościomierz, w tym również na zakręcie.
Dodałem tylko filmy i tradycyjnie apeluję o nieciągnięcie dyskusji bez potrzeby, no chyba że ktoś koniecznie i niezbędnie musi coś napisać.