instruktor podczas egzaminu

[assik]

Czy egzaminator ma prawo mi odmówić możliwości obecności mojego instruktora w trakcie trwania całego egzaminu? Czytałam,że instruktor moze byc przy tym obecny i na placu i w jezdzie po miescie-czy to jest jeszcze aktualne czy moze cos sie zmienilo?

[Ad_aM]

Jak zapłacisz (chodzi o OSK) i złożysz wniosek w WORD to pojedzie z tobą:wink:

[assik]

Jak zapłacisz (chodzi o OSK)

A orientujesz sie moze ile taka "impreza" kosztuje mniej wiecej?

[wiesniak]

Egzamin trwa ok. godziny wiec pewnie tyle ile stawka za dodatkową jazdę.

[nelke]

Taka przyjemność kosztuje 150 złotych. :|
Moim zdaniem nie warto na to wydawać aż tyle pieniędzy! Lepiej przeznaczyć je na dodatkowe jazdy przed egzaminem.

[Bartex]

Albo wykupic egzamin z przedstawicielem marszalka wojewodzkiego czy kogos takiego. Niewiem dokladnie z kim ale podobno pomaga na egzaminatorow.

[tom634]

Chyba miałeś na myśli egzaminatora nadzorującego?

[Bartex]

Nie. Slyszalem ale nie jestem pewien ze mozna wykupic egzamin z marszalkiem wojewodzkim czy jakims jego przedstawicielem.

[jovanka]

Bartex :lol: Zlituj się..... jeszcze ktos weźmie to na serio :D

[scorpio44]

Aasik, dla pewności precyzuję, że Ad_aM z tym płaceniem miał na myśli opłatę dla instruktora, za czas (zapewne w godzinach pracy) spędzony z Tobą na egzaminie. Bo mogłaś zrozumieć, że w WORDzie trzeba płacić za uczestnictwo instruktora w egzaminie. Ale za to tam musisz złożyć odpowiednie podanie w tej sprawie - i jak znam życie: z bliżej nieokreślonych powodów mogą się zgodzić lub nie. ;) :D

[Bartex]

Bartex :lol: Zlituj się..... jeszcze ktos weźmie to na serio :D

Tak slyszalem. Napisalem ze nie jestem pewien. Ale musze poczytac i upewnic sie

[assik]

Bo mogłaś zrozumieć, że w WORDzie trzeba płacić za uczestnictwo instruktora w egzaminie.

Dlaczego mialabym tak zrozumiec? Doskonale wiem ,ze chodzilo o instruktora z OSK,bo o tym czytalam,ze jest taka mozliwosc bez opłaty w WORDzie ,ale z oplata w OSK.Pytalam sie w tym topicu czy egzaminator moze nie zgodzic sie na jazde z instruktorem...mowisz ,że WORD moze sie nie zgodzic na obecnosc instruktora? :shock:

Nowością ma być też obecność instruktora podczas egzaminu. Kandydat na kierowcę będzie mógł sobie zażyczyć, by podczas egzaminu w samochodzie był również instruktor, który szkolił go na kursie.
tekst z czerwca 2005 roku

Jak zauważa, przepisy dotyczące obecności instruktora podczas egzaminu, nie przynoszą efektów. Podobnego zdania jest szef innej wałbrzyskiej szkoły jazdy, Marek Mielczarek. Jak zgodnie twierdzą obaj instruktorzy – to dlatego, że WORD przeprowadzając egzamin zwołuje wszystkich egzaminowanych na jedną godzinę. Jeżeli zgodnie z życzeniem kursanta, na miejscu obecny jest jego instruktor, czeka także ten ostatni. -Czasami nawet kilka godzin. W tym momencie jesteśmy „uziemieni” i nie możemy pracować, a zatem zarabiać – denerwują się instruktorzy. -Znacznie prościej byłoby, gdyby egzaminujący wyznaczali kursantom konkretne godziny, na które mają się zgłosić. Wtedy instruktorzy mogliby poświęcić np. godzinę, bez większych strat i problemów – tłumaczą Marek Mielczarek i Jerzy Czapski. Jak dodaje ten ostatni, instruktorzy już sygnalizowali problem kierownictwu WORD. Bezskutecznie. – Niestety nie jesteśmy w stanie sprostać tym oczekiwaniom, ponieważ tak naprawdę nie wiemy, jak długo będzie trwać egzamin poszczególnych osób. Jeden może skończyć się już na placyku, a inny po odbyciu pełnej 40-minutowej jazdy po mieście. Chciałbym tylko dodać, że propozycja zmiany przepisów tak, aby na egzaminie był instruktor, wyszła od stowarzyszenia przedstawicieli szkół jazdy -mówi Kołdon. Twierdzi jednak, że WORD pracuje nad usprawnieniem procedur egzaminacyjnych. Jak dodaje – niebawem instruktorzy w ogóle nie będą potrzebni podczas egzaminu, bo będziemy mieć zamontowane w autach kamery. Zmniejszy to też koszty samych zdających, bo niektórzy instruktorzy żądają za swoją obecność na egzaminie 200 zł. W efekcie nowe przepisy niewiele zmieniły w tym względzie.
tekst z lutego 2006

Znalazlam teraz....200 zł 1,5 roku temu :roll: Faktycznie nie wzielam pod uwage tego ,ze instruktor bedzie musial czekać ,bo przeciez nie wiem o ktorej konkretnie godzinie wsiade do samochodu egzaminacyjnego :( A juz sie nastawialam...teraz to widze ,ze raczej nie wypali...