Kamera na egzaminie

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Kamera na egzaminie

Postprzez złośliwy » poniedziałek 15 grudnia 2003, 23:50

Swojego czasu byłem kierowcą autobusu, po kontroli jaka miałem na trasie własciciel autobusu, stwierdził ,że kombinuje na biletach. Przyjełem to do wiadomości i powiedziałem,ze pracuję do końca tygodnia w sobotę rozliczyłem się i znalazłem drugą pracę. Powód był banalny podczas kontroli stwierdzono niewłaściwy bilet. Po dokładnej analizie doszli do wniosku, ze to nie mozliwe abym wydał go bo był to bilet zkasy, a pasażer pomylił godziny odjazdu autobusu. Ale co to ma do rzeczy jeżeli chodzi o prawo jazdy. Jest propozycja zamotowania kamer do samochodów egzaminacyjnych. Gdybym to ja był egzaminatorem a ktoś uważałby mnie za złodzieja lub łapówkarza to rzuciłbym to pracę i tyle by mnie widzieli. żEBY KAMERA SPEŁNIŁA SWOJE WYMOGI TO POWINNA POKAZYWAĆ OBIE POSTACIE W CAŁOSCI I Z LOTU PTAKA AUTO I SYTACJE NA DRODZE. Czy to coś zmieni?
Kamera na egzaminie to niemożliwość uczestnictwa instruktora z samochodem / na którym się uczono/ podczas egzaminu. Owszem możesz zdawać ale zainstaluj sobie kamerę , a tak to niema takiej możliwości , bo nie masz kamery.Każdy zapis w ustawie ma swój określony cel. Czyzby ten zapis uniemozliwiał w podjęciu decyzji, że podczas egzaminu istnieje mozliwość zdawania z instruktorem?
Co sądzicie o tym?
złośliwy
 
Posty: 105
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 21:41

Postprzez ella » środa 17 grudnia 2003, 14:54

Ja co prawda mam juz egzamin za sobą, ale moim zdaniem powinno to byc rozwiązane trochę inaczej.
Kamery powinny byc ale przy każdym stanowisku na placu manewrowym. Przeciez na tym nas najbardziej oblewają. Jak to sie słyszy najechała pani pół centymetra na linię. Jak mam to sprawdzić jezeli było to po drodze na stanowisko parkowania a ja już stoję w środku szczęsliwa że udało mi się zaparkować i raptem słyszę, że najechałam po drodze na tą linię. Obraz z kamery rozwiewałby te wątpliwości. Oczywiscie kamery powinny być tak ustawione, żeby pokazywały obraz z każdej strony.
Kamera na mieście nic nam nie da, ale własny instruktor tak. To on lepiej od kamery będzie widział sytuacje na ulicy.Moglibysmy wtedy jeździc na egzaminie samochodem na którym się uczylismy. W przypadku jakis wątpliwości i odwoływania sie co do wyniku egzaminu mamy wtedy za świadka naszego instruktora.
Takie jest moje zdanie i gdybym miała jeszcze raz zdawac egzamin to chciała bym własnie w taki sposób.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Łakom » środa 17 grudnia 2003, 22:57

myśle ze jest to bardzo dobry pomysł ale niestety jest bardzo kosztowny co wiąże sie ze znacznyną podwyżką egzaminu, a jak to polak, bedzie chciał zabrobic i na tym, nikt przeciesz nie wie jaki koszt był poniesiony z instalacjami tych kamer zarówno w samochodach jak i na placu, i cene za taki egzamin word da taki żeby i on jeszcze na tym wyszedł z dużym zyskiem dla swoich pracowników ( różnego rodzaju premie, bony towarowe na święta itd. ) bo jeżeli ma być podwyzka to nie taka jak ma byc ale taka z kórą word wyjdzie na duży +
a korupcja i tak bedzie, np. kursant zdając teraz zimą może kurtke połozyc sobie z tyłu samochodu a tam w reklamóweczce może byc ta magiczna koperta która egzaminator przed wejsciem do samochodu i tak zobaczy, po zdaniu egzaminu kursant ubiera sie w kurtke i wychodzi, a tą reklamóweczke zostawia,
A zdawalnosc czy sie poprawi, tego nikt nie wie ale mozna sie domysleć ze tak, a dlaczego domyślec bo egzaminatorzy będą z toba tak długo jeździc aż popełnisz jakiś błąd, a niestety po 20 h jazdy w tym ( 5czy 10 h na palcu ) nie czyni z ciebie żadnego kierowcy....
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez Mmeva » czwartek 18 grudnia 2003, 01:24

no, moim zdaniem zdawanie z instruktorem to świetny pomysł (ponoc kiedys tak było) - w tej kwestii zgadzam sie z Toba ella w 100%
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ella » czwartek 18 grudnia 2003, 11:38

Wiadomo ,że korupcja i tak będzie. Ale chodzi o to żeby nam egzaminatorzy nie wmawiali tego czego nie zrobiliśmy. Dlatego kamery na placu to pokażą, a własny instruktor na miescie też jest po to żeby pilnować poprawności egzaminu. Cena egzaminu na pewno wzrośnie, ale nawet jak będzie dwa razy wyższa to i tak myślę, że się będzie opłacało nam zdającym. Zamiast za trzecim czy tez czwartym razem zdamy być może za pierwszym i nie będziemy musieli dokupować jazd między egzaminami. A i chyba stres jest mniejszy bo mamy ze soba własnego instruktora i własny samochód który nie będzie nam płatał niespodzianek.
Tylko co WORDY zrobią ze swoimi samochodami. Może je sprzedadzą i kupią za to kamery :?: :?: :?:
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » czwartek 18 grudnia 2003, 11:44

A moim zdaniem instruktor na egzaminie będzie po to, żeby było raźniej i żeby samochód był 'swojski" ;), a nie aby zlikwidowac korupcję... w sumie kto uwierzy instruktorowi: word może powiedziec, że broni swoich kursantów i klapa... zreszą przypadki oblewania za nic jesli wogole sa są sporadyczne...
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez ella » czwartek 18 grudnia 2003, 12:19

Może zle sie wyraziłam. Nie chodzi o to że nasz instruktor ma pilnować żeby ktos nie dał łapówki, ale o to żeby egzaminator nie powiedział wymusiła pani pierszeństwo, czy też inna rzecz która nie miała miejsca. Wcale przypadki oblewania za nic nie są takie rzadkie.
Zgadzam się z tobą że z własnym instruktorem jest raźniej i to jest najważniejsze
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Łakom » czwartek 18 grudnia 2003, 14:30

ella własny samochód na egzaminie jest chyba sorry że tak powiem ale najgłupszym pomysłem jaki tylko słyszałem, niektórzy zdawaja prawko niemając jeszcze samochodu i na czym ma kursant wtedy zdawać :?: po drugie jeżeli masz własny samochód to jak nim dotrzesz na ten egzamin :?: musi ktos jechac z Tobą lub tez musisz kogoś prosić zeby Cię zawiózł na ten egzamin, po trzecie u nas w kraju są teraz przeróżne marki samochodów a co wiąze sie z nimi dane modele które róznią sie gabarytami i to do tego stopnia że niektóre manewry na placu wykonac sie nie da.... np koperta którą sie uczysz na pamięc, ( gdy widzisz w lusterku pachołek skręcasz do oporu w prawo....itd. itd.) a innym samochodem tego nie zrobisz tylko na tym na którym sie uczyłaś jeździć, po czwarte zdawając np. maluchem plac jest prostacki a zdawając samochodem duzym ( np niektorzy w rodzinie mają tylko vany ) plac jest NIEWYKONALNY !!!!! ja ledwo zmieściłem sie swoja omega na pachołki, rękaw mi tylko wyszedł, inne manewry nie obyły sie bez otarcia lub też potrącenia pachołka, plac egzaminacyjne sa przystosowane do danego modelu samochodu lub tez dwóch marek, a nie do wszystkich samochodów jakie tylko wyszły na rynek,
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez ella » czwartek 18 grudnia 2003, 15:00

[quote="Łakom"]ella własny samochód na egzaminie jest chyba sorry że tak powiem ale najgłupszym pomysłem jaki tylko słyszałem, niektórzy zdawaja prawko niemając jeszcze samochodu i na czym ma kursant wtedy zdawać :?: po drugie jeżeli masz własny samochód to jak nim dotrzesz na ten egzamin :?: tquote]

Nie własny ale ten na którym uczymy sie jeździć na kursie.
Avatar użytkownika
ella
Moderator
 
Posty: 7793
Dołączył(a): poniedziałek 24 listopada 2003, 12:14
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mmeva » czwartek 18 grudnia 2003, 16:21

ella napisał(a):Może zle sie wyraziłam. Nie chodzi o to że nasz instruktor ma pilnować żeby ktos nie dał łapówki, ale o to żeby egzaminator nie powiedział wymusiła pani pierszeństwo, czy też inna rzecz która nie miała miejsca.

ale ja o tym wlasnie mowie, - nawet jesli bedzie jechal instruktor to word moze sie po prostu nie liczyc z jego zdaniem - mogaąpowiedziec, ze broni swoich uczniow... wiec jako srodek przeciwdzialajacy korupcji to sie raczej nie sprawdzi...

Łakom napisał(a): dane modele które róznią sie gabarytami i to do tego stopnia że niektóre manewry na placu wykonac sie nie da.... np koperta którą sie uczysz na pamięc, ( gdy widzisz w lusterku pachołek skręcasz do oporu w prawo....itd. itd.) a innym samochodem tego nie zrobisz tylko na tym na którym sie uczyłaś jeździć,


a załozymy sie, żę zrobię ...
jeśli metoda nauki jest dobra zapewniam Cie, zę wyjdzie praktycznie na wszystkim, NIE jest tak,że jak uczysz sie nawet na słupki lanosem to nie zrobisz potem np. punciakiem... zreszta nie chodzilo nam o swoj samochod...
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Postprzez leila » czwartek 18 grudnia 2003, 19:28

ja to sie zastanawiam czy chciałabym zdawać ze swoim instruktorem...on podczas jazdy był dla mnie bardziej wymagający (wytykal najmniejsze błędy,które już mnie rzekomo oblewaly) niż egzaminator ... :D jask pisałam o moim jedynym egzaminie to mówiłam że mi np 1 raz zgasnął-u instr już bym miała krechę,a egz.powiedział "szybciutko zapalamy i jedziemy dalej"... :shock: więc różnie to bywa pewnie podwójnie bym się bała żeby dobrze wypaść przed nauczycielem=instruktorem,który się wysilal przez te 20 godzin i był super i głupio tak nie zdać... :wink: ale oczywiście instr.na egzaminie to ogólnie nie glupi pomysł..
Avatar użytkownika
leila
 
Posty: 384
Dołączył(a): piątek 11 lipca 2003, 13:56
Lokalizacja: małopolska

Postprzez bialy » piątek 19 grudnia 2003, 00:20

Najlepiej było by zdawać na samochodzie na którym uczyło się jeździć, albo przed egzaminem możliwość poćwiczenia z instruktorem 1-2godz na samochodzie wordu.
Kamery mają pomóc w walce z korupcją, ale jak ktoc chce to potrafi, przecierz nie trzeba dawac w samochodzie, mozna zrobic to w kazdym innym miejscu.
bialy
 
Posty: 573
Dołączył(a): czwartek 27 listopada 2003, 19:55

Postprzez miros » piątek 19 grudnia 2003, 01:55

no i przewaznie w samochodzie sie nie daje, bo egzaminatorzy sa na to bardzo uczuleni. mi na egzaminie nie chcial nawet reki podac jak sie chcialem z nim przywitac.
Avatar użytkownika
miros
 
Posty: 2049
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:55
Lokalizacja: warszawa

Postprzez Łakom » piątek 19 grudnia 2003, 02:22

Mmeva napisał(a):a załozymy sie, żę zrobię ...
jeśli metoda nauki jest dobra zapewniam Cie, zę wyjdzie praktycznie na wszystkim, NIE jest tak,że jak uczysz sie nawet na słupki lanosem to nie zrobisz potem np. punciakiem... zreszta nie chodzilo nam o swoj samochod...

Mmeva my to chyba się mijamy :shock: mówie tu nie o uczeniu sie na wiekszym i zdawaniu na miejszym bo to wyjdzie nam zawsze, ale chodzi mi na odwrót czyli uczymy sie na przęciętnym zwykłym samochodzie a wjeżdzamy w plac np. opel sintra(ą), był o wiele większy od zafiry a zafira potoczne jest uważana za duze auto rodzinne ( mini van, na 7 osób ) nawet zafirą nie wymieścisz sie w palcu nie mówiąc juz o sintrze...... ja ojca omega miałem problemy z pokonaniem większkosci manewrów, ocierałem albo trącałem słupi, ( ale robiłem to bez korekty) nie mówiąc juz o przeciętnej blondynce co uparcie potrafi parkowac swoje auto przez 5 min a efekt jest taki że i tak stoi krzywo :shock:
czasmi chciało by sie modlić o istnienie boga
Avatar użytkownika
Łakom
 
Posty: 541
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 22:04
Lokalizacja: bełchatów

Postprzez Mmeva » sobota 20 grudnia 2003, 00:30

Łakom, powiedziałam "praktycznie na wszystkim", co nie oznacza, że wszystkim... wiadomo, że sa autka, które na pewno sie nie zmieszczą, ale osk takich nie mają... więc o czym mówimy

a tak poza tym twierdziłes, że jak sie nauczysz placu na słupki jednym autkiem to innym nie zrobisz - i do tego sie odnosiłam, jesli metoda była dobra zrobisz...; chyba rzeczywiście sie rozmijamy ;)
Mmeva
 
Posty: 967
Dołączył(a): sobota 06 lipca 2002, 23:22

Następna strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości