Dzisiaj mój syn miał egzamin"klęska'mówimy o Tychach :!: wracając już do ośrodka pl.św.Anny,przejście dla pieszych puste zaczyna ruszać a na przejście DLA PIESZYCH wjeżdża bardzo młody rowerzysta.Egzaminator stwerdził zagrożenie życia dla rowerzysty.Od kiedy wolno na rowerze przejeżdżać przez pasy dla pieszych?I tak trzeba zaliczać kolejne egzaminy.Zamiast egzaminatora powinni jeżdzić policjanci z drogówki,mieli by dobre łowy na mandatach,a tak najlepiej uwalić kogoś,kto sie stara i naprawdę chce zdać.Wsadzając egzaminatora za kierownicę ...................oblewam go w Tychach jak NIC.DZIĘKI JEŻELI KTOŚ TO PRZECZYTA