Wariaci drogowi, a normalni uczestnicy ruchu

Wszystko co nie mieści się w powyższych kategoriach.

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez wiesniak » poniedziałek 05 marca 2007, 22:14

Polonez, jeśli czujesz jakieś wyższe powołanie do mówienia innym jak mają jeździć i ich karania za łamanie przepisów to się zapisz do policji :wink: .

a niby to dlaczego?


No jak Ci nie pasuje to nie będę nalegać :P .
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

:)

Postprzez Polonez » wtorek 06 marca 2007, 18:50

wiesniak napisał(a):Polonez, jeśli czujesz jakieś wyższe powołanie do mówienia innym jak mają jeździć i ich karania za łamanie przepisów to się zapisz do policji :wink: .



To się nazywa Inicjatywa Obywatelska hihi :P
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Re: :)

Postprzez Ad_aM » wtorek 06 marca 2007, 18:56

Polonez napisał(a):
wiesniak napisał(a):Polonez, jeśli czujesz jakieś wyższe powołanie do mówienia innym jak mają jeździć i ich karania za łamanie przepisów to się zapisz do policji :wink: .



To się nazywa Inicjatywa Obywatelska hihi :P



Raczej ORMO (ORPO ; ) )
Kat. B 21 IV 2006 -> Zdane za pierwszym podejściem :)
Kat. C -> może zrobię? :)

Daewoo Nexia :)
Ad_aM
 
Posty: 851
Dołączył(a): piątek 21 kwietnia 2006, 15:22
Lokalizacja: Łódź

:)

Postprzez Polonez » wtorek 06 marca 2007, 19:35

Ok sytuacja z dzisiaj - nie ukrywam dedykuje ja głównie do Scorpia :P :D

Droga jednojezdniowa prowadząca przez las, poza obszarem zabudowanym , jade sobie za busem ale bardzo starym busem :? , kopci niemiłosiernie ropą prosto na maske - niewiem czy to to na opale jechało ( dobrze ze mam zamykany obieg powietrza ) . Kontynuując : Bus jedzie z prędkoscią ok.60km/h droga z przeciwka wolna, więc wyprzedze tego brzydkiego busa :D Redukcja - coby zapas mieć, lewy migacz wychylam się a kierowca busa jedzie środkiem drogi i nie chce mnie przepuścić :shock: :evil: Pytanie do Scorpia co zrobiłby w takiej sytuacji - zaznaczam że Gość widział mnie bo zauważyłem jak gapi się w swoje lusterko:; moja reakcja była taka : mignięcie długimi , facet NIC :shock: No to użycie sygnału dżwiękowego - facet NIC , dopiero jak już zaczynałem go wyprzedzać tzn. podjeżdżałem już na wysokość jego auta troche łaskawie zjechał na bok , a jak byłem na wysokości szoferki to ponownie wyraziłem swoje niezadowolenie klaksonując go :!: Dlaczego mnie nie chciał przepuscić , przecież jechałem zgodnie z przepisami , manewr wyprzedzania również wykonywałem prawidłowo - nie mogłem trąbić ?? Scorpio jak widzisz ten problem ? :roll:
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez wiesniak » wtorek 06 marca 2007, 19:57

Pewnie ten kierowca uważał, że za szybko jedziesz i że chcesz wyprzedzać w niebezpiecznym miejscu :D. Trafił swój na swego :D.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

:)

Postprzez Polonez » wtorek 06 marca 2007, 21:58

wiesniak napisał(a):Pewnie ten kierowca uważał, że za szybko jedziesz i że chcesz wyprzedzać w niebezpiecznym miejscu :D. Trafił swój na swego :D.


Chyba żartujesz ... :shock: On jechał 60km/h , ja po jego wyprzedzeniu osiągnąłem prędkość 90km/h , słoneczko świeciło , droga sucha i prosta a z przeciwka nikt nie nadjeżdżał :?
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Postprzez wiesniak » wtorek 06 marca 2007, 23:55

Wiesz Polonez, "za szybko" i "niebezpiecznie" to są pojęcia względne, które nie mają obiektywnej jedynie słusznej definicji. Co więcej nie zawsze nieprzepisowo znaczy niebezpiecznie, tak samo jak nie zawsze przepisowo znaczy bezpiecznie. Dla kierowcy tego busa być może jechałeś niebezpiecznie, tak jak z Twojego punktu widzenia ten co Cię wyprzedzał tak jechał. Niczyja opinia nie jest do końca obiektywna, dlatego nie należy nikogo pouczać jak ma jechać, a tym bardziej go "karać" we własnym zakresie. Jako że jednak anarchii być nie może, to wymyślono takie coś jak policja, która w imieniu obywateli może karać niesfornych kierowców. Ale samym obywatelom nic do tego.

A trąbienie na zawalidrogę jest prośbą/żądaniem ustąpienia miejsca, a nie karaniem za nieszkodliwe zachowanie, więc oba przykłady mają się nijak do siebie nawzajem.
wiesniak
 
Posty: 1199
Dołączył(a): czwartek 19 stycznia 2006, 01:20

Postprzez scorpio44 » środa 07 marca 2007, 13:23

wiesniak napisał(a):A trąbienie na zawalidrogę jest prośbą/żądaniem ustąpienia miejsca, a nie karaniem za nieszkodliwe zachowanie, więc oba przykłady mają się nijak do siebie nawzajem.

Zgadzam się w 100%.
Jeżeli rozpocząłeś prawidłowo manewr wyprzedzania, i podczas jego wykonywania przez Ciebie gość zaczął Ci w tym przeszkadzać, zjeżdżać na lewo itd., to użycie klaksonu było jak najbardziej uzasadnione. Ale już nie za bardzo kumam, w jakim celu po zrównaniu się z nim strąbiłeś go jeszcze raz.
scorpio44
 
Posty: 6964
Dołączył(a): piątek 05 lipca 2002, 11:54
Lokalizacja: Elbląg

Postprzez Matylda » środa 07 marca 2007, 13:49

scorpio44 napisał(a): Ale już nie za bardzo kumam, w jakim celu po zrównaniu się z nim strąbiłeś go jeszcze raz.

To było takie upominawcze nu nu :haha:
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :)
Żyj tak, aby nikt nigdy przez Ciebie nie płakał !
Rozpoczęcie kursu: 22.08.2005
Egzamin 1 podejście: 23.11.2005 zaliczony pozytywnie
Prawo jazdy odebrane: 05.12.2005
Matylda
 
Posty: 313
Dołączył(a): niedziela 30 października 2005, 12:19
Lokalizacja: Tarnów

:)

Postprzez Polonez » środa 07 marca 2007, 18:32

Matylda napisał(a):
scorpio44 napisał(a): Ale już nie za bardzo kumam, w jakim celu po zrównaniu się z nim strąbiłeś go jeszcze raz.

To było takie upominawcze nu nu :haha:
Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać :)


A ja Wam powiem co to było " Co ty sobie wyobrażasz Ty ************ taki owaki hihi ) :P
jestem za nakazem całorocznego używania mózgu podczas prowadzenia auta:)
Polonez
 
Posty: 558
Dołączył(a): niedziela 16 maja 2004, 18:05
Lokalizacja: Bielsko Biała / Kęty

Poprzednia strona

Powrót do Luźna gadka

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości