przez sylwia86 » środa 27 grudnia 2006, 18:12
Tak sobie tylko pomyślałam... zdawałam prawko rok temu 4x (nie umiałam przejechać łuku - z mojej winy :) jak tylko wyjechałam na miasto to 0 błędów (tylko za blisko podjeżdżałam do pojazdu z przodu). Po zdanym egzaminie byłam tak zdenerwowana, że zgubiłam odwód osobisty, ale obiecałam sobie że już nigdy tam (do MORD-u) nie pojade (takie to traumatyczne przezycie było). Teraz jak już musze tam być, lub w okolicy z jakiegokolwiek powodu, za kazdym razem wydaje mi się, że stres wisi w powietrzu, czuje się ciężką atmosfere, choćby nie wiem jak pięknie słońce świeciło. Na drugim miejscu jest szkoła :D