pierwsze podejscie do egzaminu

W tym miejscu zamieszczamy posty związane z egzaminami

Moderatorzy: ella, klebek

Postprzez tikas » środa 01 lutego 2006, 21:35

ktoś już o tym kiedyś pisał.... ale nie byłem w stanie znaleźć tego wątku.... :roll:

to urywek rozporządzenia
4) nieprzejeżdżanie przez linie, i nienajeżdżanie na
krawężniki, pachołki i tyczki ograniczające pas (nie
dotyczy linii wewnętrznych ograniczających
i wyznaczających pole zatrzymania pojazdu),


może dlatego rodzą się wątpliwości....bo chyba "nieprzejeżdżanie" nie jest równoznaczne "najechanie" :roll:

OK, 8)
Bochnia
Avatar użytkownika
tikas
 
Posty: 156
Dołączył(a): środa 16 listopada 2005, 15:37
Lokalizacja: Bochnia

Postprzez Tomek_18 » czwartek 02 lutego 2006, 01:01

egzamin mam już jutro
myśle, że jestem dobrze przygotowany, ale wiadomo, że zawsze mały stresik musi sie pojawić, a szczegolnie w sytuacji, że czeka na mnie mój samochod, dzieki za odpowiedzi.

pozdro
02.02.06 - teoria: + | plac: + | miasto: -
07.03.06 - plac: + | miasto: + |
17.03.06 - odbior prawka
??.??.?? - pierwsza kraksa
Tomek_18
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 01 lutego 2006, 00:12

Postprzez quatro » czwartek 02 lutego 2006, 12:32

]wg nowego rozporządzenia na miasto po oblaniu placu można wyjechać, żeby zobaczyć co i jak, ale to jest raczej przepis martwy bo [u]p[u]o usłyszeniu "oblałeś" nikomu nie chce sie nigdzie jechać. Egzaminator prowadzący na ostatnim egzamie 28 stycznia mówił że jeszcze nikt nie chciał[/quote]

Mnie się chciało...dzisiaj rano jak 2 razy zgasł mi silnik na początku łuku, przy ruszaniu,(!)egzaminator powiedział, że nie zdałam, ale jak chcę mogę pojechać na miasto. ja powiedziałam, że chcę, a on kazał mi zrobić łuk. Do przodu poszło super, ale do tyłu nie bardzo-chyba nie zalezało mi - bo i tak nie zdałam, więc...i za najechaną linię- nie można wyjechać na miasto! Ale egzaminator sprawiał wrażenie zaskoczonego, że chcę jechać, pewnie mu sie to nie zdarza. Gdzies nawet dzwonił w tej sprawie...
Myślę, że to jest sposób WORD-ów na dokonanie oszczędności-na benzynie, czasie, wysiłku...
Z 12 osób zdającychna placu, na miasto wyjechały 3...
Na początku musiałam podnieść maskę, pokazać gdzie się wlewa olej( nie jak się sprawdza), gdzie są inne płyny( w tej Pandzie było zupełnie inaczej pod maską niż w szkoleniowej, ale domyśliłam sie przez analogię) ,potem światła-po kolei wszystkie, zapalić i pokazać konkretne światełko- bieganie wokół auta. Zapytał mnie też do czego służy światło przeciwmgielne tylne!
pierwszy egzamiin mam za sobą, przynajmniej już wiem co i jak..
kto sieje ze łzami, ten zbiera z radością
23.06.06r- zdane!
Avatar użytkownika
quatro
 
Posty: 79
Dołączył(a): piątek 27 stycznia 2006, 00:34
Lokalizacja: dolnośląskie

Postprzez mama_do_kwadratu » czwartek 02 lutego 2006, 12:43

Egzamin jest natychmiast przerywany jeżeli koło przejedzie całą linie,a jeśli się "tylko" na nią najedzie trochę,a nie dotknie sie pachołka to wtedy ma się drugą szansę.
A oto moja historia:
5.09-rozpoczęcie kursu
29.11-testy zdane
22.12,19.01,13.02-niestety nie mój dzień
16.03-bezbłednie zdane prawko:-)))
31.03-ODEBRANE
mama_do_kwadratu
 
Posty: 33
Dołączył(a): czwartek 22 grudnia 2005, 21:10
Lokalizacja: Kielce

Postprzez Tomek_18 » czwartek 02 lutego 2006, 16:48

no niestety nie udało sie. na teorii miałem jeden błąd, ale to nie ma znaczenia. po zdanej teorii stres troche opadł. na placu wszystko zrobiłem prawie idealnie, w silnku wszystko wiedzialem, swiatla wszystkie pokazalem, łuk i start pod góre przejechalem elegancko, aż sam sie zdziwiłem. w miescie wszystko było ok do czasu parkowania, a raczej cofania. przy cofaniu wymusilem pierwszenstwo, nad jakimś idiotą, który po drodze osiedlowej jechał z 40km/h i nawet go nie zauważyłem. no trudno nie ja pierwszy oblałem przez małe zagapienie sie. szkoda tylko, ze do tego momentu wszystko szło bardzo dobrze. :?

pozdro
02.02.06 - teoria: + | plac: + | miasto: -
07.03.06 - plac: + | miasto: + |
17.03.06 - odbior prawka
??.??.?? - pierwsza kraksa
Tomek_18
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 01 lutego 2006, 00:12

Postprzez Krzyk_oceanu » czwartek 02 lutego 2006, 16:54

e,zdasz za następnym razem :)

Gratuluje ,że wyjechales z placu...

ja to nawet tego nie uczynie ;((
na łuku obleje napewno ;(


egzam mam za 6 dni i juz drże na samą mysl..


p.s w jakim miescie zdawales?
(za)bardzo chciałabym zdać...
Avatar użytkownika
Krzyk_oceanu
 
Posty: 83
Dołączył(a): niedziela 08 stycznia 2006, 16:29
Lokalizacja: Okolice Wawy

Postprzez Salansky » czwartek 02 lutego 2006, 18:06

Tomek, miałem tak samo jak Ty, wszystko identycznie, tylko ze na parkowaniu nie wymusiłem, ale niby nie zachowałem bezpiecznej odległości od samochodu obok. Egzamin następny 10 marca. Zapisuj sie chłopie szybko, bo terminów nie ma.
12-13 XI 2005 - Teoria
16 XI 2005 - 27 I 2006 - Praktyka
30 I 2006 - Egzamin teoria+praktyka. Error.
10 III 2006 - Podejście drugie praktyka. Done.
20 III 2006 - Wyrobione.
23 III 2006 - Odebrane.
133 dni - 1218zł
Peugeot 107 + President HARRY II
Avatar użytkownika
Salansky
 
Posty: 219
Dołączył(a): niedziela 29 stycznia 2006, 16:10
Lokalizacja: District of Wolomin

Postprzez Tomek_18 » czwartek 02 lutego 2006, 21:16

Krzyk_oceanu napisał(a):p.s w jakim miescie zdawales?

w Opolu

Salansky napisał(a):Zapisuj sie chłopie szybko, bo terminów nie ma.

jutro rano ide sie zapisać na kolejny egzamin. na ten czekałem niecałe 3 tygodnie. mam nadzieje, że na drugie podejście nie bede czekać wiele dłużej bo wszystlo zapomne :?

pozdro
02.02.06 - teoria: + | plac: + | miasto: -
07.03.06 - plac: + | miasto: + |
17.03.06 - odbior prawka
??.??.?? - pierwsza kraksa
Tomek_18
 
Posty: 10
Dołączył(a): środa 01 lutego 2006, 00:12

Poprzednia strona

Powrót do Egzamin na prawo jazdy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 36 gości