Blacksmith napisał(a):Cyryl8 napisał(a):ale nie słyszałem, aby pomagać również tym radzącym sobie też.
To dziwne, że nie słyszałeś bo program 500+ jest przyznawany bez względu na dochody. A więc te 500+ mogą otrzymywać też milionerzy...
Budżet państwa to nie tylko podatki ale też handel międzynarodowy, itd...
500+ w tej formie, to jest właśnie rozrzutność, bo to nie pomoc, ta w języku polski oznacza poratowanie kogoś w trudnej sytuacji, ale narzędzie wyborcze.
dlaczego swojemu szefowi, który zarabia powiedzmy 10 razy tyle co Ty lub więcej nie dajesz paru euro, jak biedakowi z kapeluszem bo głodny?
wejdź do jego gabinetu i daj mu po prostu 5 euro, ot tak bez powodu i tak rób co miesiąc.
wszystkie firmy handlowe to prywatne firmy, państwo czerpie zyski z podatków tych firm, więc jeżeli zwiększy podatki tej firmy, to ona przeniesie wyższe koszty na klientów i pracowników, którym państwo da pieniądze które wcześniej zabierze tej firmie.
państwo nie ma własnych pieniędzy, ma tylko co nam zabierze.
więc żeby dać musi najpierw zabrać.
i zabiera więcej, aby dobrze żyć, więc im mniej jakichkolwiek świadczeń, to mniej kasy dla pośrednika, dlatego administracja woli dawać niż zmniejszać podatki.
Twoje myślenie jest jak 5 letniego dziecka, które nie ma pojęcia, że jak rodzice będą kupować jemu drogie prezenty i za dużo, to zabraknie na jedzenie, ubrania, prąd, wodę, czynsz, remont mieszkania, wakacje itp. bo wydatków jest mnóstwo.
musisz wziąć podręcznik do matematyki ze szkoły podstawowej i może wtedy zrozumiesz co to jest dodawanie i odejmowanie.