przez Cyryl8 » poniedziałek 11 kwietnia 2022, 23:06
nie wiem czy wiesz, ale człowiek tym się różni od narodu, że możne się przemieszczać i wybierać otoczenie.
wiem że są osoby niemiłe, rozumiem. ale nie są oni moimi znajomymi.
jeżeli ktoś mi nie odpowiada, nie mam obowiązku z nim utrzymywać znajomości.
czego nie może zrobić naród.
ja mogę zmienić sąsiadów, zakład pracy, towarzystwo, a naród nie.
więc porównanie mnie do narodu jest całkowicie nietrafione.
dlatego uprawiam turystykę kamperową, gdy rezerwujesz hotel, pensjonat na jakiś czas, to czasem odpowiada Ci, ale czasami nie.
możesz zmienić, ale to wiąże się z kosztami i szukaniem innego miejsca w ostatniej chwili.
kamper daje Ci więcej wolności, pozwala na swobodę wyboru.
ja jadę i staję tam gdzie mi się podoba, odpowiada.
w tym roku jechaliśmy na Mazury, ale nie dojechaliśmy, bo po drodze trafiliśmy na fajne miejsca.
drugim razem pojechaliśmy w Bieszczady, do których również nie dojechaliśmy.
na święta jedziemy nad morze, a gdzie - zobaczy się na miejscu.
natomiast co do broni:
wojska jedną pukawką nie zastąpisz i nadzieja na to jest bardzo infantylna.
ale chcesz odeprzeć atak napastnika, jednak kto miałby Ciebie zaatakować i dlaczego?
najczęściej dla kasy, to raczej mi nie grozi (Tobie nie wiem), bo nadmiaru pieniędzy nie mam, jest tyle bogatszych ludzi w Polsce, że szkoda na mnie czasu.
jeżeli nie dla kasy, to z zemsty, bo Ty mu coś zrobiłeś, więc zastanawiam się co?
rzadko zdarzają się napady bez powodu.
trochę Cię nie rozumiem, bo chodzisz w pobliżu budynków i innych obiektów z których coś może spaść na głowę, czy będziesz całe życie chodził w kasku na wszelki wypadek?
nie tak dawno mieliśmy pandemię, czy odpowiadało Ci na wszelki wypadek chodzenie w masce?
przecież prawdopodobieństwo napadu jest wielkrotnie mniejsze od złapania COVID-a, czego sam doświadczyłem.
podejrzewam, że gdyby na mnie parol zagiął bandyta, to ta broń sprawdziałby się mniej więcej jak maseczka jednorazowa używana 20 razy vs COVID.
równie dobrze możemy mieszkać w schronach otoczonych polami minowymi, gromadzić zapasy, filtry wody, chodzić z bronią, w chełmach, z licznikami Geigera, w kamizelkach kuloodpornych (Preppersi), tylko po co?
ich jeszcze jestem w stanie zrozumieć, bo ich zabezpieczenia dają pewną szansę na przeżycie, ale jedna pukawka? cóż ona pomoże?
ja chcę aby moje życie wyglądało zupełnie inaczej i tak też robię.
nawet jak sobie kupisz magnum i będziesz nosił na widoku, nie staniesz się fimowym Clintem Eastwoodem czy Arnoldem Schwarzeneggerem.