Forum Chat #1

[Cyryl]

Nie bardzo rozumiem, ale z tego co piszą wynika, że wydłużył się czas oczekiwania na egzamin (we Wrocławiu na kat. D czeka się 3 tygodnie), egzaminatorzy odchodzą, więc najbardziej to odczuwają zdający.

Możesz się równie cieszyć, że w szpitalach biadolą, ale najbardziej odczuwają to pacjenci.

[szerszon]

, do których nieskromnie mówiąc sam dołożyłem cegiełkę.

Tą cegiełką to najwyraźniej parę razy sie uderzyłeś w swój tępy głupi łeb. Ktos sie przejmował wypocinami stulejarza.

[ks-rider]

, do których nieskromnie mówiąc sam dołożyłem cegiełkę.

Tą cegiełką to najwyraźniej parę razy sie uderzyłeś w swój tępy głupi łeb. Ktos sie przejmował wypocinami stulejarza.

Mnie by ciekawilo, co Ty bys zmienil ?

[Blacksmith]

Widzę, że brakuje ci Heńka i szukasz sobie kolejnego adwersarza do robienia szamba z forum. Niestety nie mam zamiaru dać się wciągnąć. Pływaj tam sam. Napisze jedno... Spieprzaj dziadu.

Mnie by ciekawilo, co Ty bys zmienil ?

Nie licz na to, że ten pomyleniec Ci napisze co by zmienił. Jedyne co potrafi to rzygać fekaliami na innych. Nie jest zdolny logicznego myślenia, wysnuwania swoich wniosków i rozwiązywania problemów.

[szerszon]

Widzę, że brakuje ci Heńka

Jesteś o tym przekonany ? Co post udowadniasz,że coś ciebie w dekiel waliło i to porządnie. Jesteś typową jałopą, która winy szuka wszędzie tylko nie u siebie.
Typowy stulejarz moczący się w nocy, bez kobiety, a za to ze sztywnymi uszami.

[szerszon]

Mnie by ciekawilo, co Ty bys zmienil ?

Możliwość korekty na łuku tak jak przy parkowaniu.
Tyczki ...aby nie robili na małpę...stulejarz 500 razy robił a i tak uwalił. Ale to jałopa...nie liczy sie.
Możliwość obejrzenia przebiegu egzaminu z całym tym RODO bez tych zbędnych formalności. Dostęp na hasło np pkk.
Plac bym zostawił, ponieważ szkoda paliwa na stulejarzy. Jak uwala na takich banałach to gdzie to to w miasto sie pcha.

[Cyryl]

jak już większość się wypowiada to i ja napiszę w tym temacie co bym zmienił w systemie egzaminacyjnym:

1. uprawnienia egzaminatorów.
oprócz posiadania odpowiedniej kategorii prawa jazdy, w jakiś sposób odpowiedni sprawdzenie umiejętności egzaminatorów (szczególnie kat. C, C+E i D), aby umiejętności egzaminatorów były sporo ponad umiejętności zdającego.

2. to samo jeżeli chodzi o instruktorów, w dalszym ciągu jest sporo osób przypadkowych z niskimi umiejętnościami technicznymi głównie w kat. C, C+E i D.

3. zwiększone kompetencje egzaminatorów, którzy nie musieliby oceniać jazdy egzaminacyjnej pod kątem rozporządzenia, ale na podstawie własnej wiedzy i doświadczenia.
oczywiście może to prowadzić do możliwości nadużyć, bo trudno nad oceną uznaniową mieć całkowitą kontrolę.

4. brak sztywnej ilości godzin szkoleniowych i to do wszystkich kategorii, bo dlaczego osoby zaawansowane muszą jeździć bez sensu jeżeli są już gotowe na egzamin, a dlaczego inne mają iść bez odpowiedniego przygotowania. zależałoby to od uznania instruktora.

5. co do placu manewrowego, powinien zostać. co prawda współczesne pojazdy, są wyposażone w systemy wspomagające parkowanie, jednak nie wszystkie i dość często młodzi ludzie zaczynają od starszych, tanich aut. jednak w momencie wyposażenia w takie systemy wszystkich pojazdów, plac jako niepotrzebny powinien zniknąć.

6. co do możliwości korekty, wydaje mi się, że na egzaminie na kat. B już jest, jeżeli nie najedziemy na linię, nie potrącimy tyczki, mamy możliwość powtórnego wykonania manewru.
w kat. C+E mamy na łuk 5 minut i nieograniczoną ilość korekt, jednak z doświadczenia mogę stwierdzić, że jeśli ktoś nie potrafi zrobić łuku tej kategorii z jedną korektą, to tego łuku nie zrobi nigdy.
tak samo z autobusem.

7. możliwość zdawania na czym się chce, jeżeli odpowiada warunkom i jest pojazd przystosowany, a to czy taki pojazd będzie własnością WORD czy OSK moim zdaniem nie ma znaczenia dla późniejszego bezpieczeństwa na drogach.

8. również to w jaki sposób będzie finansowany WORD moim zdaniem nie ma wpływu dla późniejszego bezpieczeństwa na drogach.

9. wprowadzenie egzaminu eksternistycznego, czyli bez obowiązkowego uczestnictwa w kursie, bo przecież nie ma znaczenia dla bezpieczeństwa gdzie i jak ktoś się uczył, ale jak jeździ teraz.

oczywiście te zmiany ze zwiększonymi uprawnieniami i instruktorów i egzaminatorów mogą być zrealizowane pod warunkiem, że i instruktorami i egzaminatorami będą osoby fachowe i uczciwe.

każdy system będzie na tyle doskonały na ile doskonałe będą osoby realizujące go, więc najlepsze nawet zmiany przy ułomnych instruktorach i egzaminatorach nie wiele zmienią.
bo nawet dzisiaj jeżeli instruktorem jest osoba z wiedzą, umiejętnościami i zaangażowaniem, to i szkolący są zadowoleni.
to samo jeżeli chodzi o egzaminatorów, jeżeli osoba egzaminująca jest na poziomie, to nawet ci którzy oblewają nie mają większych pretensji (z pewnymi wyjątkami).

[szymonix]

wprowadzenie egzaminu eksternistycznego, czyli bez obowiązkowego uczestnictwa w kursie

e-learning nie wyczerpuje tej propozycji ??

[Cyryl]

Egzamin eksternistyczny, to bez teorii i bez jazdy.
Po prostu bo badaniach lekarskich idziesz na egzamin i albo zdajesz albo nie.

Nie chodzi mi o to, aby to było nagminne, ale żeby kandydat miał wybór.

To już było, ale chętnych było bardzo mało, ale możliwość była.

[Blacksmith]

No to teraz moje postulaty:

1) Zmiana finansowania WORD'ów na finansowanie z budżetu państwa. Pieniądze za egzaminy wpłacane do budżetu.

2) Likwidacja floty pojazdów WORD. Zdawanie tylko na pojeździe OSK lub na pojeździe wybranym przez zdającego dostosowanego do egzaminu.

3) Likwidacja placu manewrowego. A w razie gdyby na siłę plac zostawić to bezwzględnie:
- Po wykonaniu zadania nr.1 na życzenie zdającego możliwość pojeżdżenia po łuku w celu zapoznania się z hamulcem i sprzęgłem bez oceny egzaminatora. 3 minuty wystarczy.
- Możliwość dokonania korekty na łuku. I nie w sensie kolejnej możliwości ponownego wykonania zadania jak błędnie zrozumiał to Cyryl, tylko możliwość korekty w sensie zatrzymania pojazdu w celu "ratowania sytuacji". Tak jak to jest na wyższych kategoriach PJ, w realnym ruchu drogowym, na parkingu, itd.

4) Swobodny dostęp do nagrań z przebiegu egzaminu dla zdającego. Stworzenie specjalnej komisji np. w Urzędzie Wojewódzkim, która na życzenie zdającego przegląda nagranie. W razie uznania, że egzaminator swoim ewidentnie nieżyczliwym, wrogim czy chamskim zachowaniem wywołuje niepotrzebny stres u zdającego.... Utrata stanowiska egzaminatora. Ze względu na to, ze człowiek jednak ma prawo mieć czasem zły dzień to można by było to złagodzić. Egzaminator wtedy przy urzędnikach przeprasza zdającego i obiecuje, że to się nigdy więcej nie powtórzy. Gdy tak postąpi to po pół roku przerwy prawo do ponownego wykonywania zawodu. Oczywiście kolejny egzamin dla zdającego na koszt WORD.

5) Raz na rok czy 2 lata krótkie kilkugodzinne szkolenie z zakresu kultury osobistej dla egzaminatorów. Nawet mającym już kulturę osobistą takie szkolenie przecież nie zaszkodzi.

To chyba wszystko. Jeśli sobie coś przypomnę to dopisze. Czy to tak wiele? jest to spokojnie do realizacji.

[ks-rider]

Możliwość korekty na łuku tak jak przy parkowaniu.
Tyczki ...aby nie robili na małpę.
Możliwość obejrzenia przebiegu egzaminu z całym tym RODO bez tych zbędnych formalności. Dostęp na hasło np pkk.
Plac bym zostawił, ponieważ szkoda paliwa na stulejarzy. Jak uwala na takich banałach to gdzie to to w miasto sie pcha.

1. W przypadku zniesienia placu, odpada parkowanie na malpe ( tzn. pozostale ale w iiny sposob ! :mrgreen )

2. W przypadku zlikwidowania parku maszynWORD'ow odpada ogladanie jakiegokolwiek nagrania, bo szkolacy jest na miejscu i niema potrzeby filmowania. ( przez prawie 14 lat nie mialem ani jednego przypadku gdzie nie zgodzil bym sie z decyzja egzaminatora ).

3. Ojtam, ojtam, daj szanse, czy zdajacy obleje w drugiej minucie czy w piatej, niema roznicy !

4. brak sztywnej ilości godzin szkoleniowych i to do wszystkich kategorii, bo dlaczego osoby zaawansowane muszą jeździć bez sensu jeżeli są już gotowe na egzamin, a dlaczego inne mają iść bez odpowiedniego przygotowania. zależałoby to od uznania instruktora.

Takich przypadkow, to mozna na palcach jednej reki policzyc !

No to teraz moje postulaty:
3) Likwidacja placu manewrowego. A w razie gdyby na siłę plac zostawić to bezwzględnie:
- Po wykonaniu zadania nr.1 na życzenie zdającego możliwość pojeżdżenia po łuku w celu zapoznania się z hamulcem i sprzęgłem bez oceny egzaminatora. 3 minuty wystarczy.

4) Swobodny dostęp do nagrań z przebiegu egzaminu dla zdającego. Stworzenie specjalnej komisji np. w Urzędzie Wojewódzkim, która na życzenie zdającego przegląda nagranie. W razie uznania, że egzaminator swoim ewidentnie nieżyczliwym, wrogim czy chamskim zachowaniem wywołuje niepotrzebny stres u zdającego.... Utrata stanowiska egzaminatora. Ze względu na to, ze człowiek jednak ma prawo mieć czasem zły dzień to można by było to złagodzić. Egzaminator wtedy przy urzędnikach przeprasza zdającego i obiecuje, że to się nigdy więcej nie powtórzy. Gdy tak postąpi to po pół roku przerwy prawo do ponownego wykonywania zawodu. Oczywiście kolejny egzamin dla zdającego na koszt WORD.

3. W jakim celu ? Przeciez zdajesz na pojezdzie na ktorym sie szkoliles wiec czym jeszcze chcesz sie zapoznawac ?

4. Jak wyzej, kamer byc nie musi, i jezeli jedzie szkolacy, to nie sa one do niczego potrzebne ! W obecnosci szkolacego mysle, ze zaden egzaminator nie bedzie zachowywal sie jak slon w sklepie z porcelana !

[Cyryl]

No to teraz moje postulaty:

5) Raz na rok czy 2 lata krótkie kilkugodzinne szkolenie z zakresu kultury osobistej dla egzaminatorów. Nawet mającym już kulturę osobistą takie szkolenie przecież nie zaszkodzi.

To chyba wszystko. Jeśli sobie coś przypomnę to dopisze. Czy to tak wiele? jest to spokojnie do realizacji.

Nie wiem w jaki sposób te zmiany mają wpłynąć na bezpieczeństwo na drogach.
Kolega już wymienił niespójności.

I znowu się spóźniłeś, każdy egzaminator musi co roku uczestniczyć w warsztatach doskonalenia zawodowego żeby wykonywać zawód.

Więc ponownie nim zaczniesz wnoskować o zmiany w systemie egzaminowania, co usiłujesz robić od paru lat, dobrze było by abyś najpierw poznał jak wygląda obecny system w rzeczywistości, a nie w Twoich wyobrażeniach.

[Blacksmith]

3. W jakim celu ? Przeciez zdajesz na pojezdzie na ktorym sie szkoliles wiec czym jeszcze chcesz sie zapoznawac ?

Masz rację. Zrobiłem błąd. Oczywiście zdawanie na pojeździe OSK by anulowało ten punkt. Chociaż w obecnym stanie taka możliwość powinna być od dawna.

4. Jak wyzej, kamer byc nie musi, i jezeli jedzie szkolacy, to nie sa one do niczego potrzebne ! W obecnosci szkolacego mysle, ze zaden egzaminator nie bedzie zachowywal sie jak slon w sklepie z porcelana !

Dokładnie. Chociaż w czym kamery przeszkadzają? Niech sobie będą. Zawsze jakiś dowód w razie wątpliwości.

Nie wiem w jaki sposób te zmiany mają wpłynąć na bezpieczeństwo na drogach.

Jak zwykle odpływasz poza temat. A kto mówił o bezpieczeństwie na drogach? Temat dotyczy konkretnie zmian w egzaminie na prawo jazdy. Ale oczywiście takich zmian aby nie pogorszyło to bezpieczeństwa drogowego i aby nie wypuszczać pierdół drogowych na ulice. Zauważ, że w moich postulatach nie ma nic co by negatywnie wpłynęło na umiejętności zdających i przyszłych kierowców. Czy ja postuluje zwiększenie dopuszczalnej liczy błędów z 1 czy 2 do 5 czy 10? Albo usunięcie zadania parkowania na mieście? Nie.

I znowu się spóźniłeś, każdy egzaminator musi co roku uczestniczyć w warsztatach doskonalenia zawodowego żeby wykonywać zawód.

ja już siłę na Ciebie tracę. Czy te warsztaty obejmują zajęcia z kultury osobistej? Jak się zwracać do szanownego klienta, że nie ładnie wygłaszać podczas egzaminowania niepotrzebnych uwag itd. ?

Dodaje kolejny punkt do moich wcześniejszych:

6) W razie pozostawienia placu manewrowego:
- Możliwość ustawienia na łuku lusterek bocznych wedle własnej woli, a po wykonaniu zadania na łuku możliwość ponownego ustawienia lusterek według własnej woli. Obecna możliwość jedynie jednorazowego ustawienia lusterek przeczy jakiejkolwiek logice i zdrowemu rozsądkowi. Powiem brutalnie... Taką zasadę mógł ustanowić jedynie totalny idiota mający w głowie bulgoczące gó#no zamiast mózgu.

[Cyryl]

Znowu się spóźniłeś, bo po placu manewrowym można przestawić lusterka.

Może jednak przeczytasz rozporządzenie w sprawie egzaminowania.

Może byś zapoznał się z programem tych warsztatów i wystarczy ten program zmodyfikować, a może wystarczy tylko egzekwować ?

Jeżeli uzyskiwanie prawa jazdy, a więc szkolenie i egzaminowanie według Ciebie nie ma nic wspólnego z późniejszym bezpieczeństwem na drogach, to po co?

[Blacksmith]

Znowu się spóźniłeś, bo po placu manewrowym można przestawić lusterka.

Można zapytać od kiedy dokładnie to wprowadzili? Bo na moim jednym egzaminie egzaminator zwrócił mi na łuku uwagę gdy ustawiałem lusterka na linie żebym raz ustawił tylko i to lepiej na ruch drogowy bo potem poprawek nie będzie. Co było idiotyzmem do kwadratu.

Czy ja napisałem, że egzaminowanie nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem? Oczywiście, ze ma, ale napisz mi które z moich postulatów sprawią, że na drogi wyjadą gorzej wyszkoleni? W tym konkretnym temacie mi chodzi o uczynienie egzaminu sprawiedliwym, a nie łatwiejszym. Egzamin nie jest obecnie trudny sam w sobie jeśli chodzi o zadania do wykonania (i tego nigdy nie napisałem), ale jest niesprawiedliwy, loteryjny.