poweredjj napisał(a):"Jakbym był twoim kolegą i byś mi powiedział,że chcesz kupić prawko odrazu bym to zgłosił na policje"
To ch**owy z Ciebie kolega. Strasznie ch**owy.
Idz na ulice, bij kierowcow. 25% z nich (statystycznie) nie ma prawka. STAN NA STRAZY MILOSCI, PRAWOSCI I SPRAWIEDLIWOSCI! :)
Rozumiem ze wszyscy Twoi koledzy, ktorzy mieli nielegalnego Windowsa, sciagniete mp3-ki, albo "zalatwili" sobie kategorie "d" do wojska, zostali przez Ciebie podani na Policje?
Moze jak jakis Twoj kolega sciagal na klasowce, to tez zakapowales o tym?
Zrozum czlowieku jedna rzecz. Czy sciagnieciem mp3 mozesz zagrzozic bezpieczenstwo swoje lub innych? Nie. Za nielegalnego windowsa? Tez nie. Za kategorie D do wojska? Tez nie! A za kupione prawo jazdy? TAAK!
Masz dziwna hierarchie wartosci. Kolezanka z bloku tez kupila prawko. I co? przez pol roku gasl jej silnik non stop, powodowala zagrozenie na drogach. W koncu sie nauczyla jezdzic (samoistnie). Wszyscy sie z niej smieja i mowia, jaka to glupia jest
Przemysl to jeszcze raz. Wyciagnij wnioski. Pocwicz. Ja na pierwszym egzaminie nawet nie wyszedlem z placu. W poniedzialek drugi i nie wiem co bedzie, ale... nawet przez mysl nie przeszlo mi "KUPIE SE PRAWKO".
Mozesz se kupic wyksztalcenie, inne rzeczy - bo tym nie zabijesz czlowieka. Prawko, to jest 'pozwolenie na bron', dlatego tego nie powinno sie kupiwac. I tyle mojej rozkminki!
Pzdr!