Komentujemy odcinki programu "Jedź Bezpiecznie"

[Cyryl]

...Wszak nie może istnieć rodzina bez dzieci, gdyż to ich obecność jest wymagana, by w ogóle można mówić o rodzinie.
...Wszak każdy ma matkę lub ojca...

gdy byliśmy z żoną młodym małżeństwem, jej brat w podobnym czasie brał ślub jechaliśmy na wakacje:
żona, jej brat z żoną i ja.
z tego co napisałeś (bez dzieci nie ma rodziny) jechaliśmy jako obce niespokrewnione względem siebie osoby.

nie wiem czy wiesz, ale osoby bez rodziców są w społeczeństwie dość często spotykane i nawet w języku polskim są dwa rzeczowniki określające takie osoby - sierota, półsierota.

[benio101]

Zacytowałem ci definicję ze słownika języka polskiego PWN.
Jeśli uważasz definicję słownika za nieprawidłową, pisz do autorów słownika, nie tutaj.

[gumik]

Definicja rodziny jest OK i wcale nie zakłada, że aby istniała rodzina muszą być koniecznie dzieci, czy dwoje rodziców. W przeciwnym przypadku sformułowania takie jak "rodzina bezdzietna", "rodzina niepełna" nie miałyby sensu.

[Cyryl]

w PWN definicja:
"małżonkowie i ich dzieci, osoby związane pokrewieństwem i powinowactwem".

nigdzie nie ma, że brak dzieci to nie rodzina.

no i jeszcze przy okazji mogłeś sprawdzić słowo: sierota.

natomiast zastanowiłbym się czy definicja PWN ma tu zastosowanie.
jeżeli będziesz zastanawiał się: kto dziedziczy lub czy darowizna podlega opodatkowaniu, to czy w takich sytuacji będziesz się kierował definicjami pokrewieństwa według PWN?

[mp0011]

Kolejna bitwa o spójniki...

[szerszon]

Bo kolejny filozof się pojawił.

[waw]

Definicji rodziny jest wiele i można o niej pisać prace naukowe jak ta: http://publikacje.edu.pl/pdf/11423.pdf
Gdyby ktoś chciał wprowadzić do przepisów możliwość wyznaczania miejsc dla rodzin z dziećmi musiałby jednoznacznie zdefiniować na potrzeby przepisów o kogo mu chodzi.

[Cyryl]

zwykle bywa tak że:
ten kto chce nie parkować (z uwagi na kulturę, wychowanie i poszanowanie innych) na takim miejscu - nie parkuje,
a ten co chce - jest mu obojętne, czy jest zakaz, czy miejsce jest dla niepełnosprawnych, czy dla osób z dziećmi itp. i tak tam postawi auto.

dodatkowo są osoby, które parkują i są takie co porzucają auta, bo parkowaniem przy najlepszych chęciach nazwać tej czynności nie można.

[LeszkoII]

O ile niebieskie pole (tło) na kopercie P-20 wynika z przepisów międzynarodowych (nie wnikając: stosowne konwencje, porozumienia), o tyle różowe tło nie jest poprawne. Od razu zaznaczę, że nie chodzi o tło nawierzchni podłoża (jezdni?) tylko o celowe wypełnienie treści znaku poziomego. Z drugiej strony cytując rozporządzenie ws. SiZ...

§ 85. 1. Znakami drogowymi poziomymi są umieszczone na nawierzchni linie ciągłe lub przerywane, pojedyncze lub podwójne, strzałki, napisy, symbole i inne linie związane z oznaczaniem określonych miejsc na drodze oraz punktowe elementy odblaskowe.

... nie znajdziemy tu odniesienia do koloru tła, więc można stwierdzić, że kolor tła (wypełnienie) wokół linii nie jest częścią znaku drogowego.

Tylko w jakim celu przepisy międzynarodowe dozwoliły na wypełnienie na niebiesko tła miejsca postojowego (P-19, P-20) dla niepełnosprawnych?

Ja bym jednak uznał wewnętrzne pole miejsca parkingowego jako integralna część znaku poziomego, powołując się na normy międzynarodowe.

Omawiane tutaj tabliczki w stylu "2 miejsca dla matki z dziećmi" mają tyle samo wspólnego z komunikatywnością brzmienia, co "nie dotyczy mieszkańców" (=: bezdomni mają przerąbane, chociaż... w potocznym znaczeniu gdzieś mieszkają, np. w gminie, ale nie mają miejsca zamieszkania i raczej o to chodzi).

[mp0011]

Ale przecież to są z założenia drogi wewnętrzne, czyli tereny prywatne. Jak zarządca będzie chciał zrobić miejsce tylko dla ludzi w kapeluszach, na swoim terenie może. I może wezwać służby, jeżeli stanie tam osoba bez kapelusza...?

[waw]

Można zrobić kopertę dla każdego. Nawet na drodze publicznej. Co prawda taka koperta kosztuje miesięcznie więcej niż parking strzeżony, ale jest to możliwe.

I może wezwać służby, jeżeli stanie tam osoba bez kapelusza...?

Jeśli jest to tylko droga wewnętrzna to można tylko prosić o nieparkowanie na kopertach. W strefach ruchu można wzywać służby.

[gumik]

Co prawda taka koperta kosztuje miesięcznie więcej niż parking strzeżony, ale jest to możliwe.

Moglbys opisać dokładniej tę kwestię?

[waw]

Składasz wniosek do zarządu drogi np. w Gliwicach jest taki wzór: http://parkowaniegliwice.pl/wp-content/ ... ta_v3c.pdf
jeśli zostanie rozpatrzony pozytywnie wnosisz opłatę, za którą zarządca stawia D-18a z odpowiednią tabliczką, a następnie co miesiąć wnosi się opłatę za miejsce (stawka zależy od zarządcy).

[LeszkoII]

phpBB [media]

Tytuł odcinka: "niby-rondo" To tak jakby redaktorka była w "niby ciąży"

Panu Markowi się oczywiście rozłazi cała teoria prostowania ronda No to może niech zajrzy, co oznaczają P-8/F-10 na wlocie skrzyżowania. Jeżeli na jednym wlocie ronda jest F-10 to znaczy że na kolejnych również, więc nie potrzeba prawego zjazdowego (jest zbyteczny dla myślących).

https://youtu.be/vUx6xwqNg4s?t=149

Czy jestem głuchy czy w Wy tez nie słyszycie tykającego kierunkowskazu? Niezła szopka.

Te "nowoczesne znaki: quasi P-8" nie są znakami drogowymi, więc niech Redaktor nie wymyśla i wespół z ZIKiTem niech nie tworzy swojego kodeksu drogowego.

[gumik]

Najistotniejsza, moim zdaniem, uwaga w odcinku - niech system szkolenia będzie jednakowy. Niech wszelkiej maści WORDY i MORDY się w końcu dogadają. Niech szkolenie kierowców będzie jednolite. Jak trzeba, to można drobną poprawkę wprowadzić do przepisów, aby wyklarować ewentualne niejasności. Ile czasu by zaoszczędzili wszelkiej maści "specjaliści" siedzący na forach i przepychający się w interpretacjach.

Te "nowoczesne znaki: quasi P-8" nie są znakami drogowymi, więc niech Redaktor nie wymyśla i wespół z ZIKiTem niech nie tworzy swojego kodeksu drogowego.

Nie ma tego w prawie, to fakt. Moim zdaniem takie oznakowanie jest o wiele czytelniejsze. Nie ma to może specjalnie znaczenia na prostym skrzyżowaniu z 4 symetrycznymi wylotami, ale jak się robi bardziej skomplikowanie, to różnica może być kolosalna.
https://goo.gl/maps/mEWkETCtJzL2
Który pas zająć żeby pojechać "prosto" w Beliny-Prażmowskiego? A który, żeby pojechać w "lewo" w Lubomirskiego, a który, żeby pojechać w "lewo" w Lubicz? Skrzynka piwa dla tego, kto nie patrząc wcześniej na mapkę zajmie odpowiedni bez zbędnych zmian później. Ile by takie oznakowanie o którym mówi Pan Dworak ułatwiło? Nie jest to co prawda rondo C-12, ale z powodzeniem można by stosować podobne oznakowanie. Tak samo dobrze by się sprawdzało na skrzyżowaniach z C-12.

Może powinno być wprowadzone takie oznakowanie jako prawnie obowiązujące? Chyba współczesny kodeks drogowy może się rozwijać, a nie bazować ciągle na tym co wymyślono pół wieku temu.