gumik napisał(a):...Chodzi o uświadomienie, że kamerek jest teraz mnóstwo i żaden kozak na drodze nie jest już anonimowy...
a mi wydaje się, że lepiej byłoby aby kamery były dwustronne.
oglądając niektóre filmiki w sieci dochodzę do następujących wniosków:
1. robione są nie po to, aby zwiększyć bezpieczeństwo, doprowadzić do ukarania sprawcy, ale aby wylansować się w sieci poprzez możliwie najbardziej atrakcyjny materiał.
2. zrobienie takiego filmiku w wielu wypadkach wymaga od autora również złamania przepisów. więc czasem zdarza się, że zamiast jednego niebezpiecznie jadącego samochodu, mamy dwa.
3. filmy z grzeszkami na drodze przestają być wynikiem obserwacji, ale samym celem jazdy, powiedzmy sobie szczerze równie niebezpiecznej jak tych co te grzechy popełniają.