przez Wirus » środa 02 listopada 2005, 07:48
wrzucasz kierunek i spokojnie jedziesz dalej, nawet zdejmij nogę z gazu i obserwuj w lusterku samochody. Jak zauważysz, że któryś przestał przyśpieszać albo mrugnął Ci długimi to się pakuj a jak nie to czekaj dalej. I potem analogicznie na środkowym pasie. Z reguły większość kierowców przepuszcza eLki, przynajmniej w Łodzi jak jeździłem eLką to się jechało jak książe bo wszędzie Cię wpuszczali. Dopiero później jak wyjechałem swoim samochodem to dopiero zobaczyłem co to jest walka na drodze o przetrwanie. Żaden skur*** nie wpuści. Ale zboczyliśmy trochę z tematu. Także spokojnie beż żadnych gwałtownych ruchów powinieneś bezproblemowo zmienić pas na lewy a egzaminator ma obowiązek uprzedzić Cię o skręcie w lewo stosunkowo wcześnie abyć miał czas na ten manewr, który jest jednym z najtrudniejszych podczas egzaminu na mieście (o wyprzedzaniu nie wspominam bo eLka może o tym zapomnieć ;))
"Jeślii myślisz, że zdążysz
Pomyśl, że nie zdążysz ;)"