Plac manewrowy- cofanie na łuku.

[zandek]

Na drodze,jak będziesz cofał nie będziesz miał pachołków

Podczas cofania na drodze ktoś zabierze ci z portfela 140 zł za to że się zatrzymałeś?

Przestańcie łaskawie wstawiać te wasze głodne kawałki bo chyba oprócz Hiszpanii w żadnym innym kraju nie zdaje się placu manewrowego.

Tak się składa że dzisiaj nie zdałem właśnie na cofaniu tyłem po łuku najeżdżając na ... kostkę brukową która służyła za dociążenie pachołka i nachodziła na pas po którym mam prawo się poruszać (koło nie przekroczyło linii). kostka wypchęła pachołek i dziękuje egzamin przerwany.

I dla twojej wiedzy i innych pseudo "ekspertów": obaj moi instruktorzy to EGZAMINATORZY (oczywiście nie pracują w zawodzie). Miałem z nimi próbne jazdy egzaminacyjne zakończone wynikiem pozytywnym (razem z protokołem, podpisem i pieczątką).
I na pytanie czy mam kupować dodatkowe jazdy odpowiedź była tylko jedna: NIE. Obaj uważają że nie ma takiej potrzeby abym im płacił bo według ich opinii prowadzę w stopniu niestwarzającym zagrożenia.
Więc jeśli dwóch egzaminatorów stwierdza że mogę samodzielnie prowadzić tzn. tylko jedno: formuła egzaminu z plac4m jest z (.).

Jedź na lusterka. Nie wyborażam sobie jazdy ciężarowym na pachołki...

A wyobrażasz sobie jazdę ciężarowym przy wykorzystaniu tylnej szyby? A no tak przecież jej nie ma. Więc dlaczego się tego wymaga na kategorii B skoro mając B możesz kierować Transitem czy Sprinterem i gdzie wtedy jest "jazda zgodna z techniką kierowania pojazdem)?

geniuszy kierownicy nie wpadło ani przez chwilę do głowy, że na egzaminach są różne marki samochodów, które różnią się między sobą rozmiarami, promieniem skrętu, widocznością do tyłu, konstrukcją bocznego słupka itd. A Wy jak zaklęci podajecie uniwersalne rozwiązania które pasują na pewno idealnie i do Fiata Punto, Peugeota 206 i Nissana Micry zarazem.

Ty "geniuszu". Wszystkie marki które podałeś, a ja dołożę do tego jeszcze Fiestę, Fabię, Golfa itd. skręcą do tyłu identycznie. Skręt łuku to 90%. Przy jednym pełnym skręcie kierownicą gdy masz w bocznej szybie oba pachołki z prawej (garażowy i następny) każdy z tych samochodów pojedzie identycznie.

Do tego pachołki też mogą różnie stać

Nie mogą. Dziennik Ustaw Tabela nr 9.

[szerszon]

I te egzaminatory nawet słowem się nie zająknęły na robienie łuku na małpę ?
Tu nie chodzi o zatrzymanie się..to pal licho..z tego co tu widzę istnieje możliwość stworzenia zagrożenia podczas cofania, ponieważ nie umiesz jechać do tyłu i nie masz pojęcia jak się zachowuje pojazd.

[oskbelfer]

Przestańcie łaskawie wstawiać te wasze głodne kawałki bo chyba oprócz Hiszpanii w żadnym innym kraju nie zdaje się placu manewrowego.

I dla twojej wiedzy i innych pseudo "ekspertów": obaj moi instruktorzy to EGZAMINATORZY (oczywiście nie pracują w zawodzie). Miałem z nimi próbne jazdy egzaminacyjne zakończone wynikiem pozytywnym (razem z protokołem, podpisem i pieczątką).

Więc jeśli dwóch egzaminatorów stwierdza że mogę samodzielnie prowadzić tzn. tylko jedno: formuła egzaminu z plac4m jest z (.).

A wyobrażasz sobie jazdę ciężarowym przy wykorzystaniu tylnej szyby?

To jedź do Portugalii. Tam zdasz, bo nie ma placu - a tuż obok będziesz miał Hiszpanie
Ci obaj instruktorzy są zapewne tak samo ciency w roli egzaminatorów, pewnie trepy...
Nawet 10 takich egzaminatrów - jak Ci "dwaj" - mają na państwowym egzaminie do gadania tyle co żyd za okupacji - tzn. nic.

Być może nie wyobrażasz sobie jazdy ciężarówką z wykorzystaniem tylnej szyby - ponieważ wyobraźnia Twa jest równie mizerna jak umiejętności wykonywania zadania na placu manewrowym.

Oświecę Cię geniuszu - bo widać że "dwaj instruktorzy - niby egzaminatorzy" zrobili Ci wodę z mózgu.

Otóż jest wiele cieżarówek z tylna szybą i można cofać obserwując to co dzieje się również przez tylną szybę.

Chcesz przykładów ?
STAR-MAN, "nie----zaplandeczony", WORD Częstochowa w roku chyba 2010.

Osobiście śmigam do kościoła podobnym STAR-MANEM, co niedziele stoi pod kościołem w Szczecinie.

[piotrekbdg]

geniuszy kierownicy nie wpadło ani przez chwilę do głowy, że na egzaminach są różne marki samochodów, które różnią się między sobą rozmiarami, promieniem skrętu, widocznością do tyłu, konstrukcją bocznego słupka itd. A Wy jak zaklęci podajecie uniwersalne rozwiązania które pasują na pewno idealnie i do Fiata Punto, Peugeota 206 i Nissana Micry zarazem.

Ty "geniuszu". Wszystkie marki które podałeś, a ja dołożę do tego jeszcze Fiestę, Fabię, Golfa itd. skręcą do tyłu identycznie. Skręt łuku to 90%. Przy jednym pełnym skręcie kierownicą gdy masz w bocznej szybie oba pachołki z prawej (garażowy i następny) każdy z tych samochodów pojedzie identycznie.

No chyba jednak niekoniecznie, skoro egzamin polałeś.

Wybacz w moją niewiarę. ale generalnie w sprawach motoryzacyjnych nie mam zwyczaju brać na słowo rewelacji od osób które samodzielnie nie potrafią wycofać kilku metrów. To tak jakby analfabeta pouczał mnie w kwestii szybkiego czytania.

[JAKUB]

(...) To tak jakby analfabeta pouczał mnie w kwestii szybkiego czytania.

To akurat może się zdarzyć.

Wracając do łuku - w normalnej jeździe (z prawem jazdy) nie interesuje mnie promień 6 m który jest na egzaminie.
Metoda j.w. związana jest ze wspólną (znormalizowana) budowa układu kierowniczego.

[pasqudek]

@oskbelfer: na lusterkach lepiej widac co dzieje sie z autem oraz czy ktos Ci np.nie idzie.
W przypadku wspomnianych aut Star/Man to zle porownanie. Zaladujesz i zostaja Ci lusterka;)

[Borys_q]

Tak się składa że dzisiaj nie zdałem właśnie na cofaniu tyłem po łuku najeżdżając na ... kostkę brukową która służyła za dociążenie pachołka i nachodziła na pas po którym mam prawo się poruszać (koło nie przekroczyło linii).

Pas masz tak szeroki że możesz autem na nim tańczyć, małą osobówką w łuku byś zawrócił, a ty jedziesz o pici kłak od lini?

[Elusionist]

Zaufaj mi że 'metoda' na patrzenie w lusterko to jedyna słuszna metoda. Nie dość że umiesz jeździć na prawdę a nie na tylko zdanie egzaminu, to metoda jest niezawodna. Jeśli wykonujesz jakieś złożone algorytmy kierownicopachołkowe to wystarczy troszkę stresu, troszkę inne auto, lekko przesunięty pachołek... i już nie masz pojęcia co robisz.

[JAKUB]

Najlepsza metoda jest napisana w programie szkolenia.
Ale kto dziś zagląda do tych 200 str. tabel w D.U...?

Jakość szkolenia w Polsce jest poza tym Dziennikiem Ustaw.
USTAWIANA (realizowana) JEST PRZEZ ZNAFCUF "wiedzących" lepiej, najlepiej, posiadających jedyna słuszna rację.

[Borys_q]

Przeczytałem ten bełkot o ruszaniu z miejsca i odechciało mi się czytać dalej programu, jakie szczęście że odszedłem z branży przed wejściem tego badziewia w życie.

I te egzaminatory nawet słowem się nie zająknęły na robienie łuku na małpę ?

90 % kursantów robi na małpę, przypomina mi się jakis wywiad z jakimś poważanym instruktorem który tak zachwalał swoje metody szkolenia i niestosowanie sposobów, a w tle kursantka cofa na jeden obrót.

[poliocertes]

Mnie uczono na lusterka i dzięki temu cofanie w bramę czy inny wjazd jest łatwiejsze. Zamiast linii jadę wzdłuż krawężnika i jest dobrze.

[oskbelfer]

@oskbelfer: na lusterkach lepiej widac co dzieje sie z autem oraz czy ktos Ci np.nie idzie.
W przypadku wspomnianych aut Star/Man to zle porownanie. Zaladujesz i zostaja Ci lusterka;)

A czy ja w którymś miejscu napisałem że przez tylną szybę jest super ?

Stwierdzam fakty - star/man bez plandeki, bez ładunku....

Zaś "co dzieje się za autem" to już zupełnie inne kwestie.