Skrzyżowania o ruchu okrężnym-jak jeździć lub nie jeździć.

[tomekkoz]

Jest to wyraźnie określone - o jaką relację chodzi.
Chodzi o pierwszeństwo kierującego ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA SKRZYŻOWANIU, nad kierującym WJEŻDZAJĄCYM NA SKRZYŻOWANIE.

§36.2 nic nie mówi nic o relacji między dwoma pojazdami jadącymi dookoła wyspy - w takiej sytuacji o pierwszeństwie między nimi decydują przepisy ogólne m.in artykuł 22.

====
Przyjęcie tezy Leszka, że pierwszeństwo na całym skrzyżowaniu ma ten który wjechał na rondo pierwszy, budziło by wiele spornych i nie dających się rozstrzygnąć sytuacji - np. sytuacji w których pojazdy wjeżdżają na rondo jednocześnie.
Prawo o ruchu drogowym nie może działać i nie działa w ten sposób.

[kg1956]

Jeśli jest tak wyraźnie, to dlaczego jest niewyraźnie?

[tomekkoz]

Jest wyraźnie, tylko niektórzy nie nauczyli się czytać ze zrozumieniem albo udają, że nie rozumieją, gdyż chcieliby żeby było inaczej.

[kg1956]

Skoro jest wyraźnie, to napisz komu dokładnie należy ustąpić PP wjeżdżając na rondo (C-12 + A-7) i ew. przebywając na nim.
- wszystkim, którzy w momencie Twojego wjeżdżania znajdują się na całej obwiedni (niezależnie w którym są miejscu i w którym kierunku pojadą, ze zmianą pasa włącznie),
- wszystkim, którzy w momencie Twojego wjeżdżania znajdują się na obwiedni, ale w bezpośredniej bliskości z Tobą.
- inna opcja opisana przez Ciebie.

[LeszkoII]

Przyjęcie tezy Leszka, że pierwszeństwo na całym skrzyżowaniu ma ten który wjechał na rondo pierwszy, budziło by wiele spornych i nie dających się rozstrzygnąć sytuacji - np. sytuacji w których pojazdy wjeżdżają na rondo jednocześnie.

Wniosków zabrakło. Na mini rondach kierujący zastanowi się 3 razy, nim wjedzie. Te mini ronda działają podobnie jak 4-ways-stop w USA.
Po drugie ludziom uruchamia się myślenie a na pewno ostrożność(nie mająca niczego wspólnego z def. sz.o.) wtedy, gdy znajdują się w niepewnej sytuacji. Już teraz, na rondach wiele osób zachowuje się w imię zasady "przejechać za wszelką cenę bez kolizji".

Po trzecie, zanim wjeżdżający znajdzie się na skrzyżowaniu w tej samej chwili, w której inny wjeżdżający postąpi dokładnie tak samo, będzie ich dzieliła odległość - im większe skrzyżowanie, tym większa. I po czwarte, potrzeba bardzo dużo złej woli, aby polować na pojazd, który wjechał na skrzyżowanie w tym samym czasie, co polujący. Polować czyli robić coś sprzecznego z Art. 3.

[tomekkoz]

Skoro jest wyraźnie, to napisz komu dokładnie należy ustąpić PP wjeżdżając na rondo (C-12 + A-7) i ew. przebywając na nim.
- wszystkim, którzy w momencie Twojego wjeżdżania znajdują się na całej obwiedni (niezależnie w którym są miejscu i w którym kierunku pojadą, ze zmianą pasa włącznie),
- wszystkim, którzy w momencie Twojego wjeżdżania znajdują się na obwiedni, ale w bezpośredniej bliskości z Tobą.
- inna opcja opisana przez Ciebie.

Wjeżdzając na skrzyżowanie ustępujemy pierwszeństwa kierującym jadącym po skrzyżowaniu (§36.2).

Po wjechaniu na skrzyżowanie ustępujemy pierwszeństwa wg zasad ogólnych, czyli np. zmieniając pas ruchu.

[kg1956]

To tak jakbyś nie napisał nic.

[szymon1977]

Skoro jest wyraźnie, to napisz komu dokładnie należy ustąpić PP wjeżdżając na rondo (C-12 + A-7) i ew. przebywając na nim.

Komu ma na podst c-12+a-7 ustapic zblizajacy sie do skrzyzowania masz okreslone w definicji ustapienia pierwszenstwa, na tyle dokladnie na ile to mozliwe. I zakladajac, ze ustapil komu mial ustapic to po wjechaniu nie ma juz komu ustapic na podst. c-12+a-7.

[szymon1977]

W czasie wjezdzania tez nie ma komu ustapic pierwszenstwa na podst. 12+a-7 bo jezeli ktos taki jest to do wjezdzania nie przystepuje.

Czy to na prawde dla Was jest tak trudne do zrozumienia czy po prostu robicie sobie z Forum jaja?

[sankila]

Po drugie ludziom uruchamia się myślenie a na pewno ostrożność(nie mająca niczego wspólnego z def. sz.o.) wtedy, gdy znajdują się w niepewnej sytuacji. Już teraz, na rondach wiele osób zachowuje się w imię zasady "przejechać za wszelką cenę bez kolizji".

Niech to ogarnę - ustawodawca wprowadził jakieś popaprane przepisy, żeby stworzyć kierowcom "niepewną sytuację", aby zmusić ich do zastosowania sztuki przetrwania pt. "przeżyj przejazd przez rondo"?
A czy nie mają one ułatwić przejazdu i zwiększają przepustowości skrzyżowania? Czarno widzę przepustowość, jak każdy kierowca będzie się "trzy razy zastanawiał, zanim wjedzie".
"Przejechać za wszelka cenę bez kolizji" - i co, po wyjeździe z ronda kierowca zatrzymuje się, pasażerowie biją brawo, jak po lądowaniu samolotu, a później pamiątkowe selfiki na tle tych, którym się nie udało?

Hm, a było tak miło.
Tyle razy przez ronda przejeżdżałam i nawet zielonego pojęcia nie miałam, że jestem bohaterką survivalu drogowego.

[szymon1977]

Niech to ogarnę...

...nie ogarnelas. Wypowiedz Leszka nie jest "esencja PoRD" jak to kiedys stwierdzil a tylko krzykiem rozpaczy kierujacego, ktoremu dano prawo jazdy pomimo, a nie nauczono stosowac sie do PoRD.

Przepisy sa jasne a ruch zgodnie z nimi odbywa sie plynnie... dopoki na rondo nie wjedzie Leszko zamiast do PoRD stosujacy sie do wlasnych wizji i nie zablokuje skrzyzowania przepuszczajac "na podst. c-12+a-7" kogos, kogo przepuszczac nie musi lub co gorsza nie sprobuje smignac bez "migacza" przed kims, kto "na podst. c-12+a-7" przepuscic go wcale nie powinien.

[papadrive]

A czy nie mają one ułatwić przejazdu i zwiększają przepustowości skrzyżowania? Czarno widzę przepustowość, jak każdy kierowca będzie się "trzy razy zastanawiał, zanim wjedzie".

W zjechaniu na prawy pas: lepiej, żeby zielony zablokował czerwonego na wlocie, niż miałby blokować cały wewnętrzny pas, próbując z niego zjechać. Znajdziesz to w każdym podręczniku.

Blokowanie chcącym wjechać na obwiednię z zamiarem skrętu w prawo lub jazdy na wprost, nazywasz partnerstwem i zwiększoną przepustowością? ikonki nie będzie,bo nie wypada takiej dać białogłowie
Zwiększnie przepustowości, bezpieczeństwa i jazdy partnerskiej jest poruszanie się zgodnie z PoRD. I zgodnie z nimi, jadąc bliżej wyspy (skręcając w lewo/zawracając) zostawiając prawy wolny, dajesz możliwość, na kolejnych, mijanych wlotach, wjazdu na ten pas chcącym skręcić w prawo lub pojechać na wprost. Mogą poruszać się równolegle, aż do wspólnego wylotu. Szczytem szczęścia dla takiego wjeżdżającego byłaby jeszcze odpowiednia sygnalizacja jadącego pasem wewnętrznym.

Tyle razy przez ronda przejeżdżałam i nawet zielonego pojęcia nie miałam, że jestem bohaterką survivalu drogowego.

Ja również nie mam z tym problemu, ale chyba jeszcze nie spotkałem Ciebie na wspólnym przejeździe przez SoRO.
====

twierdzenie sankilii, że wymuszenie PP może nastąpić tylko podczas wjazdu na skrzyżowanie, na wlocie, a na innej części tego skrzyżowania, już nie.

A mógłbyś zacytować gdzie ja coś takiego napisałam?

Proszę uprzejmie:

Jak widać, co niektórzy traktują pierwszeństwo jadących nad wjeżdżającymi jak kupon na pp - do wykorzystania w dowolnym miejscu: "nie musiałeś ustąpić mi na wlocie, to musisz ustąpić na wylocie". Sorry, misie, "to se ne da".

[sankila]

Blokowanie chcącym wjechać na obwiednię z zamiarem skrętu w prawo lub jazdy na wprost, nazywasz partnerstwem i zwiększoną przepustowością?

Tak, jeśli zamierzam zjechać najbliższym, pojedynczym pasem (rozmawiamy o sytuacji z foty).

wymuszenie PP może nastąpić tylko podczas wjazdu na skrzyżowanie, na wlocie, a na innej części tego skrzyżowania, już nie.

"nie musiałeś ustąpić mi na wlocie, to musisz ustąpić na wylocie"- z tego wyciągnąłeś wniosek o jednym możliwym miejscu? Moje gratulacje, bo dla mnie wlot i wylot to już dwa miejsca (nie mówiąc o zmianie pasów ruchu).

[dylek]

Ustąpienie pierwszeństwa to nie pusty frazes....nie można tego dokonać nigdzie indziej niż w punkcie kolizyjnym torów przejazdu...

Kiedyś wklejałem już tutaj taki rysunek :


Z tego co pamiętam to nigdy nie otrzymałem odpowiedzi, dlaczego z czterech punktów kolizyjnych to wg niektórych w trzech ma pierwszeństwo zielony, a w jednym czerwony....
Może teraz się znajdą chętni, co mi wyłuszczą gdzie w PoRD jest mowa o ustępowaniu w 75% punktów, a w 25% już nie...

[sankila]

Może teraz się znajdą chętni, co mi wyłuszczą gdzie w PoRD jest mowa o ustępowaniu w 75% punktów, a w 25% już nie...

Nie ma takiego zapisu; oznaczyłeś miejsca na dwóch punktach kolizyjnych.
Punkt kolizyjny (wlotowy), przy dwóch pasach obwiedni i dwóch pasach wlotowych:
lewy wlotowy x zewnętrzny ronda + lewy wlotowy x wewnętrzny ronda
prawy wlotowy x zewnętrzny ronda + prawy wlotowy x wewnętrzny ronda

Wciągnij czerwony punkt na jego miejsce i zzielenieje - będziesz miał 100 % zgodności.