tomekkoz napisał(a):O losie.... Jak ty nic nie rozumiesz....
Po, to się właśnie definiuje niektóre pojęcie (jak np, wymijać, wyprzedzać), zeby nadać im specjalne - zdefiniowane znaczenie.
Tak samo jak skręcanie i zakręcanie ?
Widzisz gdzieś w ustawie definicję kierunku jazdy?
A ty w ogóle gdzieś widziałeś ? Chyba nie powiesz mi,że ta kpina z "kierunkiem" jest definicją kierunku jazdy ?
Nie zdefiniowano, więc obowiązuje ogólnie znane znaczenie.
No widzisz miszczu..nie potrafisz wskazać. A twoje linki nadają się do kosza.
Ja wiem, że nie dociera boś nawymyślał głupot, których już musisz się trzymać... Inaczej nie wyjdziesz z twarzą.
Twoja wiedza jest bardzo skromniutka. Wszystkie swoje posty opieram na konkretnych przykładach przepisów, dyspozycji znaków, publikacji KRA..a ty co ?
Dwa pasy zewnętrzne i nakazany kierunek jazdy przez C-12..zmyślone teorie.
szymon1977 napisał(a): Przeciez na kazdym polaczeniu obwiedni z droga odchodzaca mamy do wyboru dwa mozliwe kierunku jazdy. Jeden w lewo, a drugi w prawo. Pozostaje tylko okreslic, ktory z kierunkow jest kontynuacja jazdy w tym samym kierunku, a ktory zmiana dotychczasowego kierunku jazdy na inny.
Nie wiem co chciales udowodnic, ale jak zwykle Ci sie nie udalo.
A skąd te mądrości szymonie ? A gdzie to napisane ,że obwiednia jest oddzielnym bytem i skąd ta droga odchodząca ? Znowu widzisz pięć dróg na przecięciu się dwóch ?
I ty śmiesz dyskutować o przepisach ?

A od kiedy zjazd z ronda jest oddzielnym skrzyżowaniem, że masz dwa możliwe kierunki jazdy , prostowaczu rond ?
A może to będzie w lewo i prosto lub prosto i w prawo ?
Czyli powracamy do punktu wyjścia. Jakbyś sie nie zapierał wyszło szydło z wora. Prostujesz rondo.
=========================
następny kretynizm tomkakozy
Skoro ruch na skrzyżowaniu odbywa się dookoła wyspy w kierunku wskazanym na C-12, to właśnie pojazdy na skrzyżowaniu mogą tak jechać i jadą - dookoła wyspy w kierunku wskazanym na C-12 - to jest ich kierunek jazdy.
Pytałem miszczu dwóch pasów zewnętrznych...masz gdzieś napisane o kierunku jazdy na skrzyżowaniu ? Oczywiście przemilczałeś i jak zdarta płyta..C-12 wskazuje kierunek jazdy, C-12 wskazuje kierunek jazdy..
Kierunek jazdy wynika skąd dokąd się jedzie, a nie ze strzałek C-12 , które organizują ruch, aby miszczu dwóch pasów zewnętrznych nie pojechał w przeciwnym kierunku jak w ruchu lewostronnym.
================================
tu kwiatek szymona prostowacza
Jezeli oddalajac sie od wyspy zmieniam zajmowany pas ruchu lub kierunek jazdy to owszem - mamy taki obowiazek.
Zjeżdżając z ronda nie zmieniam pasa ruchu, a o zmianie kierunku jazdy przy zjeździe można mówić w odniesieniu do wjazdu.
Nie ma kierunku własnego jazdy na skrzyżowaniu bo widać. Nie byłeś do tej pory w stanie podać przepisów na usankcjonowanie tego dziwactwa.
Nadal mieszasz pojecia. Przejezdzajac na wprost przez skrzyzowanie nie zmieniasz kierunku jazdy na skrzyzowaniu pomimo, ze na skrzyzowaniu NIE JEDZIESZ NA WPROST TYLKO ZYGZAKIEM.
Cały czas o tym piszę. Ty natomiast jedziesz w prawo, potem łukiem prosto i znowu skręcasz w prawo
Dotarło, że prezentujesz tym zdaniem odmienny niż do tej pory punkt widzenia ? Dlatego się wzruszyłem
Dlaczego niby na rondzie pierscieniowym ma byc inaczej?
Zgadza się. Przejeżdżając przez skrzyżowanie na wprost pomimo "zygzaków" mam dalej kierunek jazdy na wprost. A ty piszesz o skręcie w prawo, jeździe łukiem prosto i ponownej zmienie kierunku jazdy w prawo w "drogę odchodzącą"
Bredzisz ? Oczywiście
==================================================
I najlepsze na koniec

szczyt szczytów..
sankila napisał(a):[ A ty wykazałeś się umiejętnoscią czytania ze zrozumieniem:
Poważnie ?

A kto jest autorem tego cudaka ?
Napisałaś
Uczono Cię wykonywania komend na egzaminie, a nie przepisowej jazdy.
No i co ? Mijasz się z prawdą ?
Istnieje życie PO egzaminie, gdy ludzie jeżdżą BEZ egzaminatora.
Rozumiem. Z przepisami jeździmy tylko na egzaminie, bo może uwalić. Później już nie trzeba myśleć.
To wyjaśnia wszystkie twoje posty.
I w tymże życiu zdarza się, że wjeżdżający na rondo NIE WIE, którym zjazdem wyjedzie, bo musi zlokalizować konkretny punkt/ulicę. Być może będzie to pierwszy zjazd, być może drugi, być może piąty ...?
To jak nie wie to niech zaopatrzy siuę w mapę czy GPS. Brak znajomości terenu nie zwalnia od przestrzegania przepisów. Może sobie jeszcze pod prąd pojeździsz ?
Teraz już wiem skąd się biorą te dowcipy motoryzacyjne...jesteś typową przedstawicielką...."Bo nie wiedziałam"
To co na taką okoliczność przewidują przepisy warszaffskiej szkoły jazdy? Zygzak przez wszystkie pasy i światła przeciwmgielne?
W przeciwieństwie do ciebie preferujemy myślenie i jazdę zgodnie z przepisami..a ty ?
Dopóki nie podważysz faktu, że obwiednia jest pasem terenu, posiadającym jezdnię, na której występuje co najmniej jeden pas ruchu, przeznaczony do jazdy rzędu pojazdów dwuśladowych - to pozostanie ona drogą, a ze znakiem C12 - drogą jednokierunkową.
Bez najmniejszego problemu.
Paragraf 36 mówi o skrzyżowaniu, a nie o jednokierunkowej drodze.
I kto tu się wykazuje czytaniem ze zrozumieniem ?
Droga jednokierunkowa to D-3 , a nie C-12
Podium mamy obsadzone ... szymon, tomekkoza i ty

prostowacze rond z drogą jednokierunkową jako obwiednią
Machanie paragrafem 36 nic ci nie pomoże - wskaż choćby jeden punkt obwiedni, który nie spełnia warunków definicji drogi.
W twoim przypadku faktycznie jest problem. Nie masz pojęcia czym jest skrzyżowanie Art 2.10) KRA się kłania miszczyni...
Jest to przecięcie się dróg, a nie jedna droga..skrzyżowanie..dociera ?
Pierwsze lepsze rondo turbinowe idiotoodporne pokazuje ,że twój punkt widzenia to kpina.
Ciekawe, któż jest autorem tych mądrości
Nie stać ciebie na cytaty ? Wtedy byśmy się dowiedzieli. Bo jak widać po pierwszym punkcie nie jesteś tak wiarygodna...a wiedzu nawet nie wspominam.