Komentujemy odcinki programu "Jedź Bezpiecznie"

[rocko19]

Bubel jak uj.
Kolizja występuje i to prawie zawsze. Inaczej mówiąc strzałkę zieloną traktujemy jak włączanie się do ruchu.

[Jurek7]

No ale zgodnie z zarządzeniami ministerstwa mamy ją traktować jak sygnalizator bezkolizyjny.

[szoferemeryt]

No ale zgodnie z zarządzeniami ministerstwa mamy ją traktować jak sygnalizator bezkolizyjny.

Bubel jak uj.Kolizja występuje i to prawie zawsze. Inaczej mówiąc strzałkę zieloną traktujemy jak włączanie się do ruchu.

Czy uważacie że zielona strzałka + sygnał czerwony na S-2 to to samo co strzałka na S-3 albo zielony sygnał na S-1?
Kolizja może występować, ale nie mysi, zależy czy ktoś nadjeżdża na drodze poprzecznej. Kiedy na S-2 jest sygnał czerwony i zielona strzałka nikt z przeciwka nie pojedzie gdyż mają sygnał czerwony, chyba że naprzeciw również maja zieloną w lewo z czerwonym sygnałem. W takim przypadku również może wystąpić kolizja, ale tak czy inaczej skręcający w prawo ma pierwszeństwo.

[Jurek7]

Kiedy na S-2 jest sygnał czerwony i zielona strzałka nikt z przeciwka nie pojedzie gdyż mają sygnał czerwony, chyba że naprzeciw również maja zieloną w lewo z czerwonym sygnałem. W takim przypadku również może wystąpić kolizja, ale tak czy inaczej skręcający w prawo ma pierwszeństwo.

Jadąc na strzałce warunkowej nie wolno utrudniać ruchu, więc nie ma zastosowania zasada prawej strony. Jeśli obydwa pojazdy jadą na strzałkach warunkowych to mamy nierozstrzygnięte "pierwszeństwo" - pat.

[szoferemeryt]

nierozstrzygnięte

Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony, a jeżeli skręca w lewo – także jadącemu z kierunku przeciwnego na wprost lub skręcającemu w prawo.

[szerszon]

1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa pojazdowi nadjeżdżającemu z prawej strony

W tym przypadku są jeszcze sygnalizatory dla ruchu poprzecznego.

[szoferemeryt]

W tym przypadku są jeszcze sygnalizatory dla ruchu poprzecznego.

To już kilka postów wyżej wyjaśniono.

[Jurek7]

§ 96.
3. Skręcanie lub zawracanie, o których mowa w ust. 1 i 2, jest dozwolone pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom.

Czyli nie może być sytuacji że dwa pojazdy jadą kolizyjnie na strzałkach warunkowych bo nie mają szansy zastosować się do sygnalizacji.
W tym przypadku Art 25 nie ma zastosowania.
Takie rozwiązanie nigdy nie jest stosowane.

[rocko19]

Jeżeli wjeżdzasz za zieloną strzałkę i skręcasz w prawo a zdarzy się tak że kierowca z naprzeciwka wjeżdza na sygnale zielonym S1 i skręca w lewo to i tak on ma pierszenstwo, ty jesteś zobowiązany do ustąpienia pierszenstwa wszystkim uczestnikom ruchu.

[Jurek7]

Oczywiście że tak.
Nic innego nie twierdziłem.
Wjazd i przejazd na strzałce jest możliwy bez utrudniania ruchu wszystkim ruszającym się, nie ma znaczenia czy się słusznie - zgodnie z przepisami ruszają.

[szoferemeryt]

Masz całkowita racje, uważam że jest to przypadek podobny do tego gdy spotykają się dwa pojazdy skręcające w lewo. Ten który wjechał jako pierwszy ustala zasadę wymijania się, kolizyjnie, albo bezkolizyjnie.

[LeszkoII]

Najnowszy odcinek z 18 stycznia 2015 jest o zawracaniu (w sumie ten temat na łamach JB poruszany był kilkukrotnie).
http://www.youtube.com/watch?v=7PRu7Dql8G0

Z odcinka wynika kilka ciekawych wniosków.

1. Prowadzący twierdzi, że są dwie szkoły zawracania, ale na gruncie prawnym nie stara się wykazać słuszności którejś z nich. Nie chodzi o to, żeby sypał na antenie paragrafami i artykułami w tonie nieemocjonalnym (prawnym). Uważam, że spokojnie w 10 minut dałoby się to wytłumaczyć - zważywszy że w dobie Internetu odcinek można przewijać i oglądać ile razy się chce.

2. Wraca problem dzielenia manewrów. W pana Marka zawracanie to dwa skręty w lewo (no to następny program chcę zobaczyć n temat strzałki do skrętu w lewo na sygnalizatorze S-3).

3. Definicje ustąpienia pierwszeństwa wyraźnie wskazują na ustalenie pierwszeństwa z punktu widzenia wjazdu na skrzyżowanie. To żelazna reguła, której nie można i nie wolno przeinaczać. Natomiast można skorzystać z Art. 3., który podkreśla zastosowanie zdrowego rozsądku w każdej sytuacji niejednoznacznej.

4. http://www.youtube.com/watch?v=7PRu7Dql8G0#t=89 Prowadzący dziwi się "dlaczego ta pani nie jedzie" A pani najwyraźniej widziała, skąd Redaktor wjechał na skrzyżowanie.

http://www.youtube.com/watch?v=7PRu7Dql8G0#t=124 Ten "kolejny pojazd" nie miał szans dowiedzenia się, skąd p. Dworak nadjechał i dlatego należy go przepuścić.

[Makabra]

Ja tam sie zgadzamz dworakiem jak chodzi o miejsca ktore pokazal.

[LeszkoII]

^^
Później pokazał inne miejsca niż to z początku programu - a komentarz nie uległ zmianie. Wiem dlaczego nie uległ zmianie. Dlatego, bo prowadzący ma zwyczaj z wyjątków robienie zasad i szkół jazdy.

Prowadzący ani się nie zająknął o Art. 5.1. PoRD, gdy mówił że "stary przepis" o ustąpieniu pierwszeństwa przez zawracającego należałoby wznowić. Nie da się. Tak niestety tworzą prawo posłowie a później się okazuje, że Ustawa jest niespójna z kształtem pozostałych (dotychczasowych) przepisów w niej zawartych. (żeby nie szukać daleko -> Art. 27.1.a).

Program niczego nie rozwiązał, niczego nie wytłumaczył Widzom, chociaż przynajmniej dobrze że postawiono problem a nie jak p. Zasel twierdzi, że żadnych problemów (prawnych) w polskim PoRD nie ma.

[Makabra]

Po części problem się rozwiązał, Ci którzy nie byli pewni co mają zrobić, będą zawracając przepuszczać. Do kolizji nie dojdzie, najwyżej spotkają się dwie szkoły na jednym skrzyżowaniu i dwóch kierowców będzie się wzajemnie przepuszczać. Przy niesprecyzowanych w tym przypadku przepisach do takiej sytuacji powinno się dążyć. Tak samo jak z rondami o dwóch pasach ruchu i linią prowadzącą po obwiedni. Jak nie wiadomo kto skręca a kto nie, to najlepiej żeby ten z wewnętrznego nie wyjeżdżał z ronda, a ten z zewnętrznego nie objeżdżał ronda. Idealne rozwiązanie to nie jest dla przepustowości ale lepsze to niż stłuczki i wypadki.


Dalsza dyskusja na temat zawracania nie mająca już bezpośrednio związku z komentowaniem odcinków JB wydzielona do wątku : http://www.forum.prawojazdy.com.pl/viewtopic.php?f=3&t=37046